Strona 1 z 1
gdzie na wakacje z kotami?

Napisane:
Czw maja 06, 2004 13:23
przez szarunia
MAM trzy kotki, bardzo je lubię, ale problem pojawia sie w wakacje
wiele osrodków wczasowych nie chce słyszeć o kotach, czy macie jakies adresy gdzie chetnie przyjmują z kotkami?

Napisane:
Czw maja 06, 2004 13:28
przez Agi
To zalezy jaki budzet przeznaczasz na wyjazd i dokad chcesz jechac
Ja podrozowalam z kotem po Mazurach np


Napisane:
Czw maja 06, 2004 13:33
przez Asia_K
ja mam psa i dwa koty więc problem podobny. w 2002 byłam nad morzem w okolicy Międzyzdrojów i z tego co się dowiedziałm, to większość tamtejszych hoteli i ośrodków przyjmuje też zwierzeta. w samych Międzyzdrojach tylko te bardziej elskluzyne hotele pobieraja opłaty za zwierzeta (za psa sie płaci, o kotach nie słysza łam) a inne nie. moi rodzice ostatnio troche jeździli po Polsce i wszędzie mogli zabierać ze soba Matyldzię (jamniczkę).

Napisane:
Czw maja 06, 2004 13:40
przez kasia piet
Znam takie osrodki nad morzem na srodkowym wybrzezu
jesli ten kierunek interesowalby Cie, to napisze na pw

Napisane:
Czw maja 06, 2004 13:44
przez Hana
A co wtedy z kłaczeniem przez kota np. wczasowej pościeli, itp? Z drapaniem mebli?
I jak sobie radzicie z pilnowaniem kota - odpada bowiem otwieranie okna w pokoju? Cały czas na smyczy?

Napisane:
Czw maja 06, 2004 13:45
przez Ania i Nitka
Ja miałam podobny problem przed długim weekendem. Chcielismy jechać ze znajomymi, psami, dziećmi i kotem na weekendzik i prawie w żadnym ośrodku nie chcieli słyszeć o zwierzętach. Ale w końcu się udało. Pojechalismy nad Chechło i mieszkaliśmy w takim domku drewnianym typu "brda". I było super i nikomu nasze zwierzaki nie przeszkadzały
pozdrowionka
gdzie na wakacje z kotami?

Napisane:
Czw maja 06, 2004 13:53
przez szarunia
Ania i Nitka pisze:Ja miałam podobny problem przed długim weekendem. Chcielismy jechać ze znajomymi, psami, dziećmi i kotem na weekendzik i prawie w żadnym ośrodku nie chcieli słyszeć o zwierzętach. Ale w końcu się udało. Pojechalismy nad Chechło i mieszkaliśmy w takim domku drewnianym typu "brda". I było super i nikomu nasze zwierzaki nie przeszkadzały

pozdrowionka
dzięki ,
podajcie konkretne adresy

Napisane:
Czw maja 06, 2004 14:01
przez Ania i Nitka
Osrodek MORWI nad Chechłem (niedaleko Świerklańca, Bytomia, Tarnowskich Gór) mam tylko komórkę: 603 408 358
polecam, aczkolwiek to zależy czego oczekujesz, to są po prostu einfachowe BRDY, warunki raczej spartańskie, choć jest i ciepła woda i toaleta i lodówka.

Napisane:
Czw maja 06, 2004 14:03
przez Asia_K
Hana pisze:A co wtedy z kłaczeniem przez kota np. wczasowej pościeli, itp? Z drapaniem mebli?
I jak sobie radzicie z pilnowaniem kota - odpada bowiem otwieranie okna w pokoju? Cały czas na smyczy?
jesli chodzi o kłaczenie to Axel jest ONkiem długowłosym i po naszym pobycie w hotelu w katowicach dywan zmienił kolor. natomiast po Gizmusiu pściel była owłosiona. Rozmawiałam z obsługa i dla nich to i tak żaden problem bo dywan się odkurzy a pościel wypierze.
drapania mebli nie odnotowalismy. Gizmo był zaaborbowany mowym miejscem i nie martwił się o paznokcie. ja czasem na wyjazdy zabieram draak, taki mały do powieszenia na ścianie lub kaloryferze.

Napisane:
Czw maja 06, 2004 14:07
przez Agi
Spalam w dwoch hotelach w Mikolajkach i w obu nie bylo problemu ale za caly pobyt trzeba bylo zaplacic 50 zl za kota (niezaleznie od dlugosci pobytu).

Napisane:
Czw maja 06, 2004 14:31
przez lady_in_blue
Byłam na Sylwestra w Bialowieży. Nie było problemu z kotami, żadnych dopłat. Namiarów konkretnych nie podaję, bo mieszkalismy my w jednym miejscu, znajomi (też z kotem) w innym - i było ok.

Napisane:
Czw maja 06, 2004 14:51
przez Kaska
6 lat temu w Chorwacji, Pula, właściciel wyraził zgodę jak pytalismy - moge odkopać namiar - tylko apartamenty w domku szeregowym, daleko od plaży - tylko samochodem dojazdy
( z tego co kojarzę kot po chorwacku to mućka

)