Od czego otyłość młodego kota?

Nie będę pytać, jak odchudzić kota, bo to temat aktualny w co drugim wątku 
Pewnie, też mam do odchudzenia takiego jednego, ale problem polega na tym, zeby najpierw stwierdzić, dlaczego taki otyły jest.
Kot rzeczony, Baton, jest kotem żyjącym na działkach. Ma 4 lata, jest kastratem od 7 miesiąca życia.
Bardzo szybko stał sie z kota foczką, a teraz dużą foką.
Jego tusza ma zastanawiającą wetkę strukturę - jest to taka mięciutka skóra z tłuszczykiem, nie nabity, nadmuchany kot z wielkim brzuchem, tylko taki przelewający się, mięciutki tłuszczyk.
Jak idzie, tłuszczyk tak pięknie mu "dynda" na boki
Zima od razu wiem, ze to Baton szedł w śniegu - ma krótkie łapki, więc ślad znaczy brzuch ...
Od ponad roku zaczęłyśmy sie z wetką zastanawiać, skąd sie wzięla ta otyłość. Baton wprawdzie lubi zjeść, ale bardzo szybko zorientowałam sie, ze jedzenie dla niego to sens życia, więc pilnuję ilości i jakosci jego posiłków.
Je dwa razy dziennie, rano z 40g jakiejś puszeczki (Gourmet, Miamor). Wieczorem garść surowizny.
Razem z "tatusiem" dostają wieczorem na spółę garść suchej Josery Carisma (nerkowa). Bardzo pilnuję, zeby nie jadł za dużo chrupek, wiedząc, ze one kota rozpychają.
Pierwszym pomysłem wetki było sprawdzenie tarczycy - był zbadany parametr T4 - wynik 1,14 ug/dl (norma 0,9 - 2,9).
Badanie było w listopadzie, na pewno w przyszłym tygodniu powtarzamy, bo jednak wg wetki futro ma bardzo "tarczycowe".
Biochemię badam działkowcom co pół roku - Baton jak dotąd wszystkie parametry wzorcowe.
Dzisiaj wylądował u wetki z powodu przeziębienia i znów zaczęła sie zastanawiać nad jego tuszą.
Waży 8kg, ma krótkie łapki i naprawde wygląda jak foczka ...
Kto widział, ten potwierdzi

Ma ktoś jaki pomysł, co badać? Z czego może wynikać otyłość Batonika?
Wszelkie sugestie sprawdzę!

Pewnie, też mam do odchudzenia takiego jednego, ale problem polega na tym, zeby najpierw stwierdzić, dlaczego taki otyły jest.
Kot rzeczony, Baton, jest kotem żyjącym na działkach. Ma 4 lata, jest kastratem od 7 miesiąca życia.
Bardzo szybko stał sie z kota foczką, a teraz dużą foką.
Jego tusza ma zastanawiającą wetkę strukturę - jest to taka mięciutka skóra z tłuszczykiem, nie nabity, nadmuchany kot z wielkim brzuchem, tylko taki przelewający się, mięciutki tłuszczyk.
Jak idzie, tłuszczyk tak pięknie mu "dynda" na boki

Zima od razu wiem, ze to Baton szedł w śniegu - ma krótkie łapki, więc ślad znaczy brzuch ...
Od ponad roku zaczęłyśmy sie z wetką zastanawiać, skąd sie wzięla ta otyłość. Baton wprawdzie lubi zjeść, ale bardzo szybko zorientowałam sie, ze jedzenie dla niego to sens życia, więc pilnuję ilości i jakosci jego posiłków.
Je dwa razy dziennie, rano z 40g jakiejś puszeczki (Gourmet, Miamor). Wieczorem garść surowizny.
Razem z "tatusiem" dostają wieczorem na spółę garść suchej Josery Carisma (nerkowa). Bardzo pilnuję, zeby nie jadł za dużo chrupek, wiedząc, ze one kota rozpychają.
Pierwszym pomysłem wetki było sprawdzenie tarczycy - był zbadany parametr T4 - wynik 1,14 ug/dl (norma 0,9 - 2,9).
Badanie było w listopadzie, na pewno w przyszłym tygodniu powtarzamy, bo jednak wg wetki futro ma bardzo "tarczycowe".
Biochemię badam działkowcom co pół roku - Baton jak dotąd wszystkie parametry wzorcowe.
Dzisiaj wylądował u wetki z powodu przeziębienia i znów zaczęła sie zastanawiać nad jego tuszą.
Waży 8kg, ma krótkie łapki i naprawde wygląda jak foczka ...
Kto widział, ten potwierdzi


Ma ktoś jaki pomysł, co badać? Z czego może wynikać otyłość Batonika?
Wszelkie sugestie sprawdzę!