Strona 1 z 2

Sieć rybacka czy siatka?

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 12:37
przez Petroniusz
Ktoś ma jedno albo drugie zabezpieczenie balkonu? Co polecacie? Chyba póki co wolałabym sieć, bo administracja nie powinna się jej czepiać, ale na jak długo to wytrzyma? Koty nie są zbyt ciężkie, nieco ponad trzy kilo każda, ale może uda im się przegryźć sznurek? :?
Doradźcie, please 8)

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 12:48
przez smilla
Ja mam plastikową, czarną siatkę z OBI - po 7,80zł/za metr. Jest dość sztywna. Wydaje mi się że jest mocniejsza niz siatka rybacka.

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 12:52
przez Mysza
Tu są zdjęcia sieci u moni citroni :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=14404&start=0
A tu poszukaj balkonu Freyi i Druidów http://koty.rokcafe.pl/zabezpieczenia/balkony.php
sieć ma też AnnaP.P. Oberhexe, ja właśnie kupiłam 8)

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 12:53
przez Mysza
smilla pisze:Ja mam plastikową, czarną siatkę z OBI - po 7,80zł/za metr. Jest dość sztywna. Wydaje mi się że jest mocniejsza niz siatka rybacka.

Chyba jednak sieć rybacka jest mocniejsza od plastikowej. W końcu wytrzymuje ogromne masy ryb :roll:

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 12:55
przez Lilu
Mysza pisze:
smilla pisze:Ja mam plastikową, czarną siatkę z OBI - po 7,80zł/za metr. Jest dość sztywna. Wydaje mi się że jest mocniejsza niz siatka rybacka.

Chyba jednak sieć rybacka jest mocniejsza od plastikowej. W końcu wytrzymuje ogromne masy ryb :roll:



Tez tak myśle . taka siatka pewnie utrzyma tone ryb to co dla niej 3 kg kota

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 13:24
przez Petroniusz
A nie dadza rady tego przegryzc? Zdarza sie im żuć kable, niestety... :evil: Przegryzły dwa kable od myszy komputerowych i kabelki od głośniczków do kompa

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 13:27
przez Lilu
Petroniusz pisze:A nie dadza rady tego przegryzc? Zdarza sie im żuć kable, niestety... :evil: Przegryzły dwa kable od myszy komputerowych i kabelki od głośniczków do kompa



plastik jak się uprą to też przegryzą (chyba)

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 16:46
przez moni_citroni
Lejus probowal mamlac siatke, ale jej nie przegryzl.
Po prostu codziennie sprawdzam czy jakies oczko nie puscilo ;)
Siatka jest cieniutka, ale mocna.

Tu jest jeszcze kilka zdjec (zadowolonych kotow :lol: )

http://home.arcor.de/moni_citroni/balkon/

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 17:21
przez Oberhexe
Sieć jest też o tyle dobra, że bezproblemowo wytrzymuje mrozy, upały i deszcze, nic jej nie rusza. A 7,5 kilo uwieszonego na niej Hackera również przeszło bez śladu.

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 17:23
przez Blue
Mysza pisze: Chyba jednak sieć rybacka jest mocniejsza od plastikowej. W końcu wytrzymuje ogromne masy ryb :roll:


Rybacka to może i tak, ale na przykład ta kupowana u pana Rozmiarka wcale rybacka nie jest - on robi rybackie i sportowe, a jego wersja na balkony jest z bardzo cieniutkiej linki i masy ryb to by nie wytrzymała ;)

Damork nieprzelogowany

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 17:25
przez Ella
U Pana Rozmiarka są różne sieci. Ja mam z grubego sznurka 8)

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 18:26
przez Petroniusz
Dla mnie siateczke będzie robił Damork, nie wiem, skąd ją bierze, od pana Rozmiarka czy skąd indziej
Moni citroni, kotuchy faktycznie wyglądają na zadowolone z życia :D
Moje na razie są skazane na wydrapywanie dziury w szybie :?
Dzięki za podpowiedzi, chyba faktycznie zdecyduje się na sieć, może nawet w długi weekend da się ją założyć 8)

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 18:43
przez Blue
Ella pisze:U Pana Rozmiarka są różne sieci. Ja mam z grubego sznurka 8)


Hmmm... No to będę musiał z nim poważnie porozmawiać, bo wyraźnie opisałem co jest potrzebne, przysyła coś co jak mówi jest u niego przeznaczone na balkony, jest uprzedzony że z kotami, a grubym sznurkiem bym tego nie nazwał - oj, w żadnym wypadku....

I na dodatek pod wpływem deszczu siatka "workowacieje" i trzeba ją doprężać - jak się okazało.

Damork nieprzelogowany

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 19:03
przez Ella
Może to dlatego, że ja tam u niego byłam. Widziałam co ma. A ma różne grubości. Mnie nie workowacieje, nic a nic, może dlatego, że od początku mocno była napięta.

PostNapisane: Pon kwi 26, 2004 19:09
przez Oberhexe
Nam również nic nie zworkowaciało po całym lecie, jesieni i zimie, siatka napięta - buzi dac. Może sznurek nie jest zbyt gruby, ale - jak pisałam - uwieszanie sie chłopaków nie zrobiło na nim wielkiego wrażenia. Jankes uwielbia robić wierwiórkę na siatce, a też swoje wazy.