Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 30, 2012 14:08 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

swietny watek, sikne sobie i poczytam w wolnych chwilach :)
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto paź 30, 2012 15:13 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

To jeszcze moja opowiastka z 30.01.2012

villemo5 pisze:Kocie ścieżki story...

Kiedy zima naookoło
Biedny Brunuś "miau" zawołał.
Nie da wyjść się w zimne, białe
Jestem biednym kotkiem małym...
Geni żal biednego kota
poszły w ruch łopata, szczota!
Mamy piękne kocie dróżki
Brunuś ma książęce nóżki...


Od wyjścia
Obrazek
Dalej po łuku:
Obrazek
Aż do skrzyżowania :ryk:
Obrazek
Lewa odnoga prowadzi do folii, gdzie ziemia nie jest pokryta śniegiem i można zrobić siusiu :mrgreen:
Obrazek
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto paź 30, 2012 19:49 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

pierwszy śnieg zabielał
na dywanach z liści
osiadł na gałęziach
ulice oczyścił

na wietrze zatańczył
pozdrowił anioły
i uciekł przed słońcem
w podskokach wesołych

Inka

MaryLux

 
Posty: 159639
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 30, 2012 20:36 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

zapiszę sobie :wink:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto paź 30, 2012 21:02 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Siedzę w mym szarym pokoju
po którym muzyka się snuje
ktoś drzemie za mymi plecami
i choć go nie widzę to czuje
nie woń ani brzydki zapaszek
lecz dotyk najmilszej istoty
na plecach mych mają oparcie
jej zgrabne podudzia i stopy
czas byłoby wstać , coś porobić
lecz jakoś tak nie mam sumienia
dla dobra tych stópek cieplutkich
zamienić mi przyszło się w lenia
więc siedzę i siedzę zdrętwiały
zaś płyta się wcale nie leni
cóż , przyjdzie mi ruszyć swą d....
na inną ją szybko wymienić
jedyne co martwi mnie bardzo
i stawia w nie lada kłopocie
to to że nim znowu usiądę
gdzieś umkną te stópki dwie
kocie ................................

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto paź 30, 2012 21:12 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

brawo bubor, uroniłam łezkę, ale i uśmiałam sie ciepło,
idę szukac moich małych stopek,
DOBRANOC wszystkim poetom i wszystkim kotom :1luvu:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 30, 2012 21:18 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Niestety nie mam zdolności do pisania wierszy - tym bardziej podziwiam waszą twórczość :1luvu: Wiem (a przynajmniej wydaje mi się :oops: ) że wierszy nie pisze się "na zamówienie", ale... prowadzimy stronę ślepaczkową na FB http://www.facebook.com/JaPaczeSercem

Czy może ktoś z was stworzył już lub może stworzyć wiersz optymistyczny o kocie niewidomym, który moglibysmy tam zamieścić? Jeżeli głupio pytam... wybaczcie mi to :oops: ale zależy mi na promowaniu tego tematu i tych często trudnych adopcji.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto paź 30, 2012 21:38 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

ewexoxo pisze:Niestety nie mam zdolności do pisania wierszy - tym bardziej podziwiam waszą twórczość :1luvu: Wiem (a przynajmniej wydaje mi się :oops: ) że wierszy nie pisze się "na zamówienie", ale... prowadzimy stronę ślepaczkową na FB http://www.facebook.com/JaPaczeSercem

Czy może ktoś z was stworzył już lub może stworzyć wiersz optymistyczny o kocie niewidomym, który moglibysmy tam zamieścić? Jeżeli głupio pytam... wybaczcie mi to :oops: ale zależy mi na promowaniu tego tematu i tych często trudnych adopcji.

Nie głupio.mam nadzieję,ze sypną się wierszyki.
Tak na szybko :wink:

Panie Boże serce mam
Które człowiekowi oddam
Mam też stópki dreptające
Mam też płucka wciąż mruczące
Mam nożynki, ogon, futro
Czemu tobie człeku smutno?
Że mam oczki co nie widzą?
Takie braki mnie nie wstydzą!
Patrzę sercem w Twoją duszę
Jak jest piękna
Kochać muszę

Twój KOT

ASK@
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto paź 30, 2012 21:42 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

ASK@ pisze:
ewexoxo pisze:Niestety nie mam zdolności do pisania wierszy - tym bardziej podziwiam waszą twórczość :1luvu: Wiem (a przynajmniej wydaje mi się :oops: ) że wierszy nie pisze się "na zamówienie", ale... prowadzimy stronę ślepaczkową na FB http://www.facebook.com/JaPaczeSercem

Czy może ktoś z was stworzył już lub może stworzyć wiersz optymistyczny o kocie niewidomym, który moglibysmy tam zamieścić? Jeżeli głupio pytam... wybaczcie mi to :oops: ale zależy mi na promowaniu tego tematu i tych często trudnych adopcji.

Nie głupio.mam nadzieję,ze sypną się wierszyki.
Tak na szybko :wink:

Panie Boże serce mam
Które człowiekowi oddam
Mam też stópki dreptające
Mam też płucka wciąż mruczące
Mam nożynki, ogon, futro
Czemu tobie człeku smutno?
Że mam oczki co nie widzą?
Takie braki mnie nie wstydzą!
Patrzę sercem w Twoją duszę
Jak jest piękna
Kochać muszę

Twój KOT

ASK@


Asiu jesteś wielka - padam na kolana i proszę o więcej :wink:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Śro paź 31, 2012 9:43 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

ASK, bardzo mnie wzruszyłas wierszem tym :1luvu:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro paź 31, 2012 20:12 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

A ja przypomnę tu swój wiersz sprzed 3 lat:

Z kamiennego miasta
i z alej drzew smagłych
blask ciepły lampionów
w niebo ruszył nagły

Za Tęczę swe ciepło
wysłał dyliżansem
gdy do celu dotarł
księżyc spłonął blaskiem

MaryLux

 
Posty: 159639
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 02, 2012 14:57 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

w zmierzchu już szarym się skryły
ptaki wiewiórki i jeże
z wiatrami chmury się zbiegły
jak pierwsi śniegu rycerze

koty w fotelach zasiadły
anioł już nakrył stół z cegły
król koci ucztę dziś wydał
już siadły koty szeregiem

Inka

MaryLux

 
Posty: 159639
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 02, 2012 19:26 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Zapaliłam dziś wielki znicz
moim malym duszyczkom
Kubusiowi,
Szarusiowi
Pusiaczkowi
Szogunowi
znalezionemu martwemu maleństwu
Lolkowi
Lulusi
Zuzi
Kacperkowi
zapalilam w sercu
będę go pielęgnować
aż się wypali
czy znowu zapalę za rok
czy już będę z nimi
:?:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 02, 2012 21:37 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

Najpierw trochę nostalgicznie(wiersze moje)

,,Eldorado''

Kiedy wracam do domu,
dzień znów ciężki przytłacza,
ty podbiegasz cichutko
i złe myśli odwracasz.
Jeszcze muśniesz futerkiem,
słodko spojrzysz mi w oczy,
a wieczorem mruczanki
jakieś senne roztoczysz.
Wszystkie przegnasz smuteczki,
nerwy dojdą do ładu
i to właśnie moje z tobą
ludzko - kocie Eldorado.

(Eldorado to imię mojej kotki)

Jego wysokość kot

Pręgowany, dystyngowany
z byle kim się nie zadaje,
do byle kogo nie mruczy,
takie ma zwyczaje.
Czasem chce trochę mieć spokoju,
pomedytować w samotności,
uciec od innych, popatrzeć z góry
niczego im nie zazdroszcząc.
Innym znów razem pragnie bliskości,
ciepła ludzkiego i radości.
Sam sobie wybiera
czego chce i kiedy -
przechera.
Raz się łasi, a raz ucieka -
natura jak u ...człowieka.
Sam sobie wybiera
czego chce i kiedy -
przechera.
Raz się łasi, a raz ucieka -
natura jak u ...człowieka.


(...)
Chodząca niezależności!
Nawet człowiek ci zazdrości.
Nie dotyczą cię zmiany,
rewolucje, przewroty.
Takie stałe w poglądach
dziś już tylko są koty!
Gdy kochają - na zabój,
nienawidzą - otwarcie.
Swej sympatii nie sprzedadzą
za najlepsze nawet żarcie.

Dla koleżanki…

W Twoim pustym , zimnym, sterylnie czystym domu
panuje cisza, bo jesteś tam sama.
Nikt do ciebie nie biegnie,
gdy skonana wracasz do domu,
nikt nie patrzy słodko w zmęczone oczy,
nie mruczy kołysanek do poduszki,
niczyje futerko nie tuli się do Ciebie,
nie wdrapuje się na Twoje kolana.
O nikogo i nic nie musisz się martwić.
Pusto, zimno, sterylnie czysto –
oto Twoja codzienność.

Przyjdź do mnie na kawę koleżanko.
Nie bój się kociego, mruczącego szczęścia!


(I jeszcze na smutno, dla mojej Emilki)

Mojej nieodżałowanej Emilce...

Nie wiedziałam, że myśli o Tobie
mogą tak bardzo boleć,
a każde wspomnienie Twoich zielonych oczu
tak ściskać za serce.
Jeszcze dzień wcześniej
mruczałaś na moich kolanach,
a nazajutrz oddałam Cię zimnej ziemi.
Nie wierzę siostrze Joannie,
że zwierzęta nie mają duszy.
Wierzę, że skaczesz z obłoczka na obłoczek
z tą swoją wiecznie uśmiechniętą mordką.
Wierzę, że gdy kiedyś pójdę tam,
gdzie Ty teraz jesteś,
podbiegniesz do mnie,
z jak zwykle wysoko uniesionym ogonem
i mrukniesz z pretensją:
Gdzie byłaś tak długo niedobra Pańciu?

(...)
Szarotko alpejska, niepozorny kwiatku
wciśnięty między skały choroby,
o której nic nie wiedzieliśmy,
aż nagle zawiał lodowaty wiatr śmierci
i skały zdusiły niepozorne istnienie.
Niepozorne, ale ileż szczęścia i radości
wznoszące w nasze życie.
A teraz... została tylko pustka
i ból tak mocno nas ściskający za serce
jak Ciebie w ostatniej chwili życia.


mojej kochanej koteczce...

Ciągle nie mogę uwierzyć,
że Ciebie z nami już nie ma..
Czasem, przez pomyłkę,
wymówię jeszcze Twoje imię,
nazywając nim którąś z kotek
albo w nocy, instynktownie,
szukam Twojego futerka
na mojej poduszce...
Lecz nikt już nie przybiega
na dźwięk Twego imienia,
a na poduszce taka pustka,
jakby nagle ubyło pół galaktyki.
Gdybym choć miała nadzieję,
że możesz wrócić stamtąd,
gdzie teraz jesteś...
Ale i ta umarła - razem z Tobą.

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

Post » Pt lis 02, 2012 22:50 Re: Wiersze o kotach? Ludzie tak pięknie o nich piszą..

bubor pisze:Siedzę w mym szarym pokoju
po którym muzyka się snuje
ktoś drzemie za mymi plecami
i choć go nie widzę to czuje
nie woń ani brzydki zapaszek
lecz dotyk najmilszej istoty
na plecach mych mają oparcie
jej zgrabne podudzia i stopy
czas byłoby wstać , coś porobić
lecz jakoś tak nie mam sumienia
dla dobra tych stópek cieplutkich
zamienić mi przyszło się w lenia
więc siedzę i siedzę zdrętwiały
zaś płyta się wcale nie leni
cóż , przyjdzie mi ruszyć swą d....
na inną ją szybko wymienić
jedyne co martwi mnie bardzo
i stawia w nie lada kłopocie
to to że nim znowu usiądę
gdzieś umkną te stópki dwie
kocie ................................


nie myslales o wydaniu tomiku swojej poezji? Bo jesli taki mialbys zamiar-natychmiast daj znac, jestem poprostu niemal oczarowana tym co piszesz :1luvu: Tyle w tym ciepla i serca, to jest najlepszy dowod na to, ze mozna o zwyklych, moze prozaicznych sprawach pisac tak pieknie, tak szczerze, od serca, ze mozna wiersz napisac na kazdy temat i o wszystkim :1luvu: :1luvu:
Mowie bardzo, bardzo serio o tym tomiku :1luvu:
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 298 gości