Strona 1 z 1

Ostatni z miotu. Tymczas dla maluszka potrzebny !

PostNapisane: Nie gru 02, 2012 21:03
przez kotika
Trzy tygodnie temu złapałam w stoczni cztery 1,5 miesięczne kociaki.
To dzieci Maji niełapalnej kotki, która jak w zegarku przyprowadza nam dwa razy w roku 5 kociąt.
Jedno kocię schowało się w takie miejsce, skąd nie mogłam go wydobyć.
Kociaki są w domach tymczasowych i szukają stałych. Jedno chyba już znalazło dom.

Dziś udało mi się złapać ostatniego kociaka z miotu. To prześliczny marmurek. Przestraszony ale bez agresji.
Niestety nie mamy dla niego domu tymczasowego. Nie mogłam go jednak tam zostawić.
W stoczni dokarmiamy koty i ustawiliśmy też kocie domki, ale to nie jest miejsce dla kotów.
Kto da szansę maluszkowi ? Kto da mu kącik i znajdzie mu dom. Pomożemy w ogłoszeniach.



Obrazek

Obrazek


Tutaj kociaki jeszcze w stoczni z matką i fotki rodzeństwa dziś złapanego malucha.


Obrazek Obrazek

Tutaj link do wydarzenia na FB : http://www.facebook.com/events/128736177277132/

Re: Ostatni z miotu. Tymczas dla maluszka potrzebny !

PostNapisane: Nie gru 02, 2012 21:20
przez tomek_k
Bardzo ładny ten kotek.

Re: Ostatni z miotu. Tymczas dla maluszka potrzebny !

PostNapisane: Pon gru 03, 2012 10:23
przez kotika
Prosimy o domek.

Obrazek

Re: Ostatni z miotu. Tymczas dla maluszka potrzebny !

PostNapisane: Pon gru 03, 2012 14:40
przez Wawe
Śliczny maluszek. :1luvu:
To chłopiec czy dziewczynka?

Re: Ostatni z miotu. Tymczas dla maluszka potrzebny !

PostNapisane: Pon gru 03, 2012 14:42
przez Erin
Do góry, piękności słodkie! :ok: :1luvu:

Re: Ostatni z miotu. Tymczas dla maluszka potrzebny !

PostNapisane: Śro gru 05, 2012 10:37
przez kotika
Bardzo proszę o tymczas dla malucha. Dosłownie nie mam gdzie go trzymać.
Maluch nie był ani trochę agresywny. Można go brać na ręce, przytulać.
Trochę się jeszcze boi, ale jak nie widzę bawi się myszką. :1luvu:

Re: Ostatni z miotu. Tymczas dla maluszka potrzebny !

PostNapisane: Nie gru 09, 2012 8:54
przez morelowa
Piękny marmurek :D
Może ktoś wypatrzy takiego puchatka...