Strona 1 z 1

karmicielka w potrzebie 16 kotów w domu parę w piwnicy...

PostNapisane: Pon sie 27, 2012 12:27
przez kasia04051987
Witam...dziś do sklepu w którym pracuje przyszła starsza Pani ....bodajże Pani Jadzia....
Pani jadzia zajmuje się dokarmianiem i sterylizacją oraz kastracją bezdomnych kotów od ok 20 lat... Pani jadzia jest emerytką i praktycznie większa część emerytury wydawana jest na jedzenie....<kocie rzecz jasna>....ja jak to ja bez zlotowki ale pomyślałam iż kobiecie trzeba jakoś pomóc..... więc nic nie obiecując powiedziałam tylko żę może coś uda się zoorganizować:)
dostałam od Pani karmicielki foto z jej domu i piwnicy przedstawoajace jej koty ... na ta chwile <to juz stabilne stado> Pani Jadzia ma 16 kotow w domu i pare w piwnicy...koty te były brane gdy były małe albo stare i nikt nie chciał im pomóc.Dziewczyny dziś zrobię bazarek.....mam w dmomu jakąś puszke RC na karme<uzywana bo moja> trudno nie bede miec :wink: mam spudnice belly dance paletki hugo<oryginalne> hmm....cos poszukam>. jesli ktoś z was chciałby wspomoc to działanie jakimś groszem to zapraszam<oczywiscie na bierzaco bede tu ddwawc rozliczenie> jesli ktos ma jakis zwirek karmy mokre albo suche<w nadmiarze jesli ktos ma> to też chtnie przyjme....zapraszam do watku i polecejcie go dalej.....PS foto wieczorem gdyz musze je zaskanowac

Re: karmicielka w potrzebie 16 kotów w domu parę w piwnicy..

PostNapisane: Pon sie 27, 2012 13:34
przez kalewala
1. koty są posterylizowane? Jeśli nie, to pierwsza pomoc powinna polegac na sterylkach / kastracjach

2. jakie miasto / miejscowość? Poszukaj tam organizacji, może coś o tej pani wiedzą, może ktoś jej pomaga, a może to osoba, której nie da się pomóc? Są takie, niestety, wielokrotnie opisywane na forum.

Re: karmicielka w potrzebie 16 kotów w domu parę w piwnicy..

PostNapisane: Pon sie 27, 2012 14:01
przez kasia04051987
[quote="annskr"]1. koty są posterylizowane? Jeśli nie, to pierwsza pomoc powinna polegac na sterylkach / kastracjach

2. jakie miasto / miejscowość? Poszukaj tam organizacji, może coś o tej pani wiedzą, może ktoś jej pomaga, a może to osoba, której nie da się pomóc? Są takie, niestety, wielokrotnie opisywane na forum.[/quote
koty sa po kasytacji i sterylizacji
nikt jej nie pomaga. kiedys toz jej pomogl jednorazowo czy dwa razy i koniec,,,,,