Strona 1 z 5

Maniek - stłuszczenie wątroby - anemia

PostNapisane: Czw lis 08, 2012 12:13
przez bafoo
Witam,
spróbuję przybliżyć całą historię aby było wszystko jasne.

Mańka przygarnęliśmy rok temu w listopadzie z stowarzyszenia. Maniek ma uszkodzoną lewą rzepkę i kuleje. Był kotem z nadwagą (6,5kg). Uwielbiał suchą karmę, nie lubił mokrej.

1 września tego roku uciekł z domu. Po 50 dniach (20 października) powrócił wychudzony, odwodniony, brudny. W poniedziałek (22.10.12) udaliśmy się do weterynarza, głównym powodem był brak apetytu. Weterynarz nie miał pomysłu i próbował wszystkiego.

Po tygodniu (w niedzielę 28.10.12) kot dostał "szoku". Nie chodził, dalej nie jadł, źrenice poszerzone. Był jak "rozgotowany makaron" (przepraszam za określenie). Udaliśmy się szybko do kliniki. Teraz opiszę wyniki, lekarstwa, badania dzień po dniu do dzisiaj.

28.10.12
Cukier >600 mg/dl
temp 35,4 C

Biochemia krwi:
Chlor: 117
Potas: 2,1
Sód: 163

Zastosowane leki:
Metroclopramid
Synolux
Ringer Lact
Kalium chloratum
Canisulin

Kot w nocy nie spokojny - nie je

29.10.12
temp 37,2 C
Morfologia krwi:
MCV 44
MCH 13,7
MCHC 30,9
Erytrocyty 8,18
Hematokryty 36,3 %
Hemoglobina 11,2
Leukocyty 32,9
Trombocyty 367

Badanie moczu:

gęstość względna 1,02
odczyn ph 7,5
białko 30
glukoza negatywny
bilirubina dużo

Idexx Vet layte
chlor 111
potas 2,8
sód 163

Idexx VetStat
Amylaza 650
alb 3,1
alkp 217
alt 511
bun 4
wapń 9,8
kreatynina 0,6
glob 3,6
glukoza 94
tbil 6,2
tp 6,2
lipaza 333

zastosowane leki
synolux
catosal
nacl + kcl

kot osłabiony

podejrzenie zapalenia trzustki


kot słaby, po południu kot znowu dostaje jakiegoś ataku - poszerzone źrenice, pełza po ziemi, niespokojny, próbuje się gdzieś schować. Kto nie je

30.10.12
temp 36,7
potas 3,1
zastosowane leki:
nacl + kcl
duphalyte
synolux
combovit
proursan

kot ma problemy z poruszaniem się - nie je

31.10.12
temp 36,8
glukoza 162
potas 3,1

zastosowane leki
synolux
combovit
duphalyte
nacl+kcl
proursan

kot czuje się lepiej, zaczyna chodzić - dalej nie je

1.11.12

zastosowane leki
synolux
combovit
duphalyte
nacl+kcl
proursan

kot czuje się dobrze - nie je

2.11.12
temp 38,6 C
Morfologia krwi:
MCV 43
MCH 13,8
MCHC 32,5
Erytrocyty 6,96
Hematokryty 29,6 %
Hemoglobina 9,6
Leukocyty 15,7
Trombocyty 322

Idexx Vet layte
chlor 120
potas 3
sód 1631

Idexx VetStat
alkp 243
alt 420
bun 5
kreatynina 1
glukoza 84
tp 6,6

zastosowane leki
synolux
combovit
duphalyte
nacl+kcl
proursan

kot zachowuje się normalnie - dalej nie je

3,4.11.12
zastosowane leki
synolux
combovit
duphalyte
nacl+kcl
proursan

kot zachowuje się normalnie - dalej nie je

5.11.12
temp 38,1
glukoza 135
potas 3,6 - po raz pierwszy w normie

zastosowane leki
synolux
combovit
duphalyte
nacl+kcl
proursan
tolfine

kot zachowuje się normalnie - dalej nie je.

6,7.11.12
zastosowane leki
synolux
catosal
proursan
tolfine


Kot dalej nie je - saszetki, musy, suche karmy, szynki, kurczaka. Pije małe ilości wody.
Dokarmiany na siłę.
Szczękę oglądał chirurg - nic nie znalazł. Kot się nie ślini.
Kot biegnie za nami do kuchni ale tylko spojrzy na miskę.
Czasami podejmuje próbę jedzenia - mamla suchą karmę i wypluwa - nie gryzie.

Zaobserwowany zanik mięśni, w międzyczasie wykonany test na FIV, FELS - negatywny.

Wykonane RTG - nic niepokojącego
Wykonane USG - 29.10.12 - podwyższona echogeniczność wątroby, niewielka ilość płynu w jamie brzusznej.
Wykonane USG - 06.11.12 - brak płynu w jamie brzusznej, w okolicy odźwiernika widoczny hyperechogenny twór niewielkich rozmiarów


kot oddaje mocz ok 3 razy na dobę. Kał raz na dwa dni. Waży na dzień dzisiejszy 4kg.

Powoli już brakuje nam sił, czasu i pieniędzy a kot dalej nie je :(

Re: Maniek nie ma apetytu

PostNapisane: Czw lis 08, 2012 13:13
przez Blue
A jaką opinię wet miał w temacie tej zmiany w okolicy odźwiernika?
Nie sądzę by tłumaczyła całość problemów kota, acz gwałtowne chudnięcie u otyłego kota może totalnie rozstroić metabolizm, uszkodzić wątrobę i narobić naprawdę strasznego zamieszania - a więc to wszystko może mieć związek.
Ale ta zmiana jest dla mnie bardzo niepokojąca i w sumie gdyby to był mój kot to zdecydowałabym się w takich okolicznościach albo na gastroskopię jeśli ma szanse wykazać charakter zmiany, albo na diagnostyczne otworzenie jamy brzusznej - o ile stan kocurka jest na tyle stabilny że ma szansę przetrwać narkozę i zabieg.

Re: Maniek nie ma apetytu

PostNapisane: Czw lis 08, 2012 13:17
przez bafoo
dzisiaj ma zapaść decyzja czy jutro odbędzie się laparoskopia

Re: Maniek nie ma apetytu

PostNapisane: Czw lis 08, 2012 14:45
przez Gretta
bafoo pisze:Witam,
spróbuję przybliżyć całą historię aby było wszystko jasne.

Mańka przygarnęliśmy rok temu w listopadzie z stowarzyszenia. Maniek ma uszkodzoną lewą rzepkę i kuleje. Był kotem z nadwagą (6,5kg). Uwielbiał suchą karmę, nie lubił mokrej.

1 września tego roku uciekł z domu. Po 50 dniach (20 października) powrócił wychudzony, odwodniony, brudny. W poniedziałek (22.10.12) udaliśmy się do weterynarza, głównym powodem był brak apetytu. Weterynarz nie miał pomysłu i próbował wszystkiego.

Po tygodniu (w niedzielę 28.10.12) kot dostał "szoku". Nie chodził, dalej nie jadł, źrenice poszerzone. Był jak "rozgotowany makaron" (przepraszam za określenie). Udaliśmy się szybko do kliniki. Teraz opiszę wyniki, lekarstwa, badania dzień po dniu do dzisiaj.

[b]28.10.12
Cukier >600 mg/dl[/b]
temp 35,4 C

Biochemia krwi:
Chlor: 117
Potas: 2,1
Sód: 163

Tak wysoki cukier mógł być wynikiem podania sterydu podczas wcześniejszej wizyty (lub wizyt) :( tak było u mojego Leona.

Re: Maniek nie ma apetytu

PostNapisane: Czw lis 08, 2012 14:56
przez bafoo
tak, zgadza się dostał steryd - dexafort

dostawał też co drugi dzień relanium - podejmował próby jedzenia. Ostatni raz dostał relanium 26.10.12

Re: Maniek nie ma apetytu

PostNapisane: Czw lis 08, 2012 15:10
przez Gretta
Szkoda, że wet od razu nie zrobił badań, tylko w ciemno "próbował wszystkiego". :(
A gardło kić ma w porządku? Dla porządku pytam, ale pewnie było oglądane...

Re: Maniek nie ma apetytu

PostNapisane: Czw lis 08, 2012 20:25
przez bafoo
gardło/przełyk miał tylko sprawdzane organoleptycznie

8.11.12
dzisiejsze wyniki badań:
temp 38

Morfologia krwi:
MCV 46
MCH 14
MCHC 30,3
OB
Erytrocyty 5,18 mln/ul (6,5-10)
Hematokryty 26,7 %
Hemoglobina 8,1
Leukocyty 23,4 tys./uL (5,5-19)
Trombocyty 353

Idexx Vet lyte
chlor 123
potas 4,1
sód 162

Idexx VetStat
alkp 291 U/l (14-111)
alt (gpt) 196 U/l (12-130)
bun 5 md/dL (16-36)
kreatynina 0,8
glukoza 120
tp 6,1
lipaza 377

zastosowane leki
synolux
tolfine
catosal

Maniek nie ma raczej problemów z gryzieniem - dzisiaj obgryzał wieszak, urwał mi guzik w koszuli :)
Wymacane przez chirurga - lekka bolesność przodobrzusza,
Badanie USG - w okół odźwiernika obszar o zmienionej echogeniczności
Jak widać po morfologi kot wpada w anemię :(

Dzisiaj zwymiotował - biała piana

w dniu jutrzejszym odbędzie laparotomia oraz "przegląd" przełyku etc.

Re: Maniek nie ma apetytu - nie je od kilku tygodni

PostNapisane: Pt lis 09, 2012 19:56
przez bafoo
Opis laparotomii:
znaczne otłuszczenie narządów wewn. wątroba w całej obj zmieniona - tłuszczowe zapalenie wątroby. Trzustka zmieniona zapalnie na całej długości.

Kot ma założoną sondę policzkową - makabrycznie to wygląda,

Rokowania są wątpliwe aczkolwiek kot już tyle przeszedł, wydaliśmy tyle pieniędzy, że w tym momencie nie rozsądna była by decyzja o uśpieniu, podejmujemy ciężką walkę.

Mam nadzieję, że wątroba trochę odżyje :(

Re: Maniek nie ma apetytu - nie je od kilku tygodni

PostNapisane: Pt lis 09, 2012 22:28
przez Gretta
Niedobrze. :( Trzymam kciuki.

Re: Maniek nie ma apetytu - nie je od kilku tygodni

PostNapisane: Pt lis 09, 2012 22:39
przez BOZENAZWISNIEWA
bafoo
czy wet brał pod uwage trutkę?skoro kot poszedł gdzies i wrócił musiał cos jeść.Trutka tez daje takie objawy,nie musi działac od razu.Czasami po jakims czasie kot zaczyna tak reagowac.Kilka lat temu wrócił nasz kot do domu i za jakis dzień/dwa stracił wzrok i zaczął się przewracac...cudem go uratowalismy,ale jest "cherlawy"niestety,nie da się cofnac uszkodzenia trzustki niestety...
tez trzymam kciuki :(

Re: Maniek nie ma apetytu - nie je od kilku tygodni

PostNapisane: Sob lis 10, 2012 10:22
przez bafoo
brał pod uwagę trutkę ale odrzucił tą teorię

Re: Maniek nie ma apetytu - nie je od kilku tygodni

PostNapisane: Sob lis 10, 2012 17:53
przez BOZENAZWISNIEWA
bafoo pisze:brał pod uwagę trutkę ale odrzucił tą teorię

a dlaczego?pytam z ciekawosci...

Re: Maniek nie ma apetytu - nie je od kilku tygodni

PostNapisane: Sob lis 10, 2012 19:36
przez bafoo
nie wiem, dwóch weterynarzy odrzuciło tą teorię - nie wiem dlaczego. Mam nadzieję, że mieli do tego jakieś powody (może wyczytali coś z wyników badań)

Kot ma zdiagnozowaną stłuszczoną wątrobę a więc trzeba się na tym skupić. Trochę przeraża mnie ta rurka ale o Mańka trzeba walczyć :) żeby jak najszybciej zaczął sam jeść

Re: Maniek nie ma apetytu - nie je od kilku tygodni

PostNapisane: Sob lis 10, 2012 21:12
przez Blue
Bożena - o jaką trutkę Ci chodzi?
Bo trutki na szczury/myszy zawierają antykoagulant, a kocurek nie miał objawów krwotoków, także w wynikach morfologii.
A teraz nie sezon na trucie np. ślimaków.

Ja bym się teraz zastanowiła czy to co jest w opisie to skutek czy przyczyna.
Stłuszczenie wątroby to klasyczny efekt gwałtownego głodzenia, szczególnie kota otyłego.
Koty fatalne coś takiego znoszą. Dochodzi do tłuszczowego zapalenia organów wewnętrznych, szczególnie wątroby, rozregulowuje się totalnie metabolizm.

Udało się zidentyfikować to coś co w usg wyszło przy żołądku?

Re: Maniek nie ma apetytu - nie je od kilku tygodni

PostNapisane: Sob lis 10, 2012 21:30
przez BOZENAZWISNIEWA
Blue ja tak zapytałam...wiem,że trutka działa róznie,nasz kot nie miał krwotoków,a nagle oslepł i zaczał się słaniac....ale to dawno było.Obserwuje watek,bo przypadek "ciekawy"-przepraszam :oops: