Strona 1 z 2
Kocur czy kotka?

Napisane:
Sob mar 09, 2013 20:17
przez piano
Nie mogę ustalić płci kota czy według was to kocur czy kotka?
Łapię na kastrację trudna sztuka do złapania a nie widać co pod ogonkiem bo ma ciągle opuszczony i przykurczony.

Re: Kocur czy kotka?

Napisane:
Sob mar 09, 2013 20:24
przez asia2
nie wiem jakie to ma znaczenie przy samym odlawianiu czy to kocur czy kotka ale wg mnie może byc to kotka. Łebek jest dość mały w stosunku do ciałka a kot dorosły choc młody. Ale to jest loteria. Widzialam kotki , ktore wyglądaly jak kocury.
Re: Kocur czy kotka?

Napisane:
Sob mar 09, 2013 20:35
przez piano
A czy przykurczony ogonek jest może charakterystyczny dla kocic?
Re: Kocur czy kotka?

Napisane:
Sob mar 09, 2013 20:36
przez piano
na zdjęciu ma 8 miesięcy
Re: Kocur czy kotka?

Napisane:
Sob mar 09, 2013 21:37
przez asia2
tak i nie. Kot zestresowany albo nie pewny w danej sytuacji bez względu na płec może przykurcac ogonek
Jakie znaczenie ma dla ciebie płec przy łapaniu tego kota?
Re: Kocur czy kotka?

Napisane:
Nie mar 10, 2013 1:10
przez michalinadzordz
Ciężko powiedzieć... Ja zazwyczaj poznaję po pyszczku, ale tu ma przymrużone oczka i jest w takiej skulonej pozycji. Złap i jeśli to kocur, którego nie chcesz kastrować, to po prostu wypuść, wtedy będziesz mieć pewność.
Re: Kocur czy kotka?

Napisane:
Nie mar 10, 2013 1:19
przez redaf
michalinadzordz pisze:...jeśli to kocur, którego nie chcesz kastrować, to po prostu wypuść...
Piano, nie chcesz kocurów kastrować?
Przepraszam za dosadne sformułowanie.
Kocura poznasz po jajach pod ogonem.
Na focie to jest kotka. Chyba. Łap.
Jakby się u weta okazała kocurem taniej będzie

Re: Kocur czy kotka?

Napisane:
Nie mar 10, 2013 1:41
przez jaaana
Piano, jak złapiesz, to wet się zorientuje, co ma ciachać.
Re: Kocur czy kotka?

Napisane:
Nie mar 10, 2013 2:35
przez nazira
A to nie chodzi przypadkiem o to, ze kotka po operacji do zdjecia szwow musi byc pod opieka a kocura z mala dziurka w mosznie mozna po podaniu lekow puscic ?
Re: Kocur czy kotka?

Napisane:
Nie mar 10, 2013 8:36
przez Jana
nazira pisze:A to nie chodzi przypadkiem o to, ze kotka po operacji do zdjecia szwow musi byc pod opieka a kocura z mala dziurka w mosznie mozna po podaniu lekow puscic ?
Kotka czeka na wypuszczenie 7 - 10 dni, kocur co najmniej 24 h, najlepiej 2 dni (też musi się zagoić, narkoza musi całkowicie zejść).
Re: Kocur czy kotka?

Napisane:
Nie mar 10, 2013 10:47
przez piano
Chodzi o to że się nie chce złapać i stoję już od tygodnia całymi dniami marznąc wiec jeśli może to kocur to mógłbym odpuścić a jak kotka to będę siedzieć pewnie ciągle i pomimo siedzenia dzieci mi zaraz urodzi a tu są straszne warunki budowa glisty wszędzie leżą jakieś chemikalia jej matka też była trudna do złapania i rodziła po 6 małych

- złapana po pół roku ciągłych łapanek. Cały czas ogon skrajnie podkurczony i taka pozycja a jak biegnie to ogon na dole i bardzo gruby smoczy wręcz ten ogon. Trzyma się z dwoma kocurkami w komunie jeden to jej braciszek - wykastrowany. Nie mam nic przeciwko kastracji kocurów to chodzi o czas i o sprzęt który nie jest mój i mogłabym łapać inne koty w tym czasie a tak stoję tu i nawet nie ma 100% pewności że to kocica. Mam tylko te fotki. w dodatku kot dotyka mnie czasami noskiem w rękę i bawi się ze mną zabawką a do klatki łapki wchodzi bardzo rzadko i zjada kawałek ścieżki mięsnej i rezygnuje

. Nie daje się się głaskać od razu odskokiem reaguje.


Jako kociak:

Re: Kocur czy kotka?

Napisane:
Sob mar 23, 2013 23:32
przez piano
W poniedziałek się okaże czy to kocurek czy kotka bo się kocio złapało.
Re: Kocur czy kotka?

Napisane:
Sob mar 23, 2013 23:38
przez asia2
brawo! Swietnie, czekam na wieści
Re: Kocur czy kotka?

Napisane:
Sob mar 23, 2013 23:41
przez piano
Teraz siedzi w klatce całe podkulone zestresowane biedactwo.
Re: Kocur czy kotka?

Napisane:
Nie mar 24, 2013 0:03
przez asia2
to jest ten moment, najgorszy do przetrwania. Potem bedzie z gorki
