3 Maluchy czarne ok 5 msc po pp i kk.Dwa kocurki i jedna koteczka (trojaczki).Odkarmione strzykawką. Daffi jest całkowicie oswojony.Dolly jest nieufna ale gdy weźmie się ja na ręce tuli się.Arczi jeszcze nie ufa.Ale jak weźmie się na ręce to zachowuje się spokojnie.Byly kotki podwórkowe których matka zginęła pod kołami samochodu.Są oswojone z psem i z innymi kotami.Prawidłwo korzystają z kuwety.Jeszcze nie wysterylizowane.Zaszczepione (1 dawka).
Marcel i Bubek.Kocurki.Wykastrowane.Mają ok roku.Rodzeństwo.Znalezione zostały w wieku ok 4 msc.Matka zniknęła w nie wyjaśnionych okolicznościach.Były przy pp.Przeszły kk.Odrobaczone.Korzystają z kuwety.Łobuzy.Wszystko chętnie jedzą.Oswojone z psem.Marcel może iść do domu w którym mieszka np pies i inny kociak ale Bubek niestety musi być sam.Albo tylko z bratem.Kocurki są czarne.Marcel ma zielone oczy a Bubek bursztynowe.
Iszi.Koteczka. Ok 5-6 lat.Korzysta z kuwety.Przeszła pp i kk.Jeszcze nie wysterylizowana ale zanim ją wydamy zostanie poddana zabiegowi.Wszystko chętnie zjada.Do ludzi podchodzi z dystansem ale jak już weźmie się ją na ręce to zaczyna się poddawać pieszczotom.Oswojona z psem.Nadaje się do innych kotów.Jest czarna.Jest u nas od niedawna (od początku grudnia).Zabrałyśmy ją z miejsca bytowania na sterylke ale okazało się że już miała pp.
Aniu resztę podeślę później bo Jessa musi uciekać na spotkanie.A juz jest spóźniona.
1 Daffi czarny, 5 misięcy, przeszeł kk i pp 2 Dolly czarna, 5 miesięcy, przeszła kk i pp 3 Arczi czarny, 5 miesięcy, przeszedł kk i pp 4 Marcel około roku, przeszły kk i pp 5 Bubek około roku, przeszły kk i pp 6 Iszi, kotka czarna około 5 lat, przeszłą kk i pp. Mimo przebytych chorób apetyt kotce dopisuje Ładnie korzysta z kuwety.Na razie ze względu na rekonwalescencję jeszcze nie wysterylizowana, ale przed adopcją zabieg sterylizacji zostanie wykonany.
Byłabym za tym, aby zamknąć ten wątek i założyć nowy, typowo adopcyjny, ale to chyba na Kociarni. Skoro dziewczyny są już na miau Przydałoby się po kilka zdjęć każdego z kotów oprócz oczywiście opisów. Widzę, że jest teraz do adopcji młodzież, to może będą większe szanse. Potem poszukamy sponsorów na ogłoszenia. Mam teraz ogromne wydatki, ale mogę się dołączyć finansowo do ogłoszeń dla jednego lub dwóch kociaków. Ew. jakaś zrzutka po kilka dyszek i wykupienie całego pakietu dla wszystkich kociaków.
Taki osobny wątek adopcyjny kotów Ewy do dobry pomysł Trzeba ale jakoś skonstruować ogłoszenia tak jak to zrobiłyśm wtedy razem, zdjęci jakieś porządne, a potem to systematycznie prowadzić. Wbrew pozorom to dużo pracy. Ktoś by się musial zadeklarować, że to będzie robił. Ktoś kto założy watek bo wtedy on będzie administratorem i będzie mógł dokonywać zmian.
Zyta Felicjańska pisze:Ktoś kto założy watek bo wtedy on będzie administratorem i będzie mógł dokonywać zmian.
Dlatego pomyślałam, że skoro dziewczyny już się zdecydowały być na miau, to byłoby logiczne, aby wątek był ich autorstwa i aktualizowany na bieżąco. Nie da się cały czas kogoś wyręczać. Ludzie wchodząc na wątek chcą wiedzieć jaka jest aktualna sytuacja kotów. Najlepiej od opiekuna, a nie osób postronnych. To chyba nie jest problem, żeby codziennie przy kawce posiedzieć pół godzinki na miau i napisać co słychać w stadzie
Kochane!mam znowu dwa nowe koty i nie nie wzięłyśmy ich znikąd.Ktoś je nam podrzucił.W poniedziałek córka wraca ze szkoły wnosi starą klatkę dla gryzoni w środku z kotami.Tak zabiedzone ze poprostu masakra.Były jużu weta i są leczone.Mają ok.7-8 miesięcy.Prawdopodobnie rodzeństwo bo wet ocenił je na ten sam wiek ale nie jesteśmy pewne. ale nie martwcie się bo maja już dom gdzie pójdą razem jak tylko wyzdrowieją
Niepoprawne dziewczyny. Pewnie zaraz ktoś się znajdzie kto powie, że nie powinniście brać. Ale co tam, ważne, że koty bezpieczne.
To ja jeszcze zapytam - czy ktoś chciałby zasponsorować mięso w przyszłym tygodniu? Zazwyczaj mam we wtorek pytanie. Jeżdżą do Chorzowa w czwartek co drugi tydzień.
Wszystko fajnie gdyby nie jeden drobny aspekt, te koty nie są znalezione...(chyba, że mowa jest o innych kotach, ale wtedy są cztery nowe). W ubiegłą niedzielę na Fb, w jednej z kocich grup zostało wstawione ogłoszenie z OLX, które zamieścił pewien człowiek z Imielina: https://www.olx.pl/oferta/koty-za-darmo ... k7dhu.html. W komentarzach córka Pani Ewy zadeklarowała, że one wezmą do siebie te koty i rzeczywiście jak wskazują kolejne posty na Fb, dwa koty zostały do nich przetransportowane. Inna śląska organizacja również deklarowała opiekę nad kotami, ale córka pani Ewy oświadczyła, że one były pierwsze...
Widocznie ogłoszenie zostało już usunięte przez autora, koty znalazły dom tymczasowy. Niemniej fakty są takie, że właśnie koty z tego ogłoszenia znajdują się u Pani Ewy, tak wynika z postów na Fb umieszczonych na grupie "Koty nasza pasja" przez córkę Pani Ewy.