Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 12, 2016 21:51 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

Może warto by zrobić badania w kierunku hemobartonelli?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 13, 2016 12:45 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

Dzięki za wskazówki. Na razie chodzimy z nim na spacery kontrolowane, bo sam z siebie stracił ochotę na wychodzenie poza nasz ogród. Mam ambitny plan nauczenia go korzystania z kuwety lub chodzenia na smyczy, co ze względu na jego charakter będzie dość trudne. No, ale nie ma innego wyjścia, nie chcę żeby roznosił wirusa dalej.
Po wczorajszej dawce sterydów kot nabrał apetytu i stracił nieco żółci, jutro zapytam weterynarza o możliwą przyczynę żółtaczki leżącą w nowotworze. Co do hemobartonelli, był już testowany dwukrotnie i badanie nic nie wykazało.
Wiem, że póki co należy skupić się na żółtaczce, ale czy czeka nas też jakaś drastyczna zmiana diety kota? Jakieś suplementy, witaminy?

Nir

 
Posty: 2
Od: Sob lis 12, 2016 13:56

Post » Wto lis 15, 2016 20:25 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

Bardzo proszę o pomoc w szukaniu domu dla dwóch białaczkowych kotów z krakowskiego schroniska.
Link do ich ogłoszenia ze zdjęciami:
https://www.olx.pl/oferta/adele-i-barte ... d647986145
Są ogłaszane na olx, gumtree, FB i nic :(
Wiem, że większość z Was ma koty, którym szuka domu, ale może ktoś zna kogoś, kto ma już kotka z białaczką i zgodziłby się dokocić...
Bartek czeka w schronie od maja, a Adele od lipca.

Wiem, że proszę o cud....

Fuci

 
Posty: 274
Od: Sob maja 31, 2014 12:45

Post » Sob gru 03, 2016 21:15 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

Hej,
możecie polecić jakiegoś veta w krk? W kwestii FELV oczywiście.

Pzdr

Apcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2
Od: Nie lis 27, 2016 17:38

Post » Wto gru 27, 2016 23:35 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

Jeśli ktoś ma kota z białaczką i potrzebuje dla niego towarzysza, to 4 miesięczny kotek szuka takiego domku, można się ze mną skontaktowac ze mną pod numerem 508 548 200.
Kotek czuje się świetnie, nie ma objawów klinicznych. Pręgowany, szary mruczek :)

http://images81.fotosik.pl/254/562d7106e3c2f303.jpg

Dilayla

 
Posty: 1
Od: Wto gru 27, 2016 18:17

Post » Pon mar 06, 2017 16:27 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

Szukam domu dla kota z białaczką.
Kacper ma ok 7-8 miesięcy. Kocurek jest bardzo przytulasty, śpi na poduszce koło głowy i cudownie mruczy. Jest przyzwyczajony do dziecka i psa.

Bzik

 
Posty: 16
Od: Pt lut 24, 2017 14:28
Lokalizacja: kraków

Post » Sob mar 18, 2017 13:35 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

Wychodzący kot z białaczką!

viewtopic.php?f=13&t=179495

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 29, 2017 11:13 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

Witam się grzecznie w wątku 8) w najbliższy weekend przyjedzie do mnie mój wymarzony rudzielec, nosiciel FiV i FeLV. Podczytuję już cały wątek, ale myślę, że wciąż będę wdzięczna za wszelkie cenne rady. Pozdrawiam cieplutko wszystkie chore futerka :201461

Skipper

Avatar użytkownika
 
Posty: 69
Od: Pon mar 27, 2017 18:54

Post » Śro mar 29, 2017 13:24 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

O, duzo zdrowia koteczkowi zycze. Macie swoj watek?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro mar 29, 2017 13:35 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

zuza pisze:O, duzo zdrowia koteczkowi zycze. Macie swoj watek?


Jeszcze nie zakładałam, czekam aż koteł do mnie przyjedzie, żebym mogła go obfocić. A kotek już zawitał na forum, bo mam go z fundacji "Ja pacze sercem" :1luvu: :201461

Skipper

Avatar użytkownika
 
Posty: 69
Od: Pon mar 27, 2017 18:54

Post » Śro mar 29, 2017 14:15 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

Skipper pisze:
zuza pisze:O, duzo zdrowia koteczkowi zycze. Macie swoj watek?


Jeszcze nie zakładałam, czekam aż koteł do mnie przyjedzie, żebym mogła go obfocić. A kotek już zawitał na forum, bo mam go z fundacji "Ja pacze sercem" :1luvu: :201461

No to moze zaloz juz i napisz skad, co i jak ;) Bede obserwantem :P
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw mar 30, 2017 6:45 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

Skipper pisze:
zuza pisze:O, duzo zdrowia koteczkowi zycze. Macie swoj watek?


Jeszcze nie zakładałam, czekam aż koteł do mnie przyjedzie, żebym mogła go obfocić. A kotek już zawitał na forum, bo mam go z fundacji "Ja pacze sercem" :1luvu: :201461

Coś podejrzewam, kogoś takiego kojarzę... ;)
Ja też proszę o wątek!! <3

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 30, 2017 7:58 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

MajeczQa pisze:
Skipper pisze:
zuza pisze:O, duzo zdrowia koteczkowi zycze. Macie swoj watek?


Jeszcze nie zakładałam, czekam aż koteł do mnie przyjedzie, żebym mogła go obfocić. A kotek już zawitał na forum, bo mam go z fundacji "Ja pacze sercem" :1luvu: :201461

Coś podejrzewam, kogoś takiego kojarzę... ;)
Ja też proszę o wątek!! <3


Obiecuję się dzisiaj poprawić i stworzyć wątek :201494 :201494 :201494

Skipper

Avatar użytkownika
 
Posty: 69
Od: Pon mar 27, 2017 18:54

Post » Pt mar 31, 2017 23:24 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

Hej! To mój pierwszy post a forum i naprawdę chciałabym poznawać Was w lepszych okolicznościach.
Mniej więcej od końca lutego mój kocur ma biegunkę i wyszła ma trzecia powieka. Pomimo podawania mu antybiotyków poprawa jest nieznaczna, kot strasznie schudł, zrobił się osowiały, ale na szczęście od tygodnia ustała biegunka. Po miesiącu zmagań zrobiliśmy test - słaba kreską przy FeLV. Jakie są Wasze doświadczenia z słabą kreską?

Leukocyty 5,60 - 6,0 min.
MCH 1,11 - 0,81 min.
Reszta w normie. Po wykonaniu USG weterynarz stwierdził, że zdecydowanie ma zapalenie jelita grubego.

Latina

 
Posty: 2
Od: Pt mar 31, 2017 23:16

Post » Sob kwi 01, 2017 12:35 Re: Nasze białaczkowce (FELV) cz.4

U mnie najpierw byla slaba, potem mocna (u Leosia I). Byly objawy, wiec nie bylo w sumie watpliwosci.
Ale 3 lata zyl jak zdrowy.

MOze Twoj kotek potrzebuje probiotyku? Jest specjalnie dla zwierzat. Czasem pomaga glinka kaolinowa...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Wojtek i 196 gości