Mia w nowym domu :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 16, 2013 15:13 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

Śliczna to mało powiedziane :ryk:

Mia opowiedz nam jak sobie radzisz :kotek:

:1luvu:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 16, 2013 19:23 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

Chciałam dobrze, wyszło jak zwykle. Kotki szukaliśmy od 8 rano. Przekopaliśmy całą piwnicę i nic. W końcu odsunęliśmy szafki, właściwie wszystko wynieśliśmy z pomieszczenia. Okazało się że kotka wymiotowała bo zjedzonej saszetce. Żadnego śladu nie było. Szukaliśmy za szafkami, pod szafkami... nawet w doniczkach :mrgreen:
Nigdzie jej nie było. Pojechałam do Olsztyna a tata dalej walczył. Chodził po piwnicy z latarką 2h i nie mógł jej znaleźć. Wróciłam o 18 i leciałam do piwnicy. Znów przekopaliśmy cały "teren" i nic. Poszłam do domu i nagle tata krzyczy. Poleciałam i kotka jest ! Znalazła się ! Była za regałem :ryk:
W końcu ją złapaliśmy i jutro niestety odwozimy do schroniska. Zajmę się nią tam na miejscu. Ona musi nabrać zaufania do ludzi. Ona nie jest dzika - ona jest po prostu przerażona. To mega przerażona kotka.
Nigdy chyba nie miała styczności z ludźmi -prócz schroniska. Jest naprawdę biedna, ale biegi to ma niezłe :ok:
Spróbuję się z nią zaprzyjaźnić, ale tam na miejscu. Nie udało się, co jest przykre, ale mam nadzieję że w schronisku nabierze większego zaufania.

gazzy

 
Posty: 194
Od: Pt wrz 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Szczytno

Post » Śro sty 16, 2013 19:29 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

O rety, NIE!!!! Proszę nie oddawaj Mia z powrotem do schroniska :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 16, 2013 19:44 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

Przykro mi, nie zmienię zdania. :(

gazzy

 
Posty: 194
Od: Pt wrz 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Szczytno

Post » Śro sty 16, 2013 22:21 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

Aga, a może klatka? I codziennie miziać :oops:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw sty 17, 2013 0:15 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

:?: :?:

mlsla

 
Posty: 272
Od: Sob gru 03, 2011 17:44

Post » Czw sty 17, 2013 8:44 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

gazzy pisze:Chciałam dobrze, wyszło jak zwykle. Kotki szukaliśmy od 8 rano. Przekopaliśmy całą piwnicę i nic. W końcu odsunęliśmy szafki, właściwie wszystko wynieśliśmy z pomieszczenia. Okazało się że kotka wymiotowała bo zjedzonej saszetce. Żadnego śladu nie było. Szukaliśmy za szafkami, pod szafkami... nawet w doniczkach :mrgreen:
Nigdzie jej nie było. Pojechałam do Olsztyna a tata dalej walczył. Chodził po piwnicy z latarką 2h i nie mógł jej znaleźć. Wróciłam o 18 i leciałam do piwnicy. Znów przekopaliśmy cały "teren" i nic. Poszłam do domu i nagle tata krzyczy. Poleciałam i kotka jest ! Znalazła się ! Była za regałem :ryk:
W końcu ją złapaliśmy i jutro niestety odwozimy do schroniska. Zajmę się nią tam na miejscu. Ona musi nabrać zaufania do ludzi. Ona nie jest dzika - ona jest po prostu przerażona. To mega przerażona kotka.
Nigdy chyba nie miała styczności z ludźmi -prócz schroniska. Jest naprawdę biedna, ale biegi to ma niezłe :ok:
Spróbuję się z nią zaprzyjaźnić, ale tam na miejscu. Nie udało się, co jest przykre, ale mam nadzieję że w schronisku nabierze większego zaufania.

Ale co się nie udało, bo nie rozumiem? Skoro nie jest dzika tylko przerażona, to co się nie udało, w ciągu jednego dnia przekonać kota do ludzi? A co na to potencjalny DT, zrezygnował z opieki nad kotką?
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Czw sty 17, 2013 9:25 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

Nie chodzi o to czego ja chcę.
Ja z wielką chęcią kotkę zostawię i będę z nią pracować w domu, ale wczoraj moi rodzice powiedzieli zdecydowane NIE. I nie było rozmowy. Tata wściekły na mnie, na kota. Kotka przerażona. Mama uczulona. Naprawdę nie wiem co robić. Niestety nie mam innego wyjścia. Rodzice poszli mi na rękę, żeby ją wziąć. Z jednej strony nie chce jej oddawać, ale jak znów ucieknie, schowa się ? Znów będziemy wszystko wynosić, odstawiać i jej szukać ? Wczoraj jak ją złapaliśmy bez problemu dała się wziąć na ręce. Przytuliła się, ale co z tego ? Mam walczyć z rodzicami żeby ją zostawić za wszelką cenę ?

gazzy

 
Posty: 194
Od: Pt wrz 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Szczytno

Post » Czw sty 17, 2013 11:22 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

Naprawdę nie wiem jak mam Wam wytłumaczyć całą sytuację. Czy Wy naprawdę myślicie że mi było łatwo ją oddać ? Że się tym nie przejmuję ? Przed wyjściem rozmawiałam z rodzicami, myślałam jakimi inaczej można by ją było trzymać w domu. Rodzice nie zgodzili się na to, powiedzieli że jakby była spokojniejsza to nie ma żadnego problemu.
Nie wiem, czy Wy myślicie że mam te koty ze schroniska głęboko w d..... ? Jeżeli ktoś ma jakieś pytania, proszę o pw.

gazzy

 
Posty: 194
Od: Pt wrz 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Szczytno

Post » Czw sty 17, 2013 12:14 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

Dopiero z postu Ali na pomocowym dowiedziałam się, że Mia ma wątek :cry:
gazzy pisze:Nie wiem, czy Wy myślicie że mam te koty ze schroniska głęboko w d..... ?

Nie denerwuj się tak i nie unoś 8O Nikt tak nie myśli. Wiemy, że sama nie decydujesz.
Skoro rodzice powiedzieli NIE, to każdy wie co to znaczy!
Szkoda, ale nikt nie wymaga, byś sprzeciwiała się rodzicom!

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Czw sty 17, 2013 18:32 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

alab108 pisze:Aga, a może klatka? I codziennie miziać :oops:


To jedyne sensowne wyjście.
W schronie ona nie ma szans......... :( , szczególnie po obecnie przeżytym stresie :(
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 17, 2013 18:36 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

Ze też tak mało jest Dt :( Tak żal Miji, ale rozumiem Agę. Przykro mi :(
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw sty 17, 2013 20:02 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

A ja zadałam pytanie, co na to DT? Nadal jest chętny wziąć kotkę? Jakie w tej sprawie zapadły decyzje?
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Czw sty 17, 2013 20:16 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

Jest dla niej miejsce w Krakowie i Szczecinku... Temat do przedyskutowania.
Iwlajn pisze:A ja zadałam pytanie, co na to DT? Nadal jest chętny wziąć kotkę? Jakie w tej sprawie zapadły decyzje?

Właśnie. Co z tymi domami? To miały być domy stałe czy tymczasowe, bo już się pogubiłam :oops:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Czw sty 17, 2013 20:30 Re: Mia - młoda szylkretka z depresją poddaje się w schronis

Chyba DT. Tak pisała Gazzy na wątku pomocowym: W tygodniu zabieramy kicię do mnie. Jej nowe imię to Mia (wymyślone przez Julię :ok: ). Załatwiłam jej DT u znajomej na południu Polski niestety :|
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 451 gości