» Śro lis 28, 2012 0:53
Re: Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -
Skończyłam sprzątać.Dzisiaj poszło mi szybciej ,bo trochę roboty zrobiłam w ciągu dnia.Kolacji nie zjem, bo znów mi niedobrze.
Obiecałam ze naskarżę na Truśkę.Truśce pomieszało się całkiem, całkiem...zjawia sie na karmienia o godzinie 1.00- 1.30 w nocy.Wtedy kiedy idę wyrzucić śmieci.Zrobiła mi tak ostatnio kilka razy pod rząd.Teraz kiedy idę z wiadrem obowiązkowo muszę wziąść coś dla niej, bo wiem że albo juz przeleciała ulice ,albo zaraz to zrobi i muszę ją uprzedzić.
Zabawne.Jedzenie dostaje jako pierwsza.Trzy godziny przed innymi kotami.Potem dostaje normalnie, kiedy robię obchód pierwszej trasy.Kiedy szłam do miasta zwykle znowu siedziała, wiec musiałam lecieć przez ulice dołożyć jeszcze co nie co.A teraz się wycwaniła.Śpi wtedy kiedy ide do miasta a wita mnie radośnie wyspana o godzinie jak wyżej.
Wczoraj sobie przybiegła.Chciałam ją zaprowadzić ale stwierdziłam, ze ryzykować nie bede bo jeszcze sporo samochodów jechało.Musiałam ją zatrzymać ,wiec dałam jej tam gdzie je Fido.Zreszta ona wie gdzie on je, bo zaraz tam pobiegła.Tyle sie najadła w nocy, ze dzisiaj zaspała na pierwszy posiłek.I o dziwo byłam teraz wyrzucić śmieci a jej nie ma.Albo zaspała albo mnie nie widzi bo mamy potworną mgłę.
Dobranoc Dziewczyny.