Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4
Napisane: Sob kwi 20, 2024 12:47
Szukam cykloferonu. Jestem w temacie nowa.
Właśnie okazało się że przedłużający katar to Felv, kot lata temu jak i reszta (na razie nie wiem ile z pozostałej 3 jest chorych) był testowany płytką, wynik ujemny, widocznie miał formę uśpioną, zgłębiałam wiedze po diagnozie nikt nie proponował wtedy badań pcr. Jestem zdruzgotana.
Właśnie okazało się że przedłużający katar to Felv, kot lata temu jak i reszta (na razie nie wiem ile z pozostałej 3 jest chorych) był testowany płytką, wynik ujemny, widocznie miał formę uśpioną, zgłębiałam wiedze po diagnozie nikt nie proponował wtedy badań pcr. Jestem zdruzgotana.