Strona 94 z 167

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Wto sty 09, 2018 15:59
przez Kocia Lady

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Śro sty 10, 2018 16:56
przez Kocia Lady
https://youtu.be/XI7RDpVRjz4
Terapia walki z rakiem c.d.n

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Śro sty 10, 2018 17:57
przez Kocia Lady
Mam prośbę jest taki program do nagrywania klipów i tam jest miedzy innymi moja chrześniaczka zwierzolubka moja następczyni
Jeśli ktoś może założyć tam konto i zostać jej fanem to będę mega wdzięczna bo chce ona zdobyć jakąś koronę
https://www.musical.ly/v/MzE3MjEzMTU2Mj ... IwNDg.html

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Śro sty 10, 2018 18:09
przez Meteorolog1
Zaloze i będę namawiał do tego innych.

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Śro sty 10, 2018 18:23
przez Kocia Lady
Dziękuję ona ma 10 lat i jest radością mego życia

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Śro sty 10, 2018 19:58
przez Kocia Lady
viewtopic.php?f=20&t=183380&p=11921105#p11921105
viewtopic.php?f=20&t=183384
viewtopic.php?f=20&t=183365&p=11920175#p11920175
Zapraszam na bazarki na karmę

oto pozdrowienia od Tygrysi i Białaska którzy żyją w symbiozie, dzięki Wam i internautom z fb kicia może być leczona karmiona odpowiednio i ma ciepełko, czego nigdy w swoim życiu nie zaznała
Obrazek

a to moje bezdomniaczki i stołówka na placu w której serwuje od lat same pyszności
Obrazek
tu widać jak zmyka ze swojego domku w ogródku i ogólnie te siedzące pod samochodami ze świecącymi oczami trudno uwiecznić
Obrazek
a tu bezdomna Misia przychodzi czasem na ciepłe nogi, ostatnio była 7 godzin to rekord
Obrazek

NIe ma tylko Tofisi ale koleżanka podrukowała ogłoszenia mamy jechać porozwieszać :placz: :placz: :placz: wierzę, że się znajdzie
Z nowości jeszcze Grubcio w Azylu Nadziei w Opolu po operacji, w pęcherzu miał taki kamień gigant, który powodował że sikał krwią :cry: :cry: :cry:
[url=htt[URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/9c6f6d70a158e2b6]Obrazek[/url]ps://www.fotosik.pl/zdjecie/b6c821c404071854]Obrazek[/URL]

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Czw sty 11, 2018 18:46
przez Kocia Lady
zapraszam na bazarki nie mam za co kupić karmy:( i nie mam już pieniędzy nawet sobie na leki i na przejazdy na onkologię, gdy źle się czuję, nie mówiąc o suplementach, sokach itp :(
nie wiem do jakiej fundacji mam napisać o pomoc dla siebie:(

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Czw sty 11, 2018 19:09
przez czarno-czarni
coś się kody do zdjęć rozjechały, sprawdź proszę
i daj mi znać, jak MaryLux wpłaci za obrazek :)

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Pt sty 12, 2018 15:27
przez Kocia Lady
Jest 28 zł na Tygrysię! Dzięki zaraz przeleję i Dorcia też przelała także Anita się ucieszy! Była znowu z Tygrysią kreatynina spadła mocznik wzrósł napiszę wszystko jak ona mi napisze! Dziękuję kochani!!!!!

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Nie sty 14, 2018 23:14
przez Kocia Lady
Nie mam ani chrupka gdyż swoimi się podzieliłam ze znajomą która karmi na parkingu i na wysypisku 10 i za miastem a ja swoim wzięłam na kredyt w zooplusie aż dostanę zasiłek gdzie po opłaceniu kredytu ubezpieczenia leków itp zostanie mi z 500 zł z czego muszę zapłacić za jedzenie swoich i tak w kółko za chwilę będę jeździć na naświetlania i nie mam na przejazdy nie wiem gdzie mam się zwrócić o pomoc może ktoś coś podpowie?

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Nie sty 14, 2018 23:50
przez meg11
Pisałaś do TVN? oni mają fundację , chyba też Polsat ma coś podobnego? A MOPS? ubezpieczenie leków? co to takiego? musisz to opłacać ?

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Pon sty 22, 2018 1:20
przez Kocia Lady
Nie pisałam do tych fundacji tvn to chyba tylko dzieciom a Polsat nie znam poczytam. Czytałam o fundacjach typu rack and roll to oni pomagają np w dojazdach lekach itp ale co zrobić np jak ktoś nie ma?

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Pon sty 22, 2018 8:39
przez taizu
MOPS może dofinansowywać leki, znam takie przypadki

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Pon sty 22, 2018 18:28
przez meg11
Kocia Lady pisze:Nie pisałam do tych fundacji tvn to chyba tylko dzieciom a Polsat nie znam poczytam. Czytałam o fundacjach typu rack and roll to oni pomagają np w dojazdach lekach itp ale co zrobić np jak ktoś nie ma?

TVN nie tylko dzieciom pomaga. Napisz , nie zaszkodzi a może pomóc.

Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

PostNapisane: Czw lut 08, 2018 21:48
przez Kocia Lady
Napisałam do PKN Orlen i Fundacji Kulczyka
Dziękuję za pomoc w karmie Kasi pani Wandzie i pewnej pani z Mazur :wink: i Marcie!
A Dorci z Amlii za wsparcie Białaska i Tygrysi!
Zaopatrzenie mam suchej i mokrej bardzo dziękuję!!!! Kotkę kolorową przygarnęłam pod dach na czas zimy. Apetyt ma wyjada moim kotom i się biją ale boi się wszystkiego jak śpiewam nawet radia faceta czyli mego ojca i ogólnie kłębek nerwów. Problem jest tylko taki że liże sobie sutki 8O
Poza tym ja nie chodzę na rehabilitację i czekam na wezwanie na radioterapię. Samopoczucie nie rewelacyjne ale staram się jakoś pomimo bólu.