Strona 1 z 1

Warszawo potrzebuję Braunolu

PostNapisane: Wto lip 31, 2012 8:13
przez Mysza
Czy ktoś w niedługim czasie idzie może do Garncarza i mógłby mi kupić i wysłać?
Albo ma i się może podzielić?
Zapłacę oczywiście.

Re: Warszawo potrzebuję Braunolu

PostNapisane: Wto lip 31, 2012 21:38
przez Mysza
hop

Re: Warszawo potrzebuję Braunolu

PostNapisane: Wto lip 31, 2012 21:49
przez lamiglowka
Nie ma sprawy, mówisz i masz. Kupię w piątek. Braunol jest nietrwały, po paru tygodniach traci wlaściwości. To wogóle chyba rozcieńczona jodyna?

Jak kupię, to gdzie to wyslać. Kosztuje groszę, proszę nie zwracać.
Poławiam moją Michelle w pobliżu kliniki dr Garncarza, jestem codziennie. Jutro mogę być za późno, a może zdążę. Jak nie to w piątek na mur !

viewtopic.php?f=1&t=144167

Re: Warszawo potrzebuję Braunolu

PostNapisane: Wto lip 31, 2012 22:03
przez Mysza
Dzięki, pisze PW :)

Re: Warszawo potrzebuję Braunolu

PostNapisane: Sob sie 04, 2012 8:19
przez lamiglowka
Kupiłam, wyślę jutro z Poczty Głównej. Mieli jedno opakowanie, traci działanie po miesiącu.

Re: Warszawo potrzebuję Braunolu

PostNapisane: Czw sie 09, 2012 18:43
przez lamiglowka
Trochę to trwało, ale poszło priorytetem.