Strona 1 z 1
problem z fiprex spray

Napisane:
Pt wrz 14, 2012 17:49
przez dominikabilon
czy wasze koty tez maja wstret do spryskiwania ?? (czymkolwiek) wlasnie spryskalam je fiprexem ale masakrycznie baly sie tego zabiegu, poza tym jak skutecznie naniesc preparat na skore? Sorry , ale odgarniecie siersci i dostanie sie do golem skory jest niemal niemozliwe, zwlaszcza na duzej powierzchni(a mamy spryskac calegokota) , a tymbardziej u dlugowlosych :/ czy rozpylenie preparatu na wierzchniej siersci tez da oczekiwany efekt??
ps siersc jest strasznie posklejana jakby tlusta- no i koty liza preparat :/ nie wiem czy pozbede sie phel zalapanych podczas psaceru po ogrodzie. Jak sadzicie? Macie doswidzenie ze sprayem??
Re: problem z fiprex spray

Napisane:
Pt wrz 14, 2012 18:13
przez dominikabilon
widze ze na "swoje" posty odpowiadacie, nawet zwyklym "jestem". Pytanie osob nieznanych na forum sa ignorowane, kolko wzajemnej adoracji czy jak ?
pozdrawiam
Re: problem z fiprex spray

Napisane:
Pt wrz 14, 2012 18:16
przez valborga
Hej. Może poproś weta o pomoc?
Najlepiej spryskiwać na karku,żeby kot nie
mógł wylizać preparatu.
Radzę udać się do weta, mój kot też tak ma:/

Re: problem z fiprex spray

Napisane:
Pt wrz 14, 2012 18:22
przez dominikabilon
w pipecie tal ale to spray ;/ chyba pipety sa lepsze, mysle ze skoro preparat znalazl sie w glownej mierze na wierzchniej siersci moze nie zadzaialac prawidlowo :/ ponawiam pytanie- ma ktos doswiadczenie ze sprayem?? dziala? czy od razu lepiej kupic pipety
Re: problem z fiprex spray

Napisane:
Pt wrz 14, 2012 18:37
przez valborga
Ja używam pipet:(
Re: problem z fiprex spray

Napisane:
Pt wrz 14, 2012 18:39
przez jaaana
Spray fiprex taki jest, że skleja, lepszy w sprayu jest frontline.
Nigdy sama nie stosowałam w sprayu, boję się wylizywania, boję się, że niechcący psiknę w oko.
Ze sprayem mam do czynienia, gdy niosę do weta małego kociaka.
Na ulotce powinno być napisane, czy działa tylko powierzchownie, czy wnika w skórę.
W pipecie na skórę jest o wiele wygodniejszy i mniej stresujący dla kota.
Re: problem z fiprex spray

Napisane:
Pt wrz 14, 2012 18:41
przez Jana
Cierpliwości...
Wiele kotów boi się spryskiwaczy, dlatego można odmierzyć odpowiednią (według wagi kota) ilość środka do strzykawki i zwilżać skórę rozgarniając sierść. Można tez założyć lateksowe rękawiczki, psiknąć na rękę i wcierać środek w skórę.
Re: problem z fiprex spray

Napisane:
Pt wrz 14, 2012 19:19
przez CoToMa
Ja spryskuję po bokach i na grzbiecie "pod włos" przy skórze, potem jeszcze wcieram rękami w skórę
Re: problem z fiprex spray

Napisane:
Pt wrz 14, 2012 19:59
przez dalia
ja mam doświadczenie - moja kotka lata temu się zatruła po wylizaniu fiprexu (nie był w sprayu tylko spot on), więc proponuję pryskać w takie miejsca aby kot nie mógł się wylizać
Re: problem z fiprex spray

Napisane:
Pt wrz 14, 2012 20:01
przez jaaana
Ale właśnie spot on łatwiej podać miejscowo.