Zdrowe żywienie kotów
Napisane: Nie gru 30, 2012 13:00
Witam wszystkich.
Podczas przeszukiwania zasobów netu w temacie jak karmić kota tego zdrowego i tego chorego znalazłam: "List otwarty do lekarzy weterynarii" - link do strony:
http://www.catnutrition.org/uploads/6/4/4/5/6445971/list_otwarty_do_lekarzy_weterynarii.pdf
Zgadzam się całkowicie z treścią tego dokumentu i proszę o komentarze do tego tematu.
A moje "trzy grosze" są niestety takie, że tam gdzie duża masowa produkcja i duży rynek zbytu, nikt nie myśli czy to co produkuje jest tak naprawdę zdrowe, liczy się tylko kasa.
Gdyby większość kotów była zdrowa, to kogo leczyli by weterynarze.
Czy widzieliście kiedykolwiek koty dziko żyjące, albo koty na wsi zapasione ? - raczej nie.
Nasze mruczki w mieszkaniach i domach bez wymaganego wysiłku fizycznego, pasione komercyjnymi karmami, wcześniej lub później i tak trafią do weterynarza (o ile ich państwo uznają, że to strata kasy i kot się wykończy) z nadwagą, stłuszczeniem wątroby, cukrzycą itp.
Jeśli ktoś ma cenne uwagi i spostrzeżenia w karmieniu kotów i doborze karm lub sam przygotowuje posiłki, proszę o wpisy.
Podczas przeszukiwania zasobów netu w temacie jak karmić kota tego zdrowego i tego chorego znalazłam: "List otwarty do lekarzy weterynarii" - link do strony:
http://www.catnutrition.org/uploads/6/4/4/5/6445971/list_otwarty_do_lekarzy_weterynarii.pdf
Zgadzam się całkowicie z treścią tego dokumentu i proszę o komentarze do tego tematu.
A moje "trzy grosze" są niestety takie, że tam gdzie duża masowa produkcja i duży rynek zbytu, nikt nie myśli czy to co produkuje jest tak naprawdę zdrowe, liczy się tylko kasa.
Gdyby większość kotów była zdrowa, to kogo leczyli by weterynarze.
Czy widzieliście kiedykolwiek koty dziko żyjące, albo koty na wsi zapasione ? - raczej nie.
Nasze mruczki w mieszkaniach i domach bez wymaganego wysiłku fizycznego, pasione komercyjnymi karmami, wcześniej lub później i tak trafią do weterynarza (o ile ich państwo uznają, że to strata kasy i kot się wykończy) z nadwagą, stłuszczeniem wątroby, cukrzycą itp.
Jeśli ktoś ma cenne uwagi i spostrzeżenia w karmieniu kotów i doborze karm lub sam przygotowuje posiłki, proszę o wpisy.