Tableki na krew już załatwione. W przyszłym tygodniu p. Ewa wyśle rachunki do mnie i wkleję na wątek.
P. Ewa dzisiaj popłakała się dziękując Wszystkim, bo dzięki Wam może ratować Jaśka na tak wysokim poziomie. Mówi, że nie wie jak dziękować, jak ma się odwdzięczyć.
Wiadomo, że p. Ewa żyje skromnie i wet nie proponował jej leczenia droższego itp. a jak zobaczył, że p. Ewa się orientuje i potrafi załatwić leki to był w szoku. Teraz musi się bardziej liczyć z p. Ewą