Strona 1 z 7

Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Śro mar 13, 2013 22:37
przez mpacz78
Kotów jest kilkanaście, nie wiem dokładnie ile, prawie 20.
Są to koty wychodzące, pod opieką starszej pani cierpiącej na alzhaimera.

Koty sa niedożywione, chude, głodne, zarobaczone, zapchlone :(

Aga Marczak zabrała z tamtąd dziś dwa kociaki: kocurka i koteczkę, mają ze 3 mies., straszne chudziaki, ale raczej zdowe oprócz robkaów i pcheł chyba nic im nie dolega, byłam z nimi dziś u weta, ogarnęliśmy sprawę pasożytów.
Pilnie potrzebne domy dla kociaków, kocurek chyba będzie miał dom, koteczka szuka.


Pozostałe tam koty potrzebują pomocy: przedewszystkim dobrej karmy, środków na odpchlenie i odrobaczenie.
Domów Tymczasowych chociaz dla części bardziej rokujacych na adopcje...


Prosimy o pomoc! Ja wzięłam maluchy na bardzo awaryjny DT, Aga będzie sterylizowac kotki (na szczęście nie ma ich tam wiele raczej większość jest kocurków.

Bardzo prosimy o pomoc:
Wpłat, które zostaną przeznaczone na karmę, srodki na pasożyty dla tych kotów, można dokonywać:
na konto:
Pomorski Koci Dom Tymczasowy
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva
ul. Kawęczyńska 16/42a
03-772 Warszawa
nr konta: 12 2030 0045 1110 0000 0255 8070 (BGŻ)
w tytule przelewu: PKDT - Koty z Reduty Dzik


Ja już nie wiem co robić, cały czas człowiek nie wie w co ręce włożyć, kociego nieszczęścia ciągle jakby przybywa zamiast ubywać, i ciągle znajdują się nowe tematy takie jak ten.
Same nie damy rady pomóc tym kotom! Potzrebujemy wsparcia!

Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Śro mar 13, 2013 22:47
przez mpacz78
Warunki w jakich zyją koty i niestety również ich opiekunka:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Czw mar 14, 2013 11:40
przez mpacz78
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek


Maluchy, mają około 3-3,5 mies. Kocurek prawdopodobnie będzie miał dom, koteczka szuka domu. Koteczka ma białe stópki.
Kociaki są nieco przestraszone jeszcze ale jak najbardziej proludzkie.

Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Czw mar 14, 2013 12:26
przez biamila
Miały szczęście.

Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Czw mar 14, 2013 12:47
przez mpacz78
A reszta? Co będzie z kotami jak ta pani trafi do szpitala albo gdzieś do jakiegoś osrodka?
Ta kobieta nie ogarnia nic, ma prawdopodobnie alzhaimera, sama potrzebuje pomocy :(

Nikt nie odzywa się w wydarzeniu, pewnie każdy myśli, ze jak marczakowa i mpacz się za coś zabrały to wszystko ogarną - ale my już naprawdę nie dajemy rady, każda z nas ma w domu po ponad 20 kotów, dawno już nie mamy prawie zadnego zycia poza pracą i kotami. Nie dajemy rady finansowo, czasowo, organizacyjnie.

Potzrebujemy pomocy, konkretnie w zakresie:
1. Zrobienie kampani ogłoszeniowej dla tej małej koteczki, która jest teraz u mnie.
2. Domy tymczasowe i stałe dla kotów (jeśli wyadoptujemy jakieś tymczasy z naszych domów to też zwolni się miejsce dla kolejnych w potzrebie)
3. Pieniądze! Obie wydajemy majątek na benzynę, jeżdżąc ciągle w kocich sprawach, a tam dla tych kotów trzeba kupić karmę, jakieś advocaty żeby je odpchlić i odrobaczyć, wszystko kosztuje a my mamy na utzrzymaniu po 15-20 tymczasów...

Może żeby kupić chociaż duzy worek karmy 15kg np. Puriny koszt około 130zł
Advocate 4ml - koszt około 50zł - starczy na odpchlenie i odrobaczenie 8-10 kotów.

Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Czw mar 14, 2013 12:49
przez mpacz78
mpacz78 pisze:Może żeby kupić chociaż duzy worek karmy 15kg np. Puriny koszt około 130zł
Advocate 4ml - koszt około 50zł - starczy na odpchlenie i odrobaczenie 8-10 kotów.


Jakieś 200zł to już "na dzieńdobry" będzie ogromna pomoc dla tych kotów.

Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Czw mar 14, 2013 15:30
przez dana.b
mpacz78 pisze:...Nie dajemy rady finansowo, czasowo, organizacyjnie. ...

Potzrebujemy pomocy, konkretnie w zakresie:
1. Zrobienie kampani ogłoszeniowej dla tej małej koteczki, która jest teraz u mnie. ...
2. Domy tymczasowe i stałe dla kotów (jeśli wyadoptujemy jakieś tymczasy z naszych domów to też zwolni się miejsce dla kolejnych w potzrebie)
3. Pieniądze! Obie wydajemy majątek na benzynę, jeżdżąc ciągle w kocich sprawach, a tam dla tych kotów trzeba kupić karmę, jakieś advocaty żeby je odpchlić i odrobaczyć, wszystko kosztuje a my mamy na utzrzymaniu po 15-20 tymczasów...

Nie pomogę finansowo ani dając dt, ale mogę pomóc robiąc ogłoszenia.
Jeśli jesteś zainteresowana, pisz na pw.

Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Czw mar 14, 2013 15:49
przez mpacz78
Super. Jutro rano zrobię koteczce mniej przestraszone zdjecia i będzie można jej robić ogłoszenia.
A reszcie kotów jak zinwentaryzujemy dokładniej tamtejszy kotostan.

Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Czw mar 14, 2013 15:52
przez tomek_k
Ile potrzeba na wydatki?

Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Czw mar 14, 2013 16:13
przez mpacz78
50zł na odpchlanie i odrobaczanie i 130zł na karmę.

Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Czw mar 14, 2013 21:21
przez MarzenaGd
Ja zgłaszam chęć dt dla jakiś młodych. Póki co jutro zabieram 3 od Kasprzyka ale myślę że 2 jeszcze mogę dobrać na teraz. Jak wydam któregoś to może na to miejsce wejść następny.

Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Czw mar 14, 2013 21:56
przez mpacz78
Oprócz tych 2 co sa teraz u mnie chyba nie ma tam więcej małych.
Dam znać jakie jeszcze koty z tamtąd będą potzrebowały tymczasu.

Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Pt mar 15, 2013 13:10
przez mpacz78
Zrobiłam wydarzenie na FB dla kocików:
https://www.facebook.com/events/228061827338286/

Są tam lepsze zdjęcia.

Kocurek jest zarezerwowany, koteczka szuka domu.
Dana.b, ja jeszcze dzis podzwonię bo mam potencjalne kontakty na małą, jeśli nic z tego nie wyjdzie to będę prosic o porobienie dla niej ogłoszeń.

Dałam im na imię Vega i Vigo.

Oto Vega:
Obrazek

Vega jest zdecydowanie odważniejsza od brata, już zdrowo dokazuje a braciszek jeszcze czasem zakopuje sie w kocyk na mój widok, ale nie jest źle, fajne kontaktowe kociaki.

Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Pt mar 15, 2013 13:27
przez dana.b
Dobrze :P :ok:

Re: Gdańsk - Reduta Dzik - Pilna pomoc dla kotów

PostNapisane: Pt mar 15, 2013 17:39
przez aga marczak
Sytuacja jest bardzo zła.Niestety w tym przypadku potrzebna jest pomoc dla samej Pani Józefy.Kobieta jest ubezwłasnowolniona,więc kasą dysponuje syn.Nie rozumiem jak on moze pozwolić na taką sytuację w której jego własna matka żyje jak w chlewie:(
Dla mnie to nie pojęte.Gdzie on ma sumienie.
W domu jest zimno,bo jedno z okien jest zbite,brak ogrzewania i wszechogarniający brud i smród.
Matka kociąt,które przygarnęła mpacz78 nie ma ogonka,jeden z kotów kuleje na łapkę.Całe stado jest wychudzone,wyliniałe i zapchlone
W mieszkaniu nie ma kuwet...
Nie wiem,ale wydaje mi się,że kobieta pilnie potrzebuje pomocy
Jeśli jest ktoś chętny i ma pomysł na to jak można jej pomóc, to w imieniu Pani Józefy i kotów,które z nią mieszkają bardzo o to proszę...