Wczoraj Telewizja Superstacja http://www.superstacja.tv/SuperstacjaPl,5877/Program_TV,5886/index.html emitowała reportaż o kłopotach warszawianki z dokarmianiem kotów. W nocy widzowie dzwonili i przedstawiali swoje opinie. Tych opinii nie słyszałem, gdyż dowiedziałem się o tym po programie. Nie wiem jakie padały argumenty. Swojego czasu podjąłem się roli "ochroniarza" innej Kociarki, już niestety nie żyjącej, i po nocy chodziliśmy dokarmiać kotki, by jej nie atakował (nomen omen) myśliwy. O problemie osób opiekujących się zwierzakami przedstawiłem w wywiadzie "Kochajmy kociarki" z 2005 roku , Głosu Wielkopolskiego http://lists.most.org.pl/pipermail/eko-news/2011-February/001423.html .
Jurek