Moje bezdomniaki mają porządny domek, drewniany, ocieplony styropianem, a w środku są ścinki od wilber. Dla innych kotów robiłam budki z takich styropianowych pudeł, w których przywożą ryby. Koło sklepu Frac jest ich zawsze sporo. Sklejałam dwa, wycinałam otwór, ocieplałam jeszcze folią bąbelkową, a na to szła folia. Do środka dawałam ścinki. Taka budka wystarczała dwóm kotom. Może nie zachwycała wyglądem, ale sprawdzała się, zwłaszcza, że obłożono ją drewnem, takim porąbanym na opał. Koszt niewielki. Może znajdę zdjęcie.
Dziś ocieplalismy domki nie zdążyłam zrobić zdjęć jutro rano machnę wszystko przygotowane na srogą zimę koleżanka wszystko zrobiła A tu filmik z ptasiej stołówki na naszym swierku. Jeże już szykują się na zimowy sen. https://youtu.be/YTFzBU27Au4
Pokażę jak to u mnie jest Mam takie 2 domki po 220 kupiła mi pewna pani profesjonalne super wejście ocieplone drzewo styropian pianka termoelastyczna Okrywam takimi drogimi plandekami w tym roku na te srebrne poszły ciemnozielone żeby nie kłuły w oczy
Zimowa stołówka
Za te ptaki dostałam uprzejmie donoszę pismo
Jeże
Koty z wysypiska koleżanka wściekła zawsze zabierała karmę bo za dużo stawię i szczury zjedzą bardzo martwiła się o karmę za nie swoje pieniądze i w tajemnicy przed nią chodziłam i karmiłam te koty I 2 zabrałam nasłuchałam się od niej a z domków które tachalam po operacji węzłów i piersi wyrywała mi te zasłony w domkach które sama woziłam autobusem na koniec stwierdziła że jestem trudna ja która tyle zwierząt uratowałam cieszę się że straciłam kontakt z nią i znajomą która kontakt z nią nawiązała fałszywi ludzie nie są mi potrzebni Te domki przywoziła koleżanka chora na raka w październiku a w styczniu zmarła a ona odważyła się psuć
Śnieżka]na wysypisku
<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/8ea6a7aee613f59d" target="_blank"><img src="https://images91.fotosik.pl/627/8ea6a7aee613f59dmed.jpg" border="0" alt="" /></a> Tu już u mnie
Tę kotkę dokarmiałam za pewnego pana tak skończyła ze była cala połamana Leżała gdzieś pod balkonem tyle lat prosiłam o pomoc zero nikt nie był zainteresowany żeby ją odłowić po szpitaliku pojechała do Opola do Azylu Nadziei wkrótce zmarła bo miała kardiomiopatie przerostową dusila się przy pierwszym zachorowaniu na raka po chemii musiałam być codziennie w lecznicy bo gryzła drapała we 3 dr trzymali ją a ja wzięłam ją pierwszy raz na ręce i siedziała wtulona
Tu kocie ranczo w Orange gdzie tyle lat pracowałam ten dom zrobili strażacy
Ten ostatni rasowy jegomość biegał oskalpowany z połowy okrywy włosowej Była straż miejska Fundacja Kotkowo nic z tego Wspólnie z ochroniarzami podawaliśmy mu leki w mięsie aż stan na tyle się poprawił że poszedł do kastracji i jakiś dr go adoptował sam mi wskoczył na ręce Mam coś takiego że nawet dzikie ptaki mnie się nie boją W sumie przez 10,5 roku pracy miałam sama pod opieką 43 koty nie liczę jeży i z 10 ptaków uratowałam od śmierci jeden mieszkał u nas kilka miesięcy Dodam że wszedzie rowerem. Aha i kilka psów też mam na koncie. Ludzie mi radzili założyć fundację ale 200 h pracując za psie pieniądze w znanej korporacji teraz renta dziadowska chorzy rodzice kilkakrotnie stali pod bramą św. Piotra jak to miałam ogarnąć Teraz jest jak jest idziemy z ojcem po wyniki głowy czy nie mamy przerzutów i dziękujemy za każdy przeżyty dzień. Ja go muszę pocieszać gdyż on jest słaby psychicznie. I to żyjemy dużo z Was pomaga za co z serca dziękuję i życzę aby Pan Bóg odpłacił się tym samym
Jesteś Dobrym Człowiekiem Ludzie jacy są - to refren "Małej wojny" "ludzie są po to ,żeby żyć i tańczyć. Ludzie są, po to żeby mogli walczyć. Ludzie są i nie będą nigdy lepsi" ... róbmy, co nam dyktuje sumienie, głos serca, czy jak to chce nazwać. Jak mnie pytali po co przygarniam świnki morskie," bo to tylee kosztuje", odpowiadałam - może kiedyś przed Sądem tym Ostatecznym, przeważy szalę głoś świnki "wszyscy mnie olali, a ona nie brzydziła się moich pasożytów, ropiejących ran"? Trzymaj się
Tu Jerzyk siedział i śpiewał A w papugarni to dopiero mam zdjęcie chyba z 10 papug na mnie usiadło i już te wielkie Ary się szykowały. Obsługa musiała interweniować. Mam zdjęcia ale tam okropnie wyglądam to nie pokażę
Cieszę się że się podoba jest zamyślony tak jak ja, zawsze się przekładają emocje na twórczość. Teraz maluje małej miłośniczce kotów którzy mi podarowali fajną zabawkę kotom i paczkę dobrej karmy jak Kropka wyła na drzewie. Maluje też obiecaną koleżance do książki Perską Księżniczkę...co ciekawe łatwiej się maluje twarze i postacie niż koty bo w kotach jest coś takiego że trzeba uchwycić jego charakter...
Marzenka masz rację bo nawet psy idące na smyczy wyrywają się na mój widok Już nie mówiąc o krowach na wsi i koniach na których jeździłam od 5 roku życia Na wsi jestem wychowana od dziecka i dziadkowie mnie nauczyli szacunku i miłości do zwierząt szczególnie mamy tato który nie potrafił uśmiercić zwierzaka w celach konsumpcyjnych Także poszukam i pokaże jak mnie krowy wylizują i psy jak znajdę te zdjęcia. Kiedyś w galerii był owczarek młody szalony biegał w kółko 40 stopni upału wśród ludzi zero reakcji. Poszłam do KFC kupiłam kuraka z grilla poprosiłam miskę wody i napoilam i nakarmilam biedę. Przyjechał Eco patrol ze straży miejskiej i za nic nie chciał wejść do tej klatki wielkiej w tyle pojazdu ja musiałam wejść pies za mną i od razu się położył wyluzowany. Następnego dnia odebrał go właściciel ze schroniska. W tym miesiącu będę 7 razy na onkologii tyle badań i raz pojadę z ojcem karetką transportową. Odebrałam jego wyniki i ok nie ma wznowy!!! Ja jeszcze kardiologa na Krakowskiej muszę zaliczyć. Była koleżanka zapłaciłam jej super okryła wszystkie domki plandekami podwójnie wymieniła sianko i jutro porobię fotki. Zima nam niestraszna a vezdomniaki się meldują kupiłam im dziś surowego mięsa na te chłody bo wiadomo że syte długo się trawi i mają energię biedaki moje a ptaszki to jak zwykle z pół osiedla poidło też mam wysoko na świerku. Coś wspaniałego!
Agnieszko, jesteś pięknym Człowiekiem i cudną malarką. Już kiedyś Ci to napisałam, choć wtedy nie byłaś zadowolona że swojej pracy. Mnie Twój charakter malarstwa bardzo, bardzo pasuje. Dziękuję Ci, że jesteś