Witam.
Mam pytanie związane z tematem.
Tydzień temu, w niedzielę odwiozłyśmy do nowego domku kotkę. Niedawno byla sterylizowana, odrobaczona i zaszczepiona.
Dziś zadzwoniła jej nowa pani, że kotka zrobiła dwie kupy, z czego w jednej była krew. Konsystencja nie była twarda, bardziej z tendencją do rzadkiej
Kotka jest bardzo wrażliwa i zestresowana zmianą otoczenia. Jednak chodzi po mieszkaniu, ma apetyt, korzysta z kuwety, ale brak z nią kontaktu typu głaskanie, ponieważ ucieka i bardzo się boi.
U poprzedniej właścicielki była karmiona wieprzowymi nerkami
i tym, co było pod ręką + puszkowy whiskas, a teraz dostaje wyłącznie sucha karmę.
Stresu nie pominiemy, bo musi przez jakiś czas po prostu sie przyzwyczaić, ale czy wrócić do mokrej karmy ? Najlepiej jakiej? Czy lepiej zostać już przy suchej? Nie miała możliwości zatruć się niczym.
Czy podawanie do karmy oleju z pestek winogron mogłoby pomóc? Wiem, że jest bardzo dobry na jelita.
Tymczasowo wykluczam pasożyty, choć i to może być przyczyną.