Strona 1 z 1

Czyszczenie uszu....

PostNapisane: Nie maja 09, 2004 15:33
przez Alice^^
Witam,

Niedawno dostalam 8 tygodniowa kotke krowke.
Jest zdrowa,oczki nie ropieja itd. Ale ma brudne uszy!
Moze wiecie jak i czym je czyscic? Bo nie zbyt apetycznie to wyglada...
Pozdrawiam,
Alice :)

PostNapisane: Nie maja 09, 2004 15:41
przez Bonkreta
Jeśli "brud" w uszach wygląda jak brązowoczarne kruszące się strupki, to najprawdopodobniej jest to wierzb uszny - częsta przypadłość u kociąt nie-domowych. Przejdź się do weta, żeby to stwierdził.

Uszy możesz czyścić zwykłymi pałeczkami do uszu, są specjalne płyny do czyszczenia uszu, ale można też użyć zwykłej oliwki dla niemowląt (bardzo niewiele, aby tylko zwilżyć patyczek). Niektórzy używają też po prostu wody (też tylko do zwilżenia). Ale jeśli to świerzb, to samo czyszczenie nie pomoże, trzeba zaatakować pasożyta.

PostNapisane: Nie maja 09, 2004 15:45
przez Alice^^
Ten brudzik jest tylko brazawy i raczej sie nie kruszy.Ale i tak musze isc za tydzien do weta na kontrole ;)
Dzieki za odpowiedz...

PostNapisane: Nie maja 09, 2004 15:46
przez zosia&ziemowit
Właśnie, właśnie... duże prawdopodobieństwo świerzba. Weterynarz niech zobaczy.

PostNapisane: Nie maja 09, 2004 15:46
przez sabianka
Są różnego rodzaju płyny do czyszczenia uszu no i oczywiście zależy czy pozwoli sobie uszy wyczyścić, moja nie pozwala więc na czyszczenie chodzimy do weta (przy którym diablica zachowuje się jak aniołek). Wygląda to tak, że pan doktor owija nożyczki ligniną (chyba :roll: ), wlewa płyn do ucha, ciumka ruszając uchem i potem tą ligniną wyciąga brud z ucha, idzie mu to tak sprawnie, że kot ani nie zdąży się zorientować a już ma uszy czyste :twisted:

W zależności od tego jak ten brud wygląda może to być świerzb uszny, a na to nie pomoże czyszcze, trzeba drania wybić jeszcze (nam poszło w miarę szybko :twisted: )

PostNapisane: Nie maja 09, 2004 16:16
przez kochatka
Ja mogę tylko potwierdzić co zostało już wcześniej napisane; to prawdopodobnie świerzbowiec uszny. Trzeba z tym iść koniecznie do weta aby zobaczył woskowinę pod mikroskopem, wtedy może stwierdzić co tam się czai.
Uszka można czyścić zwykłymi patyczkami do uszu, jednak ważne jest by nie były one suche a zwilżone, my czyścimy uszka naszym kotom dodając na patyczki otosol(jeszcze usuwamy resztki świerzba Łaciatce).

Jeśli są jakieś inne zwierzaki w domu to jest prawdopodobieństwo, że zarażą się świerzbem(jeśli to świerzb), dlatego szybka konsultacja u weta wskazana :)