Strona 1 z 26

Wegielek - po wypadku z siku lepiej i z kupalem też:) Tychy

PostNapisane: Pon paź 15, 2012 22:34
przez Justa&Zwierzaki
WĘGIELEK jest pod patronatem Fundacji ''ZWIERZĘCA ARKADIA'' .

W niedziele trafił do mnie młodziutki około 6 miesięczny kociak po wypadku ,krew w moczu, pogruchotana miednica , nie sika sam i trzeba go 2 razy dziennie wyciskać, ma tez ropień na brodzie :(:(:( To wszystko w kocim dziecku a mimo to jest taki pogodny, nawet podczas wyciskania mruczy. Niestety jego stan nie pozwala na razie na podanie premedykacji i zrobienie RTG i jest na antybiotyku ale jak tylko jego stan sie poprawi biedzie dostawać Niwalin i cocarboksylaze ...
Jest leczony na kreskę ...

Węgielek
Obrazek

A tu Węgielek z Noemi i Bartusiem które tez sa niepełnosprawne .
Obrazek

Re: Wegielek - połamana miednica nie sika sam pomocy $ TYCHY

PostNapisane: Wto paź 16, 2012 8:09
przez bulba
Zaglądamy i podrzucamy Węgielka :ok: :ok: :ok:

Re: Wegielek - połamana miednica nie sika sam pomocy $ TYCHY

PostNapisane: Wto paź 16, 2012 8:30
przez tomek_k
Prosimy o namiary na wplaty.

Re: Wegielek - połamana miednica nie sika sam pomocy $ TYCHY

PostNapisane: Wto paź 16, 2012 13:15
przez shanti_pryia
Zdecydowanie za dużo tych wypadków

Re: Wegielek - połamana miednica nie sika sam pomocy $ TYCHY

PostNapisane: Wto paź 16, 2012 15:14
przez Kociara82
shanti_pryia pisze:Zdecydowanie za dużo tych wypadków

dokladnie tak :cry: niedawno Justa tez widziala kota swiezo po wypadku, albo nawet caly wypadek... :roll: Niestety nie bylo dla niego szans... :cry: Jesli juz musial umrzec, to dlaczego w taki sposob, dlaczego musial tak cierpiec!!

Wegielek jest piekny i ma sliczne imie, bardzo do Niego pasuje :piwa:

Re: Wegielek - połamana miednica nie sika sam pomocy $ TYCHY

PostNapisane: Wto paź 16, 2012 17:51
przez bulba
tomek_k pisze:Prosimy o namiary na wplaty.

:!: :!: :!:

Re: Wegielek - połamana miednica nie sika sam pomocy $ TYCHY

PostNapisane: Wto paź 16, 2012 19:19
przez Justa&Zwierzaki
Kociara82 pisze:
shanti_pryia pisze:Zdecydowanie za dużo tych wypadków

dokladnie tak :cry: niedawno Justa tez widziala kota swiezo po wypadku, albo nawet caly wypadek... :roll: Niestety nie bylo dla niego szans... :cry: Jesli juz musial umrzec, to dlaczego w taki sposob, dlaczego musial tak cierpiec!!

Wegielek jest piekny i ma sliczne imie, bardzo do Niego pasuje :piwa:

A też był czarny tylko jeszcze mniejszy :(

Re: Wegielek - połamana miednica nie sika sam pomocy $ TYCHY

PostNapisane: Wto paź 16, 2012 19:19
przez Justa&Zwierzaki
bulba pisze:
tomek_k pisze:Prosimy o namiary na wplaty.

:!: :!: :!:

Ju podaje na PW :lol:

Re: Wegielek - połamana miednica nie sika sam pomocy $ TYCHY

PostNapisane: Wto paź 16, 2012 19:20
przez Justa&Zwierzaki
Węgielek ma już mniej krwi w moczu :) ale nadal nie sika sam i trzeba go wyciskać ...
A i zapomniałam wcześniej napisać ze jego ogonek bedzie do amputacji :(

Re: Wegielek - połamana miednica nie sika sam pomocy $ TYCHY

PostNapisane: Wto paź 16, 2012 20:22
przez bulba
Węgielku biedaku :( No cóż, bez ogonka da się żyć. Byleby się cała reszta poukładała :ok: :ok: :ok:

Re: Wegielek - połamana miednica nie sika sam pomocy $ TYCHY

PostNapisane: Wto paź 16, 2012 22:38
przez Kociara82
brak ogonka wcale nie odbiera uroku osobistego :ok:

Re: Wegielek - połamana miednica nie sika sam pomocy $ TYCHY

PostNapisane: Śro paź 17, 2012 7:02
przez bulba
Podrzucimy cudnego Węgielka z rana :ok: :ok: :ok:

Re: Wegielek - połamana miednica nie sika sam pomocy $ TYCHY

PostNapisane: Śro paź 17, 2012 14:03
przez shanti_pryia
Kociara82 pisze:brak ogonka wcale nie odbiera uroku osobistego :ok:

Wystarczy spojrzeć na Majeczkę

Re: Wegielek - połamana miednica nie sika sam pomocy $ TYCHY

PostNapisane: Śro paź 17, 2012 15:26
przez Kociara82
dokladnie :1luvu: z czasem koti nauczy sie zyc i radzic sobie bez ogonka :)

Re: Wegielek - połamana miednica nie sika sam pomocy $ TYCHY

PostNapisane: Śro paź 17, 2012 20:21
przez Justa&Zwierzaki
shanti_pryia pisze:
Kociara82 pisze:brak ogonka wcale nie odbiera uroku osobistego :ok:

Wystarczy spojrzeć na Majeczkę

Majcie a Kika też nie ma prawie 3/4 ogonka i śmigają jak szalone :)

Byłam dziś u weta ( w jedna stronę miałam darmowy transport a powrotem musiałam pożyczyć kase aby wrócić taxi :oops: )

Noemi i Węgielek sa od dziś na Niwalinie , Noemi czuje sie coraz lepiej , chętnie sie bawi ale rehabilitacji to nie lubi ale musi ją mieć, na razie tylko na sucho ale za niedługo wchodzimy z rehabilitacja wodną a Węgielek nadal musi być wyciskany :(