Miau.PL

Witam, trzy dni temu przygarnąłem kota, ale pojawił się mały problem, wystąpiła u mnie reakcja alergiczna (swędzenie oczu, katar, problemy z oddychaniem, ból stawów, ogóle zmęczenie).
Gdy byłem młodszy przechodziłem testy alergologiczne, i wyszło, że mam alergie na psy, żadnych dodatnich wyników na koty.
Moje pytanie jest następujące czy objawy trochę się złagodzą, na taki poziom aby można było z tym żyć? Jeżeli nie to są może jakieś tabletki, które mogą pomóc złagodzić te objawy?
Oczywiście o oddaniu kota nie ma mowy.

Chociażby zyrtec/allertec/clemastin czy cokolwiek Ci nie zaproponuje farmaceuta w aptece obok:)

Znajoma miała silną alergię na królika, ale działała w fundacji na ich rzecz. Oczywiście poza własnymi, w mieszkaniu pojawiały się i takie z interwencji. Stopniowo alergeny działały na nią coraz mniej. Obecnie nie ma żadnych uciążliwych objawów. Ponieważ ma też alergię na trawy, w okresie pylenia łyka leki odczulające/łagodzące. Poza tym wszystko jest dobrze. Trzeba zwierzaka wyczesywać i dbać, by futro nie "fruwało" po mieszkaniu. Warto się skonsultować z rozsądnym specjalistą.