ZWYKŁY BURY KOT, BEZ DOMU I BEZ SZANS ..... TYCHY :(
Emil zwykły bury około 2 letni trafił do mnie ponad miesiąc temu jako kot wywalony na mróz bo się jego cudowni opiekunowie wyprowadzili , kot przerażony, przemarznięty , głodny i co miałam zrobić , mogłam go nie przyjąć , bo po co , mam dość kotów pod opieka , adopcje idą słabo , ale przyjęłam go , trafił na kwarantanne i tam jest do teraz
nie akceptuje innych zwierząt , musi siedzieć sam 
Mimo iz Monika krk zrobiła mu piękny tekst a Dana.b zrobiła mu mase ogłoszeń nikt nie dzwoni , a co bedzie jak kolejna kocia bieda będzie potrzebować pomocy, jak kwarantanna zajęta
Mimo iz Monika krk zrobiła mu piękny tekst a Dana.b zrobiła mu mase ogłoszeń nikt nie dzwoni , a co bedzie jak kolejna kocia bieda będzie potrzebować pomocy, jak kwarantanna zajęta
