Wczoraj naliczylam 9 bezdomnych kotów na podwórku
Tu jakiś z obrożą jadł jak wilk taki głodny
Te dwa wczoraj szły za mną do domu
Poza tym pani u której stoi domek Czarnisi nakładła gałęzi z kolcami a do środka domku słoik a ja ostatnio zanioslam nalewke babuni i czekoladę po prostu brak słów pomimo tego mieszka tam kot Błękitny który całą zimę mieszkał w moim ogrodzie nie wiem gdzie Czarnisia może w domku który przerzuciłam przez siatkę na posesję nieżyjącej staruszki
Jedzenie znika w tempie błyskawicy wczoraj koło mnie od razu znikło wszystko tylko patrzyłam jak spod samochodów kolejne koty