Strona 1 z 2

Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Pt sty 04, 2013 22:51
przez zoyabea
Obrazek

Ok - no wiec jest bury i półdziki, ALE po prostu szkoda jest nam wyrzucić tego kociego faceta na ulice. Na początku myśleliśmy, że to zwykły strachulec. Zero agresji i ucieczka na sam widok człowieka. Prawie rok siedzenia w pokoju adopcyjnym bardzo go zmienił. Nasłuchał się opowieści, zwierzeń, zachwytów, obaw, niestworzonych historii...zobaczył ludzi dobrych, ciepłych, łagodnych.Teraz śmiało patrzy się w oczy, daje sobie podsunąć pod nos jedzonko - jedynie dotyk człowieka jest wciąż niefajny ;) Ostatnio chyba sam siebie zaskoczył - jedna z koleżanek przyniosla patyczek z piórkiem - zobaczcie sami jak zareagowal nasz "dziki dzikun z rodu najdzikszych" :
Obrazek

Dziś jak weszłam do pokoju wszystkie kotki przywitały mnie głośnym "miau!" a co zrobił Rashomon? "MIAU!!!!" Pierwszy raz ;) Chciał być taki jak wszyscy ;)
Sam z siebie nie przejawia agresji, na wyciągniętą rękę obcego syczy i ucieka. Znanej ręce się przygląda.
Kocur oficjalnie będąc dziki i zdrowy kwalifikuje się do wypuszczenia na wolność - i jak twierdzą niektórzy: natychmiast.
Stwierdziliśmy, że ogłosimy go i może znajdzie się jakiś amator pół dzikich przystojniaków?
Może jakiś fajny ludź dałby Rashomonowi szanse?

Rashomon nie jest jeszcze wykastrowany, ale podlega darmowej kastracji w schronisku.
Innych, kotów się początkowo bał - teraz potrafi bronić "swojego" pokoju - wciąż pojawiają się i znikają nowe koty i jak wiadomo, każdy by coś takeigo słabo tolerował. Zapewne gdyby miał więcej przestrzeni i własną miskę nie musiałby o nic walczyć. Ostatnio pogonił go nadąsany kastrat, więc raczej nie można powiedzieć, że Rashomon jest agresorem ;)

Kocur jest odrobaczony, zaszczepiony i zachipowany.
Oprócz personelu schroniska kotem opiekuje się wolontariuszka Ania tel.509734685

Re: Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Pt sty 04, 2013 23:35
przez MissJoas
Nic dodać, nic ująć. Piękny kocur, aż korci żeby go naprzytulać i nagłaskać :)

Re: Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Pt sty 04, 2013 23:54
przez smarti
bardzo ładny jest :kotek:

Re: Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Sob sty 05, 2013 0:15
przez turkusowa
:ok: :ok: :ok: za ogarnięcie się Buraska

Re: Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Sob sty 05, 2013 0:30
przez AnielkaG
a skąd go zgarnęli na P, może wiesz?

Re: Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Sob sty 05, 2013 1:14
przez basia111
piękny buras, za jakiś miesiąc może bym go nawet wzięła, skoro Ślepaczka już nie ma. A on woli być jedynakiem czy raczej preferuje kocie towarzystwo?

Re: Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Sob sty 05, 2013 1:26
przez zoyabea
Anielka, nie mam pojęcia - on jest 117/12 o ile się nie mylę :oops:
Basiu111 - współczuję ślepaczka :cry:
On jest raczej jedynakiem, choć pewnie w większej przestrzeni niż te ok 2x2 pewnie by się zachowywał inaczej do innych kotow.

Re: Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Sob sty 05, 2013 10:22
przez Revontulet
Piękny kot :) .
Za domek :ok:

Re: Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Sob sty 05, 2013 10:46
przez basia111
zoyabea pisze:Anielka, nie mam pojęcia - on jest 117/12 o ile się nie mylę :oops:
Basiu111 - współczuję ślepaczka :cry:
On jest raczej jedynakiem, choć pewnie w większej przestrzeni niż te ok 2x2 pewnie by się zachowywał inaczej do innych kotow.


to by nawet pasowało, bo ja mogę miec tylko jednego kota. Jakby nikt się nie znalazł, a kotek mógł poczekać miesiąc to ja mogłabym przystojniaka do siebie zabrać :)

Re: Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Sob sty 05, 2013 19:55
przez MałgosiaZ
Niestety dzisiaj musiałyśmy urządzić Rashomonowi "kawalerkę" czyli klatkę w pokoju :?
Nie z jego winy . To inny kocurro nie dawał mu spokojnie żyć :roll: .
Pokoik ma całkiem elegancki , ze swoją ulubioną wiklinową budką . Ale jest to bardzo malutka przestrzeń , tyle że tylko jego :ok:

Re: Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Sob sty 05, 2013 21:36
przez zoyabea
basia111 pisze:
zoyabea pisze:Anielka, nie mam pojęcia - on jest 117/12 o ile się nie mylę :oops:
Basiu111 - współczuję ślepaczka :cry:
On jest raczej jedynakiem, choć pewnie w większej przestrzeni niż te ok 2x2 pewnie by się zachowywał inaczej do innych kotow.


to by nawet pasowało, bo ja mogę miec tylko jednego kota. Jakby nikt się nie znalazł, a kotek mógł poczekać miesiąc to ja mogłabym przystojniaka do siebie zabrać :)

Super - dziękuję za propozycje. Pytanie tylko, czy chcesz kota, który nie jest aż tak bardzo zachwycony ludźmi jak Ślepaczek ;( Napiszę do Ciebie pw jeszcze w innej sprawie ;)

Re: Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Nie sty 06, 2013 5:38
przez basia111
oki, czekam

Re: Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Pt sty 11, 2013 15:04
przez zoyabea
Hop.
Rashomon siedzi od tygodnia w izolowanej klatce i bawi sie sznureczkiem jak kociak.
Propozycja Basia111 jest nieaktualna bo zdecydowala sie wziac bardziej potzrebujacego kota (przewlekle chorego).
Komu super buras? :kotek:

Re: Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Śro sty 30, 2013 14:25
przez smarti
8) :?:

Re: Półdziki RASHOMON prawie rok w schronie

PostNapisane: Śro sty 30, 2013 16:45
przez zoyabea
Spytaj sie o szczegoly Anię N ;)
generalnie kot poszed do stajni i sobie wybierze - stajnia czy wolność.