Strona 1 z 1

Kwarantanna po kocie z PP - rozbieżne informacje

PostNapisane: Wto sie 14, 2012 16:24
przez grzesiek.
Pewnie część z Was pamięta wątek o Aspenie, który toczył nierówną walkę z panleukopenią i niestety przegrał ją po 10 dniach, pomimo dołożenia wszelkich starań, żeby go uratować. Tutaj ten temat: viewtopic.php?f=1&t=144539

Chciałbym poznać Waszą opinię o kwarantannie po tej chorobie. Ile powinna trwać? Zakładając, że środki odkażające nie zabiją wirusa całkowicie. Znalazłem rozbieżne opinie, bo są źródła mówiące, że szczepionka daje 100% pewność, że inny kot nie złapie tej choroby, są też takie, które twierdzą, że szczepionka nie daje gwarancji, a jedynie zmniejsza ryzyko... Jak z tym właściwie jest? Mówię o szczepionce, która zostałaby podana kotu wcześniej i dopiero po rozpoczęciu jej działania (min.2 tygodnie) kot wszedłby do mieszkania, gdzie by miał kontakt z wirusem.

Wiem o Virkonie, ale weterynarz powiedział mi, że to nie zabije przecież wszystkiego, bo musiałbym wszystko w tym wymoczyć, a to nierealne.

Będę wdzięczny za podpowiedź i rozwianie moich wątpliwości.

Re: Kwarantanna po kocie z PP - rozbieżne informacje

PostNapisane: Wto sie 14, 2012 17:00
przez Poker71
bezpieczny czas to pół roku

szczepionka daje gwarancję, jednak nie u bardzo małych kotów, maluchy są bardzo wrażliwe na cokolwiek. Kot roczny szczepiony bez zaburzeń odporności- można bez obaw. Malucha szczepionego teoretycznie można wziąść... ale ja bym się chyba bała jednak mocno.

Virkon zawsze warto zastosować. Owszem, wszystkiego nie wybije, ale nawet część tego dziadostwa utłuc toi już dużo. Więc zastosować na pewno warto, choćby w miejscach gdzie najczęściej był Aspenek oraz tam gdzie będzie najczęściej nowy kot (okolice kuwety, misek, drapak, legowisko etc) Oprócz tego słyszałam o lampach do naświetlania, ale tu już dużo nie powiem bo sama nie wiem.

Re: Kwarantanna po kocie z PP - rozbieżne informacje

PostNapisane: Wto sie 14, 2012 17:05
przez redaf
Ja wolę dmuchać na zimne.
Zakładam, że miejsce po pp było by odkażone - w miarę możliwości
Wcześniej niż sześć miesięcy po wpuściłabym dwukrotnie szczepionego kota.
Co najmniej dziesięć dni po drugim szczepieniu.
Powinien już mieć taką odporność, że nawet jeśli coś podłapie przechoruje tzw. postać poronną.
W skrócie - może mieć sraczkę, ale raczej nie umrze.
Pamiętaj, że przeniesienie kota w nowe miejsce to stres.
A wtedy odporność też leci.

Re: Kwarantanna po kocie z PP - rozbieżne informacje

PostNapisane: Wto sie 14, 2012 18:24
przez grzesiek.
Dziękuję. Takich właśnie informacji oczekiwałem od Was. Chciałem upewnić się, kiedy spada ryzyko. Decyzję podjąłem, że pół roku co najmniej nie wpuszczę tu żadnego małego kociaka.

Co ile można szczepić kota na PP? Jaki odstęp szczepionek od siebie?

Re: Kwarantanna po kocie z PP - rozbieżne informacje

PostNapisane: Wto sie 14, 2012 19:15
przez mziel52

Re: Kwarantanna po kocie z PP - rozbieżne informacje

PostNapisane: Wto sie 14, 2012 19:40
przez redaf
grzesiek. pisze:Decyzję podjąłem, że pół roku co najmniej nie wpuszczę tu żadnego małego kociaka.

I bardzo dobrze.
Ale już wcześniej możesz zaprosić do domu na przykład dwukrotnie szczepionego kilkumiesięczniaka 8)

Re: Kwarantanna po kocie z PP - rozbieżne informacje

PostNapisane: Wto sie 14, 2012 20:03
przez Myszka.xww
Żadne szczepienie nie daje gwarancji na uniknięcie zachorowania. Nie po to są szczepienia.
Szczepi się w celu pobudzenia układu odpornościowego do produkcji przeciwciał odpowiednich dla danego patogenu. I owszem, zaszczepiony kot może zachorować. I od jego cech osobniczych zależy, jak tą chorobę przejdzie. Może być, że bezobjawowo, może być, że z niewielkimi objawami.
Trzeba pamiętać, że po zmianie domu pojawia się u zwierzaka stres związany z adaptacją w nowym środowisku. Taki stres obniża odporność, dlatego bezpieczniej brać zaszczepionego kota (kociaka najbezpieczniej dwukrotnie) nie wcześniej, niż po pół roku kwarantanny.