Strona 1 z 3

Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Wto sty 29, 2013 16:51
przez lamiglowka
Rewolucja w kuwecie !!!Nie kupujemy żwirku, koty chodzą do kuwety pustej z kratką albo z ręcznikiem papierowym, chusteczkami, itp. Trochę śmierdzi. Na 4 kuwety, dwie są z kratką, a raczej kółeczkami. Te - koty są skłonne UŻYĆ PAROKROTNIE. POZOSTAŁE-JEDEN SIK I DO MYCIA. GANIAM JAK KELNER.
Muszę dokupić dwie głębokie z sitkiem. Mam nadzieję, że będą wielokrotnego użytku.
Mam 5 kotów. Noszenie żwirku, płacenie za żwirek - odechciało mi się. Koty podenerwowane. Znam kocie domy, gdzie tak jest od zawsze.
Czekam na wskazówki 8O

Re: Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Wto sty 29, 2013 17:51
przez Blue
Nie wiem czy wiesz ale koty które nie czują komfortu korzystania z kuwety to proszenie się o poważne problemy - mogą się pochorować (odwlekając pójście do kuwety a to u kotów jest bardzo niebezpieczne, zwiększa ryzyko chorób pęcherza i nerek) lub przełamać i zacząć załatwiać po kątach - np. na papiery, łóżko. A gdy się przełamią - potem może być bardzo trudno to zmienić.
W sumie to współczuję Twoim kotom że nie mogą pójść po prostu do kuwety i się spokojnie w niej załatwić - sama piszesz że są Twoim pomysłem na oszczędności zdenerwowane. A dla kotów komfort korzystania z kuwety to bardzo ważna sprawa.
Z tego co czytam - to Ty też nie jesteś w tym układzie szczęśliwa.
A w domu czuć brzydki zapach.

Naprawdę warto?
Koty uwielbiają zakopywać odchody, nie jestem zwolennikiem kuwet bezżwirkowych ale faktycznie są koty które bez problemu z nich korzystają.
Jednak nie jest to rozwiązanie dla wszystkich kotów.

Masz pięć kotów - decydując się na to warto było wliczyć w koszt ich utrzymania żwirek.
Nosić obecnie nie trzeba - w sklepach internetowych jest ogromny wybór żwirków które kurier przynosi pod drzwi.
Ceny też bywają całkiem przyjemne jak się poszuka.
A ile mniej nerwów dla wszystkich.
Zostaw dwie kuwety bezżwirkowe, może część kotów będzie z nich korzystała, poobserwuj.
A pozostałe dwie zrób z tym co koty tak lubią - ze żwirkiem.
Osobiście uważam że naprawdę warto.
Chyba że chcesz oszczędności na żwirku spożytkować na wizyty u weta albo wymianę materaca.
A nawet jeśli nie - pomyśl jak Ty byś się czuła gdybyś miała do dyspozycji jedynie zapaskudzone wiadro w kącie.
Kuweta to dla kotów naprawdę ważna sprawa.
Powinny się w niej dobrze czuć.

Re: Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Wto sty 29, 2013 18:15
przez andua
Już wszystko zostało powiedziane, więc tylko dopiszę, że jeśli chcesz stosować kuwety bezżwirkowe, to niech jedna chociaż będzie tradycyjna, żeby koty miały wybór. Z czasem może przestawi się część, a może wszystkie.

Re: Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Wto sty 29, 2013 18:24
przez MaybeXX
Blue pisze:W sumie to współczuję Twoim kotom że nie mogą pójść po prostu do kuwety i się spokojnie w niej załatwić

Ja też.
Kompletnie nie przekonują mnie Twoje motywacje rewolucyjne.
Aż sama prosisz o bunt na pokładzie. Będzie smrodek. Duża szansa na zasikanie mieszkania, które może przejść w utrwalony nawyk.


W ramach rewolucji spróbuj przestać sama używać papieru toaletowego. W krajach arabskich podobno radzą sobie bez niego. Nie będzie trzeba kupować.
A komfort? Co tam komfort.

Re: Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Wto sty 29, 2013 19:41
przez lamiglowka
Ale myją poopkę w strumyczku!

Ja się nie upieram. Ostatnio bylam chora, nie było szansy na żwir. Więc z koniecznoci musiały posmakować zmian.
Sikają normalnie, ilości zgadzają się. Powinnam być lepiej zorganizowana, ale oprócz kotów mam inne obowiązki.
Widzę, że koty dostosowują się.
Kupię w sobotę żwir. Trudno mi zamowić przez internet, może nie mam wprawy. Albo tak się złośliwie skladało, że nie mogłam się z tym panem kurierem dogadać.
Ostatnio wydawałam 150 zł na żwirek cat's best. Ulubiony moich kotów. Przez pół roku mieszkał z nami tymczas, przyszedł ze swoją wyprawką, żwirkiem. Zobaczył nasz i nie chciał swojego. Szczęśliwie mieszka już na swoim.

Trudno, nie chcę robić im przykrości, tym barrdziej, że moje koty należą do najporządniejszych jakie znałam.
Coś kupię i spróbuję dwupolówkę!
:ryk:

Re: Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Wto sty 29, 2013 19:47
przez nazira
Ja tylko dopisze, nieco z innej strony...
W miejscu gdzie kotow bylo bardzo duzo, jakis czas temu stosowano zamiast zwirku pociety w niszczarce papier. Sama go dowozilam w 120 litrowych worach. Byl bardzo czesto wymieniany...
Stosowano tez trociny zamiast zwirku ( dlatego, ze byly dostepne za darmo).
Ja tez mam 5 kotow, uzywam zwirku Catsan Higiene Plus ( jest dostepny w wielkich workach). Mam w domu trzy kuwety. Caly zwirek wymieniam co potora tygodnia, worek wystarcza na dwie podmiany czyli niejako 6 kuwet, ale codziennie szufluje no i uzywam pochlaniaczy zapaszku w proszku ( swietna sprawa, teraz zadek Tusia pachnie kwiatkowo- on sobie lubi usiasc w kuwecie).

Re: Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Wto sty 29, 2013 19:55
przez lamiglowka
Dzienks, spróbuję.
Mój Filo nr 1 załatwia sie do pustej kuwety - jego, oddzielnej. Widzę, że koty zazdroszczą.
Np czsem nasikają mu! Stąd próby zmiany.

ALE MACIIE RACJE - ONE KOCHAJĄ ZAKOPAĆ!
Kupię te kuwety z sitkiem i żwirek - do wyboru!
Krzywdy im nie zrobię!
:ryk:

viewtopic.php?f=1&t=145475

Re: Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Wto sty 29, 2013 20:08
przez wistra
Przy 4 kotach, 28kg żwirku Golden Grey (za ok.110zł) starczyło nam na 3 miesiące...

Re: Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Wto sty 29, 2013 20:18
przez lamiglowka
Ja się nie upieram.
Blue pisze: Masz pięć kotów - decydując się na to warto było wliczyć w koszt ich utrzymania żwirek.
Moje koty to burasy uratowane ze śmietnika. Wszystkie są chore.

Za jeden wrzód eozynofilowy Mruni mogłabym się opalać na Majorce!
Wydaję b dużo na wetów, mimo specjalnej taryfy w wielu miejscach.

Dlatego chętnie wydawałabym mniej na ten żwir.
Ale może krakowskim targiem-część się przestawi, część zosytanie przy żwirze.

Blue, gdybym miala rasowce, to mogłabym powiedzieć, że decydowałam się na koszty.
A ja nie umiałam odmówić domu żadnemu z moich kotów. bo kochane są :1luvu:

Re: Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Wto sty 29, 2013 20:44
przez andua
lamiglowka pisze:Dzienks, spróbuję.
Mój Filo nr 1 załatwia sie do pustej kuwety - jego, oddzielnej. Widzę, że koty zazdroszczą.
Np czsem nasikają mu! Stąd próby zmiany.

ALE MACIIE RACJE - ONE KOCHAJĄ ZAKOPAĆ!
Kupię te kuwety z sitkiem i żwirek - do wyboru!
Krzywdy im nie zrobię!
:ryk:

viewtopic.php?f=1&t=145475


:ok:

Re: Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Śro sty 30, 2013 1:20
przez girlonthebridge
to już może lepiej zainwestować w te nakładki na sedes i nauczyć kota korzystać z sedesu (tylko nie wiem jak potem ze starszymi, bądź chorymi kotami by to funkcjonowało?). W przypadku przygarnianych kotów, których ilość jest większa niż 2ka te koszty (jeszcze przy wzmożonych kosztach własnych typu leki a nie jakieś zachcianki) są naprawdę spore. Ale nie wiem jaki tutaj jest złoty środek, może właśnie te trociny, albo zwykły piasek (jak się kiedyś używało)? Chociaż ja to miałam taką hrabiankę, że właśnie tylko jeden żwirek sobie upodobała w inne za nic w świecie sikać nie chciała.

Re: Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Śro sty 30, 2013 9:45
przez lamiglowka
Zrobię mix. Kupię dwie kuwety głębokie z sitkiem. Będzie dla Fila nr 1 i spróbuję z wymienionymi wyżej żwirkami. No i wzmogę się i zamówię przez internet. Też oszczędność. Sklepik, w którym zaopatruję się zamawia w zooplusie, np. Kosztują głównie wetci i lekarstwa. Zaraz polecę z Filem na zastrzyk na odporność...bo naprawdę dobrze mu robi - 100 zł.

Najbardziej chiałabym kryte kuwety z sitkiem. Miałabym wybór, moje b lubią kryte.

:kotek:
Myślałam o nakładkach, dwa koty nadają się na pewno. Tylko mnie cały dzień nie ma. Wracam z pracy o 17.30
Trudno w weekend nauczyć :?

Re: Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Śro sty 30, 2013 11:18
przez MaybeXX
lamiglowka pisze:. Tylko mnie cały dzień nie ma. Wracam z pracy o 17.30

Dla mnie to kolejny argument by zostawić żwir w kuwetach.
Przy 5 kotach sikających nie do żwiru będzie smród. Raczej nie nauczysz kotów by po sobie myły kuwety.

Re: Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Śro sty 30, 2013 13:18
przez lamiglowka
Muszą poczekać do soboty, nie będę po pracy dźwigać worów. Zresztą po porannych myciach kuwet, zaczynają sikać po moim powrocie. Moje koty to anioły i skarbunie!!! :1luvu:

Można powiedzieć, że cztery koty, bo Filo od zawsze używa swojej pustej kuwety! :lol:

Re: Rewolucja w kuwecie !!!

PostNapisane: Śro sty 30, 2013 13:31
przez wistra
Może dlatego nie sikają w ciągu dnia, że nie lubią tych kuwet?

Jak można mieć kota i nie zapewnić mu tak podstawowej rzeczy, jak żwirek? :(