witam kochani zebrałam na zrzutce 920 zł plus 200 złotych poza zrzutką, zamówiłam na Josera.pl 8 worków po 10 kg Josera Catelux, tej, co zawsze za 834,60, na adres koleżanki co karmi w większości na wysypisku, ponieważ ja niedomagam zdrowotnie 46 sztuk Smilli za 138,60. Zostało 145 złotych tzn już kupiłam pasztetów Winstona na parking i balkon, i mam jeszcze trochę Animondy Carny po 800 gram na wysypisko, gdyż też przekazałam koleżance wcześniej, bo nie miała co nosić. Jutro sama się wybieram na wysypisko, choć tak sobie się czuję, kostka znów spuchnięta, ale ruszać się trzeba i wyrabiać kondycję po zimie, grypie i ciężkim leczeniu. No i żeby nie było nudno, moja Pysia Seniorka zachorowała. Zaczęła dużo pić i schudła. Myślałam, że nerki, ale koleżanka zawiozła nas do dr i okazuje się że bardzo podwyższone parametry wątrobowe i tarczycy, czyli nadczynność. Wklejam tu wyniki
i podaję lek Thiafeline 2 razy dziennie po 2,5 mg, tylko że tabletki to 5 mg muszę dzielić na pół i dr mówi że w rękawiczkach, ale czy to dla mnie nie szkodliwe, czytałam też że są tabletki gotowe 2,5 mg. Poza tym Hepatiale Forte. Jestem załamana, Pysia ma ok 19 lat, opiekuję się nią od 2006 roku. Ma też stan zapalny zęba, tzn korzenia, bo ząb wypadł czy się wykruszył, w każdym razie dziąsło spuchnięte.
Na szczęście Fundacja Kotkowo zgodziła się pokryć koszty leczenia, bo ja nie mam z czego, tyle teraz też leków kupuję i swoje żarłoki ledwo utrzymuję, muszę znów malować, bo pójdę pod most. Martwię też bo renta do czerwca, czy przedłużą??? Ojciec pije na umór, nie chodzi się badać, mamy z nim masakrę po prostu, już nic nie skutkuje, nawet niebieska karta, zresztą nawet na odwyk nie chcą zabrać bo to wrak człowieka
sama też chodzę na terapię bo depresja mnie wykańcza.
Najlepsza wiadomość z tego postu to taka, że po nieprzespanych nocach ze strachu są wyniki badań zrobionych przed tygodniem i wszystko ok, czyli CZYSTO. Oby Pan Bóg mi dał trochę jeszcze pożyć na tym świecie
KOCHANI może ktoś poradzi odnośnie Pysi co dawać jeść jaka karma, jaka dieta i inne wskazówki, bo lekarze nie mieli czasu operowali kilka zwierząt na raz, a pocztowa pantoflowa jak wiadomo to najpewniejsze źródło wiedzy.