AdolFinka we własnym domu :) powodzenia koteńko

Dziś w naszym domu tmczasowym zamieszkała Adolfinka...koteczka około półroczna, choć jak na półroczne kocię wydaje się być wyrośnięta
mała jest już po sterylizacji, jest zdrowa, zaszczepiona i czeka na najwspanialszy dom
Trusia przy niej to "ogryzek" ale Adolfinka zwana przez Natasię Adą lub Finką uwielbia towarzystwo zwierzęce i nie ma znaczenia czy to pies czy kot i o dziwo Milka przyszła powąchała i poszła zniesmaczona, ale bez warków i syków
Adolfinka jest przestraszonym kocim dzieciakiem, bo jak nie być przestaraszonym jak nie ma się domu, nie ma się nic a klatka w lecznicy to jedyne bezpieczne znane miejsce, i to znane od połowy i tak króciutkiego życia... mimo to Finka wzięta na ręce mruczy i tuli się, choć jak nadarzy się okazja próbuje uciekać
na razie siedzi w klatce, niech troszkę zaznajomi się z tym wszystkim w około, w końcu dom i jego dźwięki to dla niej nowość ale zmienimy to
i mam nadzieję, że szybko klatka będzie schowana
Adolfinka jest podopieczną fundacji KOTYlion http://www.kotylion.pl
Zdjęcia jeszcze z lecznicy, bo zbyt wcześnie, by mała straszyć fotami.





Adolfinka jest przestraszonym kocim dzieciakiem, bo jak nie być przestaraszonym jak nie ma się domu, nie ma się nic a klatka w lecznicy to jedyne bezpieczne znane miejsce, i to znane od połowy i tak króciutkiego życia... mimo to Finka wzięta na ręce mruczy i tuli się, choć jak nadarzy się okazja próbuje uciekać



Adolfinka jest podopieczną fundacji KOTYlion http://www.kotylion.pl




