Pan Kocurek [*] za TM

Pan Kocurek to jeden z grupki dokarmianych przeze mnie kotów wolno żyjących. Stałych gości jadalni jest 7, dochodzących ok 4-5. Generalnie koty wyglądają na zdrowe ... tylko .. no właśnie ... Pan Kocurek ... (tak wygląda ten przystojniak):
[/url] 
Od ok. 2 tygodni obserwuję, że Pan Kocurek nosi znamiona "walk samczych" - ślad na główce, widoczny na zdjęciach oraz utykanie na jedną łapkę. Byłabym nie przejmowała się tym nadto gdyby nie fakt, że Pan Kocurek w dniu dzisiejszym pozwolił mi podejść bardzo blisko, jak widać na zdjęciu ( do tej pory trzymał dystans).
Zaniepokojona tym faktem zaczęłam go uważnie obserwować. Okazało się, że Pan Kocurek zdecydowanie bardziej kuleje na tylną łapkę niż dotychczas
Póki co, kotek samodzielnie się porusza i sam odszedł na własnych łapkach, ale widać, że stan tylnej łapki zdecydowanie się pogorszył. Myślę, że Pan Kocurek potrzebuje pomocy weterynarza.
Ja nie mam żadnego doświadczenia w łapaniu dzikich kotków i nie mam też możliwości przetrzymania kotka po ewentualnym leczeniu.
Bardzo proszę o pomoc Kociarzy z Poznania w sprawie Pana Kocurka
Z góry dziękuję D.


Od ok. 2 tygodni obserwuję, że Pan Kocurek nosi znamiona "walk samczych" - ślad na główce, widoczny na zdjęciach oraz utykanie na jedną łapkę. Byłabym nie przejmowała się tym nadto gdyby nie fakt, że Pan Kocurek w dniu dzisiejszym pozwolił mi podejść bardzo blisko, jak widać na zdjęciu ( do tej pory trzymał dystans).
Zaniepokojona tym faktem zaczęłam go uważnie obserwować. Okazało się, że Pan Kocurek zdecydowanie bardziej kuleje na tylną łapkę niż dotychczas

Ja nie mam żadnego doświadczenia w łapaniu dzikich kotków i nie mam też możliwości przetrzymania kotka po ewentualnym leczeniu.
Bardzo proszę o pomoc Kociarzy z Poznania w sprawie Pana Kocurka
Z góry dziękuję D.