Żwirki - pyt. s.10

[Toska]

ja uzywalam na poczatku Hiltona, ale kiepsko sie zbrylal, przeszlam na Benka i po pewnym czasie tez zaczal sie kiepsko zbrylac... Moja Tosia robi duzo sioo i mimo sypania duzych ilosci zwirku, zawsze bylo bloto w kuwecie, no i zwirek w calym domu... wkurzalo mnie to strasznie...no i bardzo szybko zaczynal smierdziec... po przyjsciu z pracy zastawalam smrodek w domku... ostatnio przeszlysmy rewolucję, zmiana zwirku na silikon i zmiana kuwety na kryta...
Rewelacja...nie ma nigdzie zwirku ani zapachu, sprzatam kupy i tyle...

[drobina]

he, amy uzywamy Benk, i jakos się do kuwety nieklei... jedyna uwaga to ze drobny jest lepszy - dobrze się zbryla, a gruby kiepsko. a poza tym wszyscu szczęśliwi )

[kasia essen]

mam do was pytanie,ktore ze zwirkow sa drobne?nie jestem zadowolona z dotychczasowych zwirkow,nie zbrylaja sie jak sobie tego zycze ostatnio znajoma jak zajmowala sie nasza fretka dosypała do jego kuwety swojego zwirku,drobnego,zbryla sie swietnie,ale nie zapytałam jaki to zwirek, a teraz ona jest poza granicami Niemiec.Mam jeszcze w piwnicy gimpeta ale tez jest gruby,benka nie chce,jakies swiatowe firmy bo wtedy mam pewnosc ze u siebie tez to bede mogła kupic

[drobina]

kasia - moze podpytaj w sklepie zoo??

[kasia essen]

maja wystawione czasem zwirki i opakowanie jest otwarte by widac bylo jak wyglada zwirek,tylko pytanie ktory jest dobry/?

[szyszunia]

tyle opini że sam już który jest najlepszy
a jaki będzie najlepszy przy dwóch kotach

[drobina]

moje tam od zawsze mająten sam - benek drobny compact - i jakoś nie narzekają ładnie zbryla, łopatką wyrzucam codziennie zużuty i tyle

[M@ja]

Zaczynałam od Benka - bueee, potem były drewienka Pinio czy jakoś tak. Te drewienka mnie zadowalały, ale pyliło się strasznie i koty na łapach dużo wynosiły. Potem były przeróżne żwirki włącznie z silikonami (strasznie zgrzypią pod stopami i koty chciały to jeść) i żaden nie spełniał wszystkich naszych wymagań. Kotów przybywało i potrzebowałam żwirku, który będzie tani, ekonomiczny, pochłaniający zapachy i nie przyklejający się do łap. Znalazłam!
Amigo - 8 litrów za ok. 12 zł, przy pięciu kotach starcza mi na ok. 3 tygodnie. Jest drobny, zrobiony z naturalnych skladników mineralnych (jakaś glinka), porowaty (dobrze wchłania wilgoć i nie śmierdzi), nie zbryla się i nie robi błotka. Urobek wyrzucam do toalety (nie zatyka się) a po siuśkach nic nie trzeba robić. Dodatkowo bryłki są na tyle ciężkie, że nie przyklejają się do łapek. To co znajdzie się obok kuwety jest wynikiem zapalczywego kopania Pliśki.
W zaprzyjaźnionym sklepie dostałam do przetestowania inny żwirek o nazwie catsan. W sumie jest niezły (ma podobne właściwości do Amigo) ale jest znacznie droższy. Połowę mniejsze opakowanie kosztuje ok 20 zł. Jest bielusieńki i bryłki ma większe niż Amigo. Dla mnie cena jest zaporowa i dlatego nie będę go kupowała.
Każdy ma prawo do swoich subiektywnych ocen. Ja osobiście nie cierpię zbrylających się żwirków a silikony za bardzo smakują moim kotom, więc ryzykować nie będę. Natomiast Amigo spełnia wszystkie wymagania moje i kocie. Żaden kot nie protestował, kiedy zaczęłam go stosować. Przeciwnie, widziałam jak z przyjemnością koty odwiedzały kuwetę niekoniecznie za potrzebą. Aaa, zapomniałabym - Amigo nie jest perfumowany. Nie wszystkie koty tolerują żwirki zapachowe, więc uważam i to za plus.

[szyszunia]

dzięki M@ja na allegro nie ma ale będe szukał póki jeszcze nie ma u mnie kotów

[Kasia_1991]

dzięki M@ja na allegro nie ma ale będe szukał póki jeszcze nie ma u mnie kotów

A patrzyles na animali?

[M@ja]

Ja używam czerwonego, czyli Amigo light. A tu masz linka do sklepu internetowego
http://www.animalglob.pl/index.php?cPath=22_189

[M@ja]

Jeszcze dodam, że ja kupuję ten żwirek w maleńkim sklepie zoologicznym, ale widywałam go czasem w marketach. Wystarczy się rozglądnąć a koszt przesyłki odpadnie. Nawet jeśli nie ma takiego żwirku w Twojej okolicy, to możesz porozmawiać z właścicielem takiego małego sklepiku i najprawdopodobniej sprowadzi go z hurtowni

[szyszunia]

dziękuje ci M@ja

[kasia essen]

na dniach zakupie drewniany cats best plus gold.Ale widziałam wczoraj w sklepie biały,leciutki zwirek cos jak catsan.Ale niezbrylajacy,a ja niigdy nie uzywałam niezbrylajacych no moze kilkanascie lat temu piasku z piaskownicy sypiecie go troche i wyciaganie tylko grubsze a cała zawartosc raz na tydzien wyrzucacie?czy to potem nie smierdzi tak po dwoch dniach?czekam na obsługe zwirkow niezbrylajacych

[kasia essen]

nikt nie uzywa zwirkow niezbrylajacych?