Biedny Boluś. Proszę o pomoc

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob wrz 01, 2012 15:26 Biedny Boluś. Proszę o pomoc

Witam, jestem nowa na forum. Mam problem z małym 6 tygodniowym kotkiem, a mianowicie jak do mnie trafił okazało się ze ma katarek , pojechalismy do weterynarza dostał serie zastrzyków. Nastepnie zauwazyłam ,że ma pchełki powiedzialam to wetowi , spryskal go czyms na pchły, niestety kotek po tym zachowywal sie tak jakby byl pijany. W ogole nie reagowal na nic byl jak niezywy, no wiec znowu do weterynarza. Lekarz powiedzial ze bardzo zadko sie to zdarza,ale sie zdarza- reakcja alergiczna na środek na pchełki i to było wczoraj(zalecił nam kompiele ,częste). Dzis pojechalam z nim na kontrole, dostal parafinkę (taka jakby lewatywe) i syropek witaminowy. Lekarz powiedzial,że wyczuwa cos w jelitach i nie wie do konca czy to kał czy glista, jak maly zrobi kupke mam zerknąć czy jest tam ta glista. Niestety on nie chce jeść! Nie chce sie zalatwic ,bardzo duzo pije. Co mam zrbic zeby w koncu sie zalatwil ? jak sklonic go do jedzenia .Prosze pomozcie ;) Mozę ktos mial podobny problem? Z góry dzieki za pomoc.

aeroterapia

 
Posty: 2
Od: Sob wrz 01, 2012 13:05

Post » Sob wrz 01, 2012 17:08 Re: Biedny Boluś. Proszę o pomoc

Jeśli masz możliwość - idź do innego weta.

Kotek nie dostał nic na odtrucie :?:
Na zlikwidowanie reakcji alergicznej :?:
Po co te kąpiele :?:

Moja Kasia, wtedy miała już około 11 lat, po Fiprexie dostała porażenia nerwu w przedniej łapce i nie mogła na niej chodzić. Pojechałyśmy do naszego weta, dostała jakiś zastrzyk i wszystko wróciło do normy. Kiedyś zatruła się także, najprawdopodobniej, zjedzonym mleczem. Wymiotowała co chwilę i źle się czuła, też wet dał jej jakiś zastrzyk na odtrucie i przeszło od razu.

Jeśli kotek nadal źle się czuje, nie można czekać, trzeba go ratować.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 01, 2012 17:52 Re: Biedny Boluś. Proszę o pomoc

Oczywiście dostał na odtrucie obowiązkowo , czuje sie lepiej, ale martwi mnie ten brak apetytu i brak kałlu. Moze znacie jakies sposoby na to by zachecic kotka do jedzenia? ;)

aeroterapia

 
Posty: 2
Od: Sob wrz 01, 2012 13:05

Post » Sob wrz 01, 2012 18:09 Re: Biedny Boluś. Proszę o pomoc

Kurka...

Kciuki trzymam!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lis 27, 2012 22:30 Re: Biedny Boluś. Proszę o pomoc

:?:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot] i 28 gości