Strona 1 z 1

Pomóż mi !! Doradź mi !!

PostNapisane: Czw maja 06, 2004 10:45
przez anastacia
Witam was.
Chciałabym zapytać was jakie środki stosujecie, aby ochronić waszego futrzaka przed atakiem insektów.
Mój kot ma na imię Mruczuś. Jest zwyczajnym dachowcem. Noc uwielbia spędzać na podwórku polując na myszy, które później przynosi pod drzwi. Wokół mojego domu nie brak pola, ani terenów trawiastych. Mój problem dotyczy insektów. Mój kot ma już świeżą obrożę przeciw insektom. Weterynarz zalecił stosowanie także specjalnych kropel. Kot jest także regularnie kąpany, choć tego nie lubi. Jednak przynosi insekty (głównie pchły), które następnie przenoszą się na psa(jamnika) który ma krótką sierść. Ja także zauważyłam pogryzienia przez pchłę na mojej nodze. Kot jest niezwykłym pieściuchem, którego wszyscy domownicy kochają.
Poradź mi co mam zrobić z tymi insektami...
Może znacie jakieś dobre środki przeciw pchelne dla kota, bo ja już nie mam siły z tym walczyć ...

PostNapisane: Czw maja 06, 2004 10:46
przez Axel
A dlaczego ten teamt nie na Kotach jest?

PostNapisane: Czw maja 06, 2004 10:49
przez RyuChanek i Betix
Naszym kotkom pchełki wybił ładnie frontline. W kropelkach lub sprayu tylko wtedy niewolno kota zamoczyc, deszcz, rosa tez odpada.Wetka zachwalała srodki firmy Bayer, tylko nie wiem jak to cenowo sie ma.

PostNapisane: Czw maja 06, 2004 10:59
przez Basia_G
Ja stosuję u diabłów krolepki własnie Bayer'a - działa miesiąc. Wxiera się je w kark i nie można kota w tym miejscu głaskac 12 godz. (tak mi powiedział wet).Jestem zadowolona z efektów.
U nas pchły przynosi Axel- pies, do którego mimo obrozy zawsze się znajdzie jakaś jedna odporna cholera.
Polecam Ci te kropelki.

PostNapisane: Czw maja 06, 2004 13:44
przez Leszek
Również polecam FRONTLINE. Taki w tzw. spocie. Wylewa się zawartość na "karczycho" i mamy spokój (kot też) w zasadzie na miesiąc. A z obróżki to radzę zrezygnować. Jeżeli jest za luźna a kocisko biega swobodnie poza domem, to może być przyczyną większego nieszczęścia niż pchły lub kleszcze.

PostNapisane: Czw maja 06, 2004 14:58
przez sabianka
U mnie czasem pies przyjdzie z gościem do domu, ale wtedy frontline (wcześniej był środek Bayer właśnie - tańszy niż frontline ale ostatnio nie było go u mojego weta i stąd frontline właśnie), zawsze biorę na dużego psa i starcza mi 2razy na psa i raz na kota a wychodzi taniej niż brać osobno na każdego zwierza

PostNapisane: Sob maja 08, 2004 0:04
przez zosia&ziemowit
Jak już pisali - Frontline Zdrożał niestety ostatnio, wyrównał się z euro... Ale najbardziej się sprawdził. Przy większej ilości zwierzaków sprawdziło się tak: pierwsze to żelek na kark, ale potem to już dopryskiwane z butelki z rozpylaczem.