Strona 1 z 2

Łódź - zabito 2 koty, na cito dla 4 stadnina? gospodarstwo?!

PostNapisane: Śro lis 28, 2012 19:15
przez jolabuk5
Dowborczyków 28, stara kamienica, schorowana, z trudem się poruszajaca karmicielka i ponad 10 kotów, dorosłych, mniejszych, niewysterylizowanych. Wkroczyłysmy tam i koty zostały wysterylizowane, 3 poszły do dt, 6 wróciło. Tutaj opis całej akcji:
viewtopic.php?f=1&t=137505&start=1380
Dziś dowiedziałam się od Joli Dworcowej, że parę dni temu jeden z kotów - rudy kocur - został znaleziony z rozbitą głową. Dziś przy wejsciu do piwnicy lezał drugi, mniejszy czarny, zakrwawiony. Karmicielka, a potem Jola próbowały zawiadomić straż miejską, policję, ale wiecie, jak traktują takie doniesienia - jedni się rozłączyli, drudzy sugerowali zawiadomienie schroniska, generalnie nawet jeśli przyjmą zgłoszenie to i tak nic nie zrobią, a kolejne koty będą zabijane w okrutny sposób. Postanowiłyśmy, że trzeba je zabrać, szczególnie że koty są już trochę oswojone, ale żadna z nas nie ma warunków, żeby przyjąć je do domu. Pozostaje schronisko... Chyba, że ktoś zechce przyjąć pod swój dach któregoś kota. Nie jestem pewna, które koty zostały, wypuściłysmy takie:
Czarny kocur:
Obrazek
Trikolorka:
Obrazek
Rudy:
Obrazek
Czarno-biały:
Obrazek
Rudo-biały:
Obrazek
Oraz złapana później przez Jolę bura kotka, której zdjęcia nie mam.
Dwa już nie żyją - czarny i rudy. Prosimy o dt na cito dla pozostałych 4 kotów!!!!!

Re: Łódź - Dowborczyków -zabito 2 koty, dt na cito dla 4!

PostNapisane: Śro lis 28, 2012 20:17
przez tomek_k
Pilne DT!

Re: Łódź - Dowborczyków -zabito 2 koty, dt na cito dla 4!

PostNapisane: Śro lis 28, 2012 20:32
przez Annaa
Ludzie są straszni :? koty im przeszkadzają wolą szczury :?

Re: Łódź - Dowborczyków -zabito 2 koty, dt na cito dla 4!

PostNapisane: Śro lis 28, 2012 21:54
przez jolabuk5
Tak, wyraźnie wolą szczury! :evil:

Re: Łódź - Dowborczyków -zabito 2 koty, dt na cito dla 4!

PostNapisane: Śro lis 28, 2012 21:57
przez jolabuk5
Przeniosłam wątek na Kociarnię, bo nie tyle już chcemy walczyć o te zabite, ile po prostu znaleźć domy pozostałym kotom.
viewtopic.php?f=13&t=148520

Re: Łódź - Dowborczyków -zabito 2 koty, dt na cito dla 4!

PostNapisane: Czw lis 29, 2012 14:36
przez jolabuk5
Jednak tu też podniosę, bo na koty więcej osób wchodzi.

Re: Łódź - Dowborczyków -zabito 2 koty, dt na cito dla 4!

PostNapisane: Czw lis 29, 2012 16:04
przez hikora
Może ktoś tam gołębie hoduje? Z takim gołębiarzem się zetknęłam :evil:
Niestety, mogę tylko podnosić :(

Re: Łódź - Dowborczyków -zabito 2 koty, dt na cito dla 4!

PostNapisane: Czw lis 29, 2012 19:20
przez Annaa
Ładne te koty,musi im się udać znaleźć domu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Łódź - Dowborczyków -zabito 2 koty, dt na cito dla 4!

PostNapisane: Czw lis 29, 2012 20:00
przez Zofia.Sasza
Podrzucę :( Jestem współwłaścicielką jednej z kamienic przy Dowborczyków. Nie pamiętam numeru. Jeśli to blisko, spróbuję polobbować wśród krewnych.

Re: Łódź - Dowborczyków -zabito 2 koty, dt na cito dla 4!

PostNapisane: Czw lis 29, 2012 22:10
przez jolabuk5
Zofia.Sasza pisze:Podrzucę :( Jestem współwłaścicielką jednej z kamienic przy Dowborczyków. Nie pamiętam numeru. Jeśli to blisko, spróbuję polobbować wśród krewnych.

Dowborczyków 28.
Własciwie nie wiem,czy te koty mogą teraz trafić do adopcji, bo są potwornie wystraszone, nawet do karmicielki nie podchodzą.Podejrzewam, ze morderstwa ich towarzyszy odbywały sięna ich oczach... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Re: Łódź - Dowborczyków -zabito 2 koty, dt na cito dla 4!

PostNapisane: Nie gru 02, 2012 12:41
przez jolabuk5
Własciwie nie szukamy dt, raczej jakiegoś miejsca, gdzie te koty możnaby bezpiecznie wypuścić. Stadnina, gospodarstwo? Schronisko to dla nich ostateczność i powolne umieranie... chociaż ochroni przed gwałtowną smiercią z ręki oprawcy. :cry:

Re: Łódź - zabito 2 koty, na cito dla 4 stadnina? gospodarst

PostNapisane: Pon gru 03, 2012 20:19
przez tomek_k
Podnoszę.

Re: Łódź - zabito 2 koty, na cito dla 4 stadnina? gospodarst

PostNapisane: Pt gru 07, 2012 21:47
przez Villentretenmerth
Co za zwyrodnialcy tam mieszkają... Te koty nikomu nie przeszkadzały, nie miały niczego poza swoim kocim, cicho przemykającym życiem. Nie miały nawet imion.
Rudy był taki piękny. Był.

Schronisko to nie miejsce na stałe, to ratowanie życia "na już", "na teraz"- inaczej zostaną wymordowane. Da trochę czasu kotom i ludziom. Może dadzą się udomowić? Może da się im znaleźć bezpieczniejsze miejsce?
Byle dalej od bezbarwnych oczu i pustych czaszek z kijami w łapach...
Jak im braknie kotów, to może wreszcie sami zaczną się zagryzać. Oby.
----------------------------------------------------------------------------------------
Pora umierać, albo próbować zmienić prawo - bo żyć w takim świecie coraz trudniej.

Re: Łódź - zabito 2 koty, na cito dla 4 stadnina? gospodarst

PostNapisane: Nie gru 09, 2012 17:47
przez Villentretenmerth
Rudemu bez imienia...

W czym Ci tak przeszkadzałem?
Jakąż zawadą Ci byłem?
Czy nazbyt głośno mruczałem?
Czy zbyt donośnie chodziłem?

Czy ja Ci w czymś zagrażałem?
Zbyt dużo myszy złowiłem?
Dlaczego kij wziąłeś w rękę?
Dlaczego mnie zabiłeś?

Nazywasz siebie człowiekiem,
ale to tylko dla ludzi.
Dlaczego dla mniejszych braci
człowiek się w Tobie nie budzi?

Twą ręką za Most wyrzucony
bólu niewiele'm poczuł.
I chciałbym tylko jednego...
Byś nie zapomniał mych oczu.

Obrazek

Re: Łódź - zabito 2 koty, na cito dla 4 stadnina? gospodarst

PostNapisane: Nie gru 09, 2012 17:56
przez iwaka
Straszne to wszystko :crying: :crying: :crying: Dlaczego "ludzie " są tacy okrutni