Miau.PL

Potrącone przez samochód, skrzywdzone przez człowieka, po wypadkach, po amputacjach... Pampersiaki, wyciskane, bez ogonków czy łapek...
Nadal chcą żyć i cieszyć nas swoją radością życia.

Kot uszkodzony nie jest inwalidą. Zwierzęta nie znają tego pojęcia i traktują się na równi. Koty uszkodzone nie są niepełnosprawne. Są po prostu sprawne inaczej. Tak samo kochają i chcą być kochane. Koty nie mające czucia nie sikają gdziekolwiek złośliwie. Po prostu nie wiedzą, że sikają. Koty to czyścioszki, same cierpią nie mogąc trafić do kuwety.
Naszym zadaniem jest zapewnić im leczenie, właściwą higienę i opiekę. I miłość. Dużo miłości. W zamian za wielką miłość, którą dostajemy od nich.

podstawowe rady

podstawa leczenia przy uszkodzeniach (chodzi o dotlenienie układu nerwowego i zapobieganie obumieraniu nerwów)
1. zastrzyki z Nivalinu - seria 10 sztuk codziennie
2. Cocarboxylaza
3. Vit B


rehabilitacja we własnym zakresie
- szczypanie opuszków stópek, żeby pobudzić przewodnictwo nerwowe
- rozciąganie łapek (zachowanie plastyczności ścięgien)
- masaż mięśni - bardzo mocny, nie litujemy się
- ćwiczenia mięśni - np. rowerek, długo i do bólu; rehabilitacja odnosi skutek tylko wtedy, kiedy ćwiczenia męczą mięśnie

pampersy

najtaniej wychodzą z Rossmana; można tam kupić na próbę wielkości paczkę 2 sztuki; zazwyczaj dla dorosłego kota kupujemy rozmiar 2

lekarze/rehabilitacja

uszkodzenie kręgosłupa

wyciskanie

połamana miednica

amputacja łapy

złamanie/wyrwanie - amputacja ogona

KOCIE HISTORIE

pamersowy Merlin http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=75520

amputacja oka

złamanie/drutowanie szczęki/żuchwy

Otwieram moim zdaniem bardzo ważny wątek. Będzie uzupełniany powoli, tak aby stał się pomocą dla osób mających uszkodzone koty.

Proszę o sugestie co do tytułu i "kategorii". I o wpisywanie swoich doświadczeń.

Jak fajnie, że powstał taki wątek

Zaznaczę sobie i będę śledzić . Mam kilka sparaliżowanych (jak się ostatnio 'chwaliłam',że dwa i psa, to na drugi dzień mi doszedł trzeci sparaliżowany kocurek

Koniecznie poopisuj swoje "przypadki"
Masa ludzi się gubi, nie wiedząc co robić ze sparaliżowanym futrzakiem. Masa wetów je usypia, bo nie rokują.

Mario , na fb jest wydarzenie kocurka Blue z Poznania, po wypadku , po amputacji ogonka - pampersiak. Moze tam link podrzucić?