Przyczyn niedokrwistości hemolitycznej może być sporo - zerknij na
ten artykuł. Może coś Ci się skojarzy.
A test na FeLV był powtórzony po 4-6 tygodniach? I czy mógł kotek mieć kontakt z pchłami lub kleszczami?
-----------------------------------------------------------------
Tak na marginesie: co do FIA (hemobartonlla) - test PCR nie daje 100%, a samego pasożyta też łatwo przeoczyć (poczytaj
ten artykuł autorstwa dr n. wet. Marek Włodarczyk, prof. dr hab. Stanisława Tylewska-Wierzbanowska, dr n. med. Tomasz Chmielewski, dr n. med. Edyta Podsiadły - diagnozowanie tego nie jest ani trochę proste). Jak Mokate miałą podejrzenie hemobartonelli, to mi wet powiedziała, że szkoda kasy nawet na PCR, bo jest na tyle duże ryzyko błędu, że możemy uzyskać fałszywy spokój; zrobiła jednak rozmaz krwi na miejscu i widać było zniszczenia jakie robi hemobartonella. Zwróć uwagę szczególnie na te fragmenty:
Zewnętrzne objawy choroby u kotów to depresja, osłabienie, żółtaczka, spadek masy ciała, powiększenie śledziony i śmierć kota.
Laboratoryjne objawy choroby to anemia regeneracyjna ze spadkiem hemoglobiny poniżej 4 g/dl., anizocytoza, polichromazja oraz czasami poikilocytoza, duże ilości jądrzastych erytrocytów oraz większość erytrocytów połączonych z retikulocytami w obiegu krwi, ciałka Howell- Jolly, w póżnejszej fazie choroby dochodzi do anemii nie regeneracyjnej, powstaje bilirubinemia.
DIAGNOSTYKA:
Objawy kliniczne FIA to objawy anemii i są niespecyficzne. Diagnostyka FIA w dużym stopniu zależy od badania laboratoryjnego. Badania hematologiczne ujawniają cechy anemii regeneracyjnej z hemoglobiną zwykle poniżej 4 g/dl. obserwujemy wyraźną anizocytozę i polichromazję oraz w niektórych przypadkach poikilocytozę.
MCV( Mean corpuscular volume) wzrasta i występuje w granicach 100-105 fl ponieważ występuje wyrażna retikulocytoza.
[...]
W póżniejszym stadium choroby aplazi ulega szpik kostny i anemia przechodzi w nieregeneracyjną. Notowana jest bilirubinemia.
Występują problemy od strony biologicznej, technicznej i interpretacyjnej. Pierwszy to jak już wspomniałem przelotność i cykliczność parazytemii. Szczyt parazytemii może wystąpić wiele dni wcześniej przed epizodem hemolitycznym. W czasie infekcji pasożyt jest bardzo słabo prezentowany we krwi. Tak, więc pojedyncze negatywne wyniki badania krwi nie są wystarczające, aby uznać zwierzę za wolne od zakażenia. Wskazane jest pobieranie krwi i badanie jej rozmazów w odstępach 4- 10 dni, zanim wysnujemy wniosek, że pacjent jest wolny od zakażenia. Pasożyt może zostać zagubiony w czasie przechowywania próbki krwi. Rozmaz powinien być wykonany bezpośrednio po pobraniu krwi. Próbkę należy bardzo szczegółowo oglądać. Badanie rozmazu, w którym pasożyt jest barwiony obojętnie albo przy użyciu oranżu akrydyny (Barwi DNA komórki) lub przy użyciu przeciwciał znakowanych fluorescejną są bardziej wrażliwą i lepszą metodą.
Jakkolwiek te techniki są często poza możliwościami wielu laboratoriów ale bardziej czułe niż barwienie Romanowskiego i barwienie Giemzą. Dość dobre jest również barwienie Wright’a.( Stare dane; większość laboratoriów dysponuje dzisiaj już znacznie lepszymi metodami.) Jakkolwiek w tych badaniach trudne lub nawet niemożliwe jest odróżnienie szukanego pasożyta od innej bakterii lub nawet od artefaktu. Szkiełka powinny być dokładnie odtłuszczane w kwaśnym alkoholu, a barwniki dokładnie filtrowane przed każdym użyciem. W rozmazach należy szukać pojedynczych lub wielokrotnych okrągłych lub pałeczkowatych kształtów lub tworów w kształcie pierścienia wielkości ok. 0,8- 1,5 mikrona leżących na błonie komórkowej erytrocytów. Pasożyty mogą czasami leżeć w plaźmie krwi w różnych ilościach, co możę być skutkiem złego pobierania i przechowywania próbki krwi oraz przygotowywania rozmazu. Obraz białokrwinkowy w tej chorobie jest bardzo różny. We wczesnym stadium choroby wykazujemy neutrofilię, kiedy w póżniejszych stadiach choroby nie jest niczym niezwykłym neutropenia. To jest podobne do przebiegu zakażenia FELV. Można również spotkać w rozmazie krwii zakażonego kota dziwaczne komórki monocytoidalne, a niektóre z nich mogą zawierać w sobie zfagocytowane czerwone krwinki. Pojawienie się klinicznych objawów FIA można kojarzyć ze stresem i wystąpieniem innych nakładających się chorób, a szczególnie z infekcją FELV. Dlatego szczególnie niezbędne jest wykluczenie tych infekcji( FELV) i innych w celu prawidłowej diagnostyki FIA.
Diagnostyka hematologiczna musi być przeprowadzona za życia zwierzęcia, ponieważ po śmierci większość wyników nie będzie wiarygodna. Generalnie najczęściej jest notowana bladość błon śluzowych, nieprzyjemny zapach z pyska i czasami żółtaczka. Często obserwuje się wychudzenie i powiększenie węzłów chłonnych od słabego do umiarkowanego. Śledziona jest istotnie powiększona ze skórzastą powierzchnią. Są również notowane przypadki hepatomegalii. Wzrasta ilość szpiku kostnego w kościach długich i jest on lity. W preparatach histologicznych widoczne są wynaczynienia, erytrofagocytoza i odkładanie się hemosyderyny. W węzłach chłonnych widać hyperplazję. Cytoplazmy komórek śledziony i węzłów chłonnych jest więcej. W wątrobie w płacikach centralnych( centrilobular) występuje nekroza. Wewnątrznaczyniowe wylewy krwawe i hemosyderoza jest często spotykana, jak również nacieczenia tłuszczowe. Szpik kostny ulega przerostowi komórkowemu, ale komórki zwykle mają normalne proporcje.