Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kociarajestem321 pisze:zacznijmy od tego że na leczenie kociaków nikt z forum nie zbierał pieniędzy.Rachunki pokrywane są przez panią Anetę i to wcale nie małe.Widziałam że ktoś o tym ze nasze wypowiedzi są nieprzyjemne w stosunku do osob ktore chca pomoc.Ale to nie pomoc.To wyciskanie presji.Kobieto zajmij się swoim tyłkiem,sobą a nie życiem moim I mojej rodziny i kotów.Może i się tym nie zajmuje ale gdyby koty mialy sie źle...byłby smród byłyby głodzone to interweniowaliby!!!Ludzie pomogają!!!!adopcjami same się zajmiemy!!!krytyka krytyką ale nie bez przesady.Odbij babo odbij bo ja na głupie,bezsensowne, dyskusje czasu tracic nie bede!!!
Koki-99 pisze:Pocieszające jest to, że kotów teraz jest mniej.
Koki-99 pisze: Niestety są to koty mało adopcyjne, kilkuletnie i takie "zwyczajne", jakich setki. Ciężko dla nich znaleźć dom.
Zyta Felicjańska pisze:
Taka ciekawostka, jedna z nich szuka kota i była najpierw w Chorzowskim schronisku, a w schronisku kotów nie ma, za to pani Ewa kotów ma 50... trzeba by jakąś współpracę z tym schroniskiem rozpocząć żęby kierowali tych co szukają kotów do pani Ewy.
Koki-99 pisze:Nie znam realiów chorzowskiego schroniska
Koki-99 pisze:U Ewy nie widziałam żadnego kota z długim włosem, może byłyśmy u niej wcześniej.
Koki-99 pisze:Swoją drogą, wkurzyłabym się, gdyby mi ciągle do domu jakaś wycieczka wpadała
Koki-99 pisze:Myślę, że ona ma chęć oddania niektórych kotów i nie będzie robić problemów. To jest naprawdę sensowna babeczka.
Koniczynka47 pisze:Koki-99 pisze:Nie znam realiów chorzowskiego schroniska
A może warto poznać?
Koniczynka47 pisze:Koki-99 pisze:Swoją drogą, wkurzyłabym się, gdyby mi ciągle do domu jakaś wycieczka wpadała
To jedna z konsekwencji brania mnóstwa kotów nie mając dla nich warunków.
Koniczynka47 pisze:Koki-99 pisze:Myślę, że ona ma chęć oddania niektórych kotów i nie będzie robić problemów. To jest naprawdę sensowna babeczka.
Niektórych Dziwnym trafem tych, co nie bardzo nadają się do życia w stadzie. By w ich miejsce zaraz wziąć następne.
Cóż tu potrzebna wola oddania wszystkich kotów. I wola zmiany postępowania bo tak to można przez kolejne 20 lat bujać się z tą sytuacją.
Koki-99 pisze:To zapraszamy
Koki-99 pisze:A ja myślę, że to konsekwencja proszenia o pomoc i zgadzania się na weryfikację rzeczywistości.
Koki-99 pisze:Celowo napisałam "niektórych", bo część to koty stare lub bardziej przywiązane do opiekunki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 248 gości