Miau.PL

Błagam o pomoc! Moja kotka umiera, wczoraj urodziła 2 kociaki. One potrzebują pilnie matki karmiącej! Odbiorę je jak tylko nauczą się jeść samodzielnie. 0507875806
Jestem z Warszawy, sorry, myślałam, że automatycznie wyświetli się miasto.
Kotka miała straszne powikłania z porodem. Nie może urodzić martwych kotków. Te dwa żywe karmiła do dzisiaj rano, a potem zniknęła. Pewnie gdzieś umiera i dlatego odeszła. Była w kiepskim stanie.

Napisz skad jestes, to wazna informacja. Sa tu na Forum ludzie, ktorzy odchowali takie malenstwa bez mamy, m.in. lidya. Moze ona Ci cos doradzi?

skad jestes? czemu ona umiera???

ojojoj, napisz coś więcej!!! co się stało?

urodziła i uciekła

A Wy za nią nie poszliście? Nie zatrzymaliście jej w domu? Nie szukasz jej teraz? Kto zajmuje sie kociakami?

jezu jak to 'pewnie gdzies umiera' ?
trzeba kociaki RATOWAAAAC!!!

sprobuj je odchowac, nalezy dawac pipetka (taka do oczu) mleczko, wlozyc do poslania goraca butelke lub termofor (przykryty czyms) jako poslanie moze posluzyc stara czapka futrzana. brzuszek trzeba glaskac (zeby sie zalatwily) - moja kotka odchowana w ten sposob ma juz 15 lat (a weterynarz nie dawal jej zadnej szansy!!!!!) POWODZENIA

Moment, po kolei: pozostałe kociaki są martwe? Skąd to wiadomo? Wet stwierdził? Jesli to stwierdził, to czemu nie zrobił cesarki? Kotka zniknęła?

pieknie
a moze bys kotki poszukal?

Do góry.

no i co z kocią Rodzinką??

Oberhexe pisze:Moment, po kolei: pozostałe kociaki są martwe? Skąd to wiadomo? Wet stwierdził? Jesli to stwierdził, to czemu nie zrobił cesarki? Kotka zniknęła?

no wlasnie??????

A zadzwonił ktoś?

sprawa jest dosc niejasna...