Strona 1 z 2

Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Pon wrz 10, 2012 15:17
przez Igmu
Hej, mam do was sondażowe pytanie - czy kiedykolwiek żałowaliście,że wzięliście pod swój dach kota? Może to i głupie pytanie, ale im bliżej wzięcia do domu, tym więcej osób rzuca do mnie tekstami w stylu " nie bierz kota, będziesz żałować" albo " nawet nie wiesz, w jakie bagno się pakujesz". A więc- jak było z wami?

Re: Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Pon wrz 10, 2012 15:31
przez Lila84
po pierwsze to trzeba kochać koty by mieć je w domu i znimi żyć. Jesli się wachasz nie bierz kota bo będzie szkoda jak go oddasz po kilku dniach. Musisz być pewna swojej decyzji i liczyć sie nie tylko z przyjemnościami. Jest taki wątek o minusach dokocenia , poczytaj sobie viewtopic.php?f=1&t=145823

Re: Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Pon wrz 10, 2012 15:36
przez kalair
Też chciałam wstawić ten link :mrgreen:
Na pewno trzeba dobrze przemyśleć, ale sądzę, że nie ma tu nikogo, kto ŻAŁUJE.

Re: Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Pon wrz 10, 2012 15:42
przez Pleiades
Szczerze? Z pierwszą Kicią to była mordęga, przejście przez wielkie góry i doliny.. Bardzo się wtedy zestresowałam, ale oczywiście w życiu bym kota nie oddała. Dostosowałam do niej każdy aspekt mojego życia. Również i skombinowałam specjalnie dla niej drugiego kota :)
Dzisiaj - cud miód. To moja najlepsza przyjaciółka, a mam jeszcze dwa inne koty. Wszystko przebiega w zgodzie i harmonii :) Ja wiem, że to ja byłam problemem na początku, nie zaś kot...
Oj, niewiele da Ci wglądu moja odpowiedź...

Re: Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Pon wrz 10, 2012 15:58
przez alix76
Przy każdym kocie, własnym i tymczasowym, miałam momenty zwątpienia :wink: , ale summa summarum żadnego nie żałuję :ok:

Re: Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Pon wrz 10, 2012 15:59
przez sia
Igmu pisze:Hej, mam do was sondażowe pytanie - czy kiedykolwiek żałowaliście,że wzięliście pod swój dach kota? Może to i głupie pytanie, ale im bliżej wzięcia do domu, tym więcej osób rzuca do mnie tekstami w stylu " nie bierz kota, będziesz żałować" albo " nawet nie wiesz, w jakie bagno się pakujesz". A więc- jak było z wami?


Nie, nigdy. :)

Re: Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Pon wrz 10, 2012 16:02
przez rysiowaasia
Koty to bardzo ciekawe stworzenia o bardzo wrażliwej i oryginalnej psychice. Trzeba je kochać od początku do końca, z ich wadami i wybrykami. Trzeba sobie zdawać sprawę z pewnych niedogodnosci typu : drapanie mebli ( nie wszystkie koty chcą korzystac z drapaka), jedzenie kwiatków ( które moze byc tragiczne w skutkach), przypadków załatwianie się poza kuwetą, zakazu otwieranie niezabezpieczonych okien i balkonu...No i ta wszechobecna sierść...
Jesli zdajesz sobie z tego sprawę tzn że dojrzałas do posiadania kota. Jesli nie - odpusc sobie!
Musisz kochać kota bezinteresownie !
To są wspaniałe, magiczne, niezwykłe zwierzęta!

Re: Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Pon wrz 10, 2012 16:05
przez justyna p
Mój pierwszy kot, Gryś był miłością od pierwszego wejrzenia. Zobaczyłam chudego biedaka, świeżo po amputacji łapy, który niewiele sobie robiąc ze swojego stanu wyszedł z posłanka przywitać się głośnym mruczeniem. Przez te 4 lata nie miałam ani cienia wątpliwości. Nigdy.
Potem przyszedł Chrobotek i tu się pojawiły lekkie nerwy, ale nie co do kota ale tego czy dobrze ułożą się ich wzajemne relacje. Zwłaszcza, że chłopaki musieli pokazac sobie nawzajem kto jest ważniejszy. Wiedziałam jednak, że najważniejszy jest czas i spokój. Dziś nie wyobrażam sobie rozdzielenia tej dwójki :D .Nie żałuję, absolutnie!
Kiedy pojawiła się trzecia Henryczka, nie myślałam wiele. Wzięłam i kocham bardzo, bardzo :1luvu:
Nie nachodzą mnie wątpliwości ani kiedy coś podrapią, ani gdy roznoszą żwirek po domu. Zachwycam się każdą kupą, choćby śmierdziała strasznie.
Nie pamiętam już jak to było, kiedy ich nie było. Pewnie pusto jakoś.

Re: Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Pon wrz 10, 2012 16:25
przez Agulas74
Nigdy nie żałowałam. Ale zwierzaki w domu to było moje marzenie od dziecka.

Re: Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Pon wrz 10, 2012 18:02
przez feniks32
Od 17 lat mam Najwspanialszego Towarzysza Życia, najlepszego jaki tylko mi się mógł zamarzyć.
Nigdy nie zapomnę jak Moja Mama go przyniosła ze śmietnika... najlepszy wybór w życiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Pon wrz 10, 2012 18:05
przez Jowita
Są chwile, że moje 3 potwory doprowadzają mnie do szału. Ale nigdy nie żałowałam, że ze mną zamieszkały. Mimo tego, że moje życie się zmieniło i wiele jego aspektów nieco... utrudniło. Nie oddałabym ani jednego dnia z ostatnich 8 lat, czyli od kiedy zamieszkał ze mną mój pierwszy w życiu kot.

Re: Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Pon wrz 10, 2012 19:14
przez Tina-Tigra
Haha ;) jaki tam wybór, moje koty sobie wzięły/wybrały mnie. No, tak w 3/4 kociastych. Mam 4 mruczymordki: pierwsza latała między samochodami, miałam nie ratować? Druga, prezent od koleżanki - bo dwa koty lepiej sie chowają, trzecia spod śmietnika, czwartą ktoś wywalił w stado dziczków i ją potarmosiły. A tak serio to, że wcześniej jakoś nie wpadłam na to, że koty są też domowe, a nie tylko dzikie. Zawsze był dom pełen zwierzaków, ale nigdy kot. Teraz nie wyobrażam sobie domu bez kotów.

Re: Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Wto wrz 11, 2012 9:24
przez AniHili
Nigdy nie żałowałam wzięcia Bułkownika, fakt, że sporo myślałam nad tą decyzją (a miałam koty od zawsze). Natomiast Kostucha miała być tymczasem, a została na zawsze. Też nie żałuję.

Re: Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Wto wrz 11, 2012 10:25
przez Prakseda
Moje koty nie są z wyboru, tylko z przypadku odratowane znajdy.
Niczego nie żałuję.

Rada, jeżeli nie jesteś absolutnie przekonana, że kochasz koty i chesz mieć jednego, to nie bierz.
Często wyadopotwywane przez nas koty wracają, bo ktoś nie wiedział, że kot nie słucha się jak pies, że jest aktywny nocą, że wszędzie wejdzie np na stół, do szafy.
Najpierw poznaj ich zwyczaje, zachowania, nawyki.

Jeżeli kochasz koty i coś Cię do nich ciągnie, to bierz i kochaj mimo wszystko, bezwarunkowo. :ok:

Re: Czy wasz kot to był dobry wybór?

PostNapisane: Wto wrz 11, 2012 10:29
przez Wyga
Ja, jeśli miałam wątpliwości, to raczej dotyczyły one mnie samej. Szczególnie kiedy Al się pochorował.
Zastanawiałam się, czy wszystko robię tak jak powinnam, czy u kogoś innego by się też rozchorował, czy może ktoś zapewniłby mu lepsze wszystko.