Strona 1 z 1

Kłębek prosi o wsparcie i dom tymczasowy lub stały!!! PKDT

PostNapisane: Czw sie 23, 2012 22:17
przez Marlon
Kłębek prosi o pomoc!
Kłębuszek mieszkał przez 6 lat u moich dalekich znajomych i dopóki wszystko było z nim w porządku, to był fajnym kotkiem. Niestety Kłębek w wyniku przeprowadzki i silnego stresu z tym związanego zaczął podupadać na zdr
owiu. Jego właściciele nie wykonując żadnych badań ani nie udając się z nim do weterynarza zadecydowali, że trzeba go uśpić. Nie mogłam na to pozwolić i wzięłam Kłębka pod swoją opiekę. Pojechaliśmy do weterynarza, który stwierdził, że Kłębuś nie widzi. Teraz szukamy przyczyny
czemu. Dziś był u okulisty i pan doktor na razie stwierdził odklejenie siatkówki i podejrzewa nowotwór. Nie jest jednak pewien i zalecił wykonanie ponownie pełnej biochemii oraz testów na felv, fiv i fip. To wspaniały dorosły kotek, który ma wielką wolę życia i kocha ludzi. Mógłby godzinami siedzieć na kolanach i jak tylko się go dotknie, to momentalnie uruchamia mruczenie. Jest spokojny, każdy weterynarz się dziwi, że taki grzeczny z niego kotek. Potrzebuje tylko dużo miłości, tulenia,
głaskania i swojego człowieka:)
Ja ze swojej strony zobowiązuję się, że przeprowadzę Kłębka przez badania i leczenie. Będę z nim jeździć gdzie trzeba i ile trzeba. Chciałabym tylko, żeby trafił do fajnego, ciepłego domku, gdzie odzyska wiarę w człowieka.

Badania krwi, testy diagnostyczne, badania u okulisty są bardzo kosztowne, prosimy o wsparcie finansowe:

Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!

ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a, 03-772 Warszawa
81 1370 1109 0000 1706 4838 7309
z dopiskiem "PKDT-Kłębek"

bank DNB NORD Polska S.A. I O/Warszawa

Kontakt: Marlena 509 180 009

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater

Re: Kłębek prosi o wsparcie i dom tymczasowy lub stały!!! P

PostNapisane: Pt sie 24, 2012 8:41
przez maria_kania
biedny kochany kociunio!

jak by ktoś z Was chciał bazarek jakis przygotować to ja chetnie pomogę, sama bym zrobiła ale obecnie brak fantów umnie...
sluże pomocą
pozdrawam

Re: Kłębek prosi o wsparcie i dom tymczasowy lub stały!!! P

PostNapisane: Pt sie 24, 2012 8:51
przez tomek_k
Ile pieniazkow potrzeba?

Re: Kłębek prosi o wsparcie i dom tymczasowy lub stały!!! P

PostNapisane: Pt sie 24, 2012 10:11
przez aga marczak
Biedny kocio :(
...ale teraz może być tylko lepiej.Nie mogłeś lepiej trafić.Ciocia Marlon zrobi wszystko,abyś już nigdy nie czuł się samotny i porzucony...
Trzymam kciuki za zdrówko i za nowy cudowny domek :ok: :ok: :ok:

Re: Kłębek prosi o wsparcie i dom tymczasowy lub stały!!! P

PostNapisane: Pt sie 24, 2012 16:38
przez aga marczak
Podnoszę chłopaka

Re: Kłębek prosi o wsparcie i dom tymczasowy lub stały!!! P

PostNapisane: Pt sie 24, 2012 20:21
przez I&S
maria_kania pisze:jak by ktoś z Was chciał bazarek jakis przygotować (...)

Mówisz i masz :) Zapraszam :) - można negocjować ceny
viewtopic.php?f=20&t=140602&p=8731501#p8731501

Re: Kłębek prosi o wsparcie i dom tymczasowy lub stały!!! P

PostNapisane: Pt sie 24, 2012 21:59
przez aga marczak
:ok:

Re: Kłębek prosi o wsparcie i dom tymczasowy lub stały!!! P

PostNapisane: Sob sie 25, 2012 19:35
przez aga marczak
Kłębuszku a co tu taka cisza?

Re: Kłębek prosi o wsparcie i dom tymczasowy lub stały!!! P

PostNapisane: Nie sie 26, 2012 10:26
przez aga marczak
Co u kota?

Re: Kłębek prosi o wsparcie i dom tymczasowy lub stały!!! P

PostNapisane: Pon sie 27, 2012 22:58
przez Marlon
Kłębkiem opiekuje sie Agata, która adoptowała od Maryjane koteczke kilka miesiecy temu, wklejam z facebooka:

"No więc: testy na felv i fiv ujemne<jupi>. Pozostaje czekać do jutra na wyniki badań. Kłębuś dziś dał popis u weterynarza- fuczał, prychał, drapał i gryzł:) chyba wraca do formy, bo wczesniejsze zabiegi przyjmował z totalną obojętnością. Dziś np przybiegł, dosłownie przybiegł do mnie do drzwi i na nic nie wpadł. Wczesniej bywało różnie- obijał się o wszystkie przedmioty i wyraźnie go to denerwowało. Teraz już ładnie chodzi i chyba zaczyna się przyzwyczajać do tego, że nie widzi:) w ogóle to taki słodki kociak. Jak tylko go biorę na ręce, to zaczyna mruczeć i ugniatać- fajny jest:) no i przytył chyba troszeczkę- to chyba dobry znak:) no nic, nie zapeszam, jutro od razu napiszę jakie są wyniki."

Re: Kłębek prosi o wsparcie i dom tymczasowy lub stały!!! P

PostNapisane: Śro sie 29, 2012 9:25
przez Marlon
No i mam same dobre wieści:)))) Kłębek ma wyniki jak górnik:))) Z wątrobą wszystko super. Wskaźniki nerkowe na granicy górnej normy:) więc wetka zaleciła 2-tyg terapię antybiotykową i 20 dniową oczyszczającą. Tak poza tym NIC!!!Markery nowotworowe niskie, wiec wykluczyla nowotwór. Jej teoria odklejenie siatkówki jest spowodowane urazem:)
Nawet nie wyobrazacie sobie jak się cieszę:))) dziękuję wszystkim za wsparcie:)

Re: Kłębek prosi o wsparcie i dom tymczasowy lub stały!!! P

PostNapisane: Sob wrz 01, 2012 21:37
przez maria_kania
hop