Szczecin - dom dla Meridy Walecznej pilnie poszukiwany

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 28, 2012 19:05 Szczecin - dom dla Meridy Walecznej pilnie poszukiwany

Poniżej prośba mojej przyjaciółki o pomoc. Szukamy dla tej pięknej koteczki domku.

Imię: Merida, przydomek: Waleczna Oferta TOZ
Wiek: ok. 8 tygodni
Umaszczenie: czarne z białymi dodatkami
Stan zdrowia: bardzo dobry
Sterylizacja: po osiągnięciu dojrzałości na koszt TOZ
Kontakt: opiekunka Beata 517 907 756 mail: wienca@wp.pl


Merida, kiedy pierwszy raz natknęłam się na nią w ośrodku wczasowym nad jeziorem Mierzyn koło Poznania, wcale nie była waleczna. Miała niewiele ponad 4 tygodnie i była maluśkim, chorym i zagłodzonym kociakiem-sierotką. Kiedy nakarmiłam ją i w podskokach oddaliła się w kierunku innych domków, pomyślałam sobie z nadzieją, że na pewno ktoś ją przygarnie – maleńkiego bezbronnego kotka, przecież wkoło wypoczywa tyle osób z małymi dziećmi … Nadzieje jednak okazały się płonne, i kiedy w sumie po raz trzeci spotkałam ją, w momencie gdy jakiś człowiek brutalnie strącił ją ze stołu, gdzie szukała jedzenia, porwałam ją na ręce i mocno przytuliłam. Jedziemy do Szczecina Mierzynko (to było jej pierwsze imię) – powiedziałam – tam cię wyleczę i znajdę dla ciebie dom, w którym nikt cię nie uderzy i nigdy nie będziesz głodna. Mąż, mrucząc nieprzyjaźnie pod nosem o dziesiątkach kotów „przewalających się” przez nasz dom, wyraził zgodę na transport Mierzynki w kartonie i w takich warunkach (spała sobie grzecznie) przyjechała do wielkiego miasta. Została w lecznicy TOZ wyleczona, odrobaczona, odpchlona, nabrała sił i energii i zmieniła się z biednej Mierzynki w rozbawioną Meridę waleczną – bo walecznie zaczepia moje domowe ogromne kocury, które odnoszą się do niej z lekkim obrzydzeniem i nie chcą się z nią bawić. A ona nie rezygnuje z kontaktów z nimi, bo wciąż szuka u nas wszystkich matczynego ciepła – nie wyłączając … suczek. Uwielbia się bawić, chować, „napadać” na nas wygięta w łuk, z groźnie stojącym ogonkiem. Zmęczona, zasypia błyskawicznie w najśmieszniejszych pozach. Jest bardzo czysta, od razu skorzystała z kuwety, szybko się uczy czego jej nie wolno, w zabawach z moją córką jest bardzo delikatna.
Jest drobnej budowy, pięknie mruczy kocie kołysanki do snu. Merida jest urocza – czarna, delikatnie pręgowana, ma białe skarpetki na przednich nogach, a na tylnych – białe pończoszki. Do tego biały krawacik.
Szukam dla niej wymarzonego domu, w którym nigdy nie przyśni się jej zły sen-wspomnienie maleńkiej bezdomnej Mierzynki.

Oto kilka fotek, które nie oddają jednak urody kociątka

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek[*]ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kropka 2310

 
Posty: 96
Od: Sob sty 17, 2009 20:12
Lokalizacja: Szczecin



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: JedrzejGra, jolabuk5, Zeeni i 539 gości