Miau.PL

mam miesiąc czasu na znalezienie nowych domów dla 2 kotów, które obecnie przebywają u mnie na tymczasie, wczoraj niespodziewanie dowiedziałam się, że w ciągu miesiąca muszę opuścić dom w którym mieszkałam 6 lat i w nowe miejsce zamieszkania mogę zabrać ze sobą tylko 2 swoje koty.
PILNIE SZUKAJĄ DOMU 2 KOTY: Gepcio 2 letni kastrowany kocurek(zabrany z totalnej nędzy) i 11-miesięczna wysterylizowana kotka Misia zgarnięta z ulicy w Bielsku Podlaskim, szukam dla nich domów wychodzących w spokojnej okolicy.

Misia i Gepcio są po kastracji/sterylizacji, korzystają bez problemu z kuwety, jedzą tylko suchą karmę Josera lub Purina

dlaczego szukam im domów wychodzących? ano dlatego, że Gepcio był 2 razy wyadoptowany do Warszawy do mieszkań w bloku i 2 razy wracał z adopcji ponieważ dosłownie dostawał szału z braku możliwości wychodzenia na podwórko, natomiast Misia urodziła i wychowała się na jednym z osiedli w Bielsku Podlaskim i wyje mi w domu całymi dnami jak nie wypuszczę jej na podwórko.

Bura Misia





Whiskasowy Gepcio





było by super gdyby Misia i Gepcio znaleźli wspólny dom, ale mogą iść do adopcji również osobno

Przykre to wszystkie.
Podrzucić mogę i kciuki za was potrzymać.

Sama wiesz,że ogłoszenia...

Robisz ogłoszenia? Dobra wszak w tym jesteś.

Sylwia, pamiętaj, żeby więcej o charakterze napisać. Że grzeczne czy że lubią się bawić, czy dają się przytulać, jak z braniem na ręce, czy potrafią pokazać pazurek?
Bo tak to niewiele o tym powiedziałaś.

Miesiąc to bardzo dużo czasu, to młode koty

Podrzucam, tylko tyle mogę

Śliczna parka i Gapcio
Będziem wspierać

Sylwia, by wątek sie kręcił musisz o kotach pisać choćby raz dziennie. Dawkowac info jakie są ,jak sie zachowują, opowiadać o nich...Inaczej wątek spadnie i koty nie zostaną zauważone. Wiem,że wiesz.Ale swoje sprawy człek inaczej spostrzega.
By ktoś je zauważył muszą być widoczne. Trudno zaglądać na wątek jak nic się nie dzieje.
Pisz o nich, wkleja foty, zrób ogłoszenia...

Gepcio ma 2 lata, jest wykastrowany, kuwetkowy, jeśli ma ochotę na mizianki to sam przychodzi i się o nie upomina jest wtedy namolny do bólu , z braniem na ręce to u niego jest różnie , są dni że sam się pcha na kolana i na ręce a są dni kiedy potrafi drapnąć lub uszczypnąć w rękę, bo akurat nie ma ochoty być brany na ręce, najlepiej jak by trafił do domu wychodzącego oczywiście w jakiejś, spokojnej okolicy, dogaduje się z innymi kotami, z psami nie miał u mnie styczności więc nie wiem jak reaguje na psy, lubi spać w łóżku jak i również na swoim kocim posłaniu,z racji tego że potrafi pokazać pazury nie nadaje się do domu z małymi dziećmi, chęć wyjścia na podwórko sygnalizuje skakaniem na klamkę od drzwi i robi to dotąd aż nie zostanie wypuszczony na zewnątrz, niezadowolenie z brania na ręce sygnalizuje ciężkim oddechem i warczeniem i wtedy najlepiej postawić go na podłodze i dać mu spokój, Gepcio jest odrobaczany za każdym razem u weta (odrobaczanie w postacji zastrzyku) ponieważ podanie mu tabletki na odrobaczenie w warunkach domowych graniczy z cudem i grozi odgryzieniem rąk u osób, które próbują mu podać tabletkę.


Misia ma 11-miesięcy, jest wysterylizowana, kuwetkowa i jest mega miziakiem, jak chodzę po domu to cały czas kręci się koło moich nóg i ciągle gada, uwielbia spać w łóżku lub we wszelkich możliwych tekturowych pudełkach, lub wysoko np. na szafie, dogaduje się z innymi kotami, jest idealna na tzw. dokocenie, nie lubi mokrej karmy, u mnie koty jedzą suchą karmę Josera lub Purina, z podawaniem leków u Misi nie ma problemu, najlepiej jakby trafiła do domu gdzie są starsze dzieci, dom najlepiej wychodzący w spokojnej okolicy, wyjście na zewnątrz sygnalizuje miauczeniem pod drzwiami, lubi się bawić wszelkiego rodzaju piłeczkami i myszkami.

Czy szukasz dla nich wspólnego domu, czy mogą iść oddzielnie?

Spróbuję to zebrać w ładne słowa do jutra, ok? I powrzucasz na popularne portale

hanelka pisze:Czy szukasz dla nich wspólnego domu, czy mogą iść oddzielnie?

raczej ciężko będzie znaleźć wspólny dom dla Gepcia i Misi, bardziej nastawiam się na oddzielne domy

Szalony Kot pisze:Spróbuję to zebrać w ładne słowa do jutra, ok? I powrzucasz na popularne portale

Dzięki Szalony Kocie

a mięska nie lubią?

U mnie nie każdy kot lubi.

Co słychac u kocińskich?

może lepiej nie pisać w ogłoszeniach, że jedza konkretną sucha karmę