Miau.PL

Witam,
Całą rodziną marzyliśmy o zwierzątku domowym i zdecydowaliśmy, że chcemy mieć kota.
Moja rodzina to dwie osoby dorosłe i 4 letnia córeczka, której jest najbardziej zdeterminowana aby mieć nowego przyjaciela w domu.
Ja podchodzę do sprawy dość delikatnie ponieważ nie chce skrzywdzić dziecka i zwierzęcia, które stanie się członkiem rodziny więc proszę o pomoc na co mam zwrócić uwagę przy zakupie kota/ki.
Michał

A szukasz rasowego, czy dachowca?

Witam,
Biorę pod uwagę również rasowego kota, ważny jest dla mnie temperament kotka.
Michał

Czy mieliście kiedyś do czynienia z kotem?
Polecam do poczytania kocie ABC : viewtopic.php?f=1&t=27018
a zwłaszcza: http://kocia_stronka.republika.pl/kto-01.html
http://kocia_stronka.republika.pl/kot_i_dziecko.html

Czy nie braliście pod uwagę wzięcie dwóch kotów? Dwa koty to m.in. mniej szkód (koty zajmują się sobą), rzadsze depresje...

Najlepiej byłoby wziąć starszego kota o stabilnym charakterze - mały kociak jest słodki, ale postrzelony i nie wiadomo czy wraz z okresem kocięctwa nie skończy się jego chęć na przytulanki. Jeśli dość długo nie ma Was w domu to lepiej brać 2 koty (wydatki - prócz szczepień- nie wzrosną bardzo, a koty lepiej się chowają w dwa). Jeśli nie ma Was w domu dość krótko jeden kot- jedynak (trafiają się takie, choć rzadko- bo to cecha charakteru, która nie sprzyja za bardzo przeżyciu) może być. Powodzenia w szukaniu kota, który będzie z Wami szczęśliwy i uszczęśliwi Was .

molejnik79 pisze:Witam,
Całą rodziną marzyliśmy o zwierzątku domowym i zdecydowaliśmy, że chcemy mieć kota.
Moja rodzina to dwie osoby dorosłe i 4 letnia córeczka, której jest najbardziej zdeterminowana aby mieć nowego przyjaciela w domu.
Ja podchodzę do sprawy dość delikatnie ponieważ nie chce skrzywdzić dziecka i zwierzęcia, które stanie się członkiem rodziny więc proszę o pomoc na co mam zwrócić uwagę przy zakupie kota/ki.
Michał

Ja wzięłabym dachowca , ewentualnie dwa. Mam taki dwupak i uważam, że świetnie się sprawdza. Zawsze któryś ma ochotę na mizianki. Poza tym, przy bardzo ruchliwym dziecku, gdy jeden się bawi, to drugi odpoczywa

Wzięłabym kota dorosłego lub podrostka, z ustabilizowanym charakterem.
Najlepiej z domu tymczasowego, bo osoba mająca koty pod opieką w domu wie najlepiej, które z nich nadają się do domu z dzieckiem.
Zwróciłabym uwagę na to, czy kot bawi się z wyciągniętymi pazurami. Niektóre tak mają. Świetnie nadają się do domu z nastolatkiem, ale już z czterolatkiem to niekoniecznie.

Zapewniłabym kotu jedno spokojne miejsce poza zasięgiem łapek dziecka ( tak, by mógł tam się schronić, gdy już będzie miał dość zabawy ) i ustaliłabym zasadę, że to koci azyl. Jak kot tam jest, to jest "nietykalny".

Pozwole sobie dodac moje prywatne doswiadczenia :
Mam trzyletnia coreczke i kilka kotow. Jeden wychowywal sie razem z nia, wzielismy go jak mala miala okolo roku. Sa w dobrych stosunkach, drugi jest z nami od niedawna i jest jeszcze malutki.
Zasady sa proste i dotycza w sumie wszystkich zwierzat. Wszelkie kontakty dziecka ze zwierzeciem tylko pod nadzorem. To pozwala dziecku uczyc sie opieki i postepowania ze zwierzeciem.
Zasada numer dwa, kiedy kocie/kot spi lub je, nie nalezy mu przeszkadzac, my tez nie lubimy jak sie nam przeszkadza w jedzeniu lub spaniu.
Zasada numer tzry, kocie drapie i gryzie w zabawie ( mam cale podrapane rece), dlatego nasz nadzor jest konieczny, i tu nie ma reguly czy rasowe, czy nie, KAZDE mlode kocie.( Dwa koty beda bawic sie ze soba, dlatego nie beda nas drapac, dwa koty tez nie beda sie nudzic, kiedy zostana na kilka godzin same w domu).
Zasada o nie wkladaniu palcow do oczu, nie ciagnieciu za ogon etc jest chyba oczywista ?
Kot moze nie zareaguje tak ekstremalnie jak pies, ale moze drapnac. My tez reagujemy nerwowo, jak sie nam palec do oka wsadzi, albo nas nadepnie...

Na koniec wazna wskazowka, zeby coreczce zrobic test na alergie zanim w domu pojawi sie kot, albo chociaz odwiedzic jakich znajomych, ktorzy maja koty i zobaczyc czy mala nie jest uczulona.

a może Digby? PILNIE szuka domu zanim wróci na ulicę... jest słodki, miziasty i po kastracji!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=148546

Zastanówcie się, czy wolicie zaadoptować dachowca czy kupić kociaka rasowego. Jak dachowiec, to koniecznie weźcie dorosłego kota, a przy wyborze zwróćcie uwagę przede wszystkim na charakter. Warto zapytać wprost dotychczasowego opiekuna (np. dt), czy dany zwierzak nadaje się do domu z małym dzieckiem.
Jeżeli jednak zdecydujecie się na rasowego, to przydałoby się dokładnie postudiować książkach lub necie opisy różnych ras, również zwracając uwagę przede wszystkim na charakter.
Niezależnie od tego, czy rodowodowy czy nie, kot, który zamieszka z dzieckiem powinien być chętny do kontaktu z człowiekiem, miziania i zabawy oraz łagodny, ale też znowu bez przesady, nie może być taki, który w ogóle się nie broni (np. ragdoll), bo dziecko łatwo może mogłoby mu wtedy zrobić krzywdę.
Udanego zakocenia życzę .