Strona 1 z 2

Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Sob lip 28, 2012 21:59
przez j.szmudrowska
Bardzo proszę o pomoc! Zapewne macie doświadczenie z kilkudniowymi kotami. Wczoraj znalazlam 2dniowego porzuconego kota, razem z trojką juz martwego rodzeństwa zabrałam kruszyne do weterynarza. Dostalam wytyczne jak go karmic, jak dbac. Dostaje mleko Bebiko, masuję mu brzuszek, slicznie robi kupkę. Ale dzisiaj po poludniu zauważyłam w miejscu pępuszka (który wysmarowalam wczeniej fioletem,zeby go odkazić) białe, drobniusieńkie robaki, to samo w okolicy odbytu i co najgorsze one były też w siuraczku wycisnełam to ale te z pępka nie za bardzo mogę,bo obawiam się uszkodzić czegokolwiek w brzuszku. Dodatkowo teraz z odbytu wydobywa mu sie krwista maź. Mieliście moze taki przypadek? Co mam robić? Dzwoniłam do weterynarzy i żaden mi pomocy w weekend nie udzieli. Co mam robic?

Re: Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Sob lip 28, 2012 22:13
przez j.szmudrowska
SPRAWA JEST BARDZIEJ NIŻ BARDZO PILNA!!!!!

Re: Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Sob lip 28, 2012 22:22
przez alix76
Ale jest noc :( - wolontariusze z doświadczeniem śpią.

Re: Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Sob lip 28, 2012 22:27
przez Ewik
Zadzwoń do jakiejkolwiek lecznicy 24h i poproś o poradę. I nic bym nie wyciskała...

Re: Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Sob lip 28, 2012 22:30
przez Szenila
Wypłucz dokładnie te robale, możesz przegotowaną wodą, wodą utlenioną, octaniseptem(chyba najlepiej by było octaniseptem).
resztę, wybierz pęsetą. Niestety to żmudna robota, ale musisz wybrać wszystkie larwy.
kociakowi przydało by się też podać antybiotyk, ale to już musisz u weta.

Re: Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Sob lip 28, 2012 23:15
przez Szalony Kot
Cieszę się, że zdecydowałaś się założyć temat, mam nadzieję, że jeszcze ktoś zajrzy :ok:
(Pisałyśmy na FB na fanpage'u JoKota)

Re: Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Sob lip 28, 2012 23:25
przez jopop
odebrałam SMS, masz PW

(sorki za lakoniczny SMS, nie działa mi część klawiatury w komórce)


EDIT: PW to prywatna wiadomość, możesz ją odczytać klikając nowe wiadomości na górze po lewej.

uświadomiono mi że masz za mało postów by odpisać - jak coś to ok. 7 rano sprawdzę maila jokot@jokot.pl

teraz muszę już zniknąć.

Re: Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Sob lip 28, 2012 23:44
przez j.szmudrowska
Dziękuję za odpowiedzi! zwlaszcza pani Asi (nie mogę maili wysylac, mam za krotki staż, czyli 2 godzinny). Kotek jeżeli chodzi o sprawy jedzeniowe, cieplne ma wszystko jak trzeba, a te larwy zostaly już tylko w pepuszku, ale jest tam cale gniazdo! Zrobilam cos bardzo okropnego, zatapialam kotka DO POLOWY CIALKA w cieplej wodzie, on sie spinal, denerwowal i one pod wplywem, chyba pracy mięśni brzucha wychodzily, nie wszystkie ale część wylazla i je zgniatalam. To bylo okropne,ale zadziałało. Chwilowo na ten moment nie ma żadnych wypływów z odbytu, kupki też nie było, co prawda niewiele teraz zjadł (mniej niż 1ml). Boję się, bo wyczytalam na forum (co prawda o swinkach morskich),ze one sie dostaja (te larwy) do jelit, a wtedy juz nie ma ratunku i potrafia dluuuugo przezyc. Jestem przerazona, ale zrobię wszystko,by zostal z nami! O 9 wizyta u weta, nie wiem tylko czy u nas lekarze sa w ogole przygotowani na takie przypadki, tego sie tez boje,ze jutro pozostanie tylko uspienie,a wierzcie mi NIE CHCE TEGO!

Re: Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Sob lip 28, 2012 23:47
przez alix76
Masz za mało postów, żeby odpisywać na pw albo wysyłać maile, ale jopop rano odczyta pocztę na jokot@jokot.pl
:ok: za maluszka :ok:

Re: Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Sob lip 28, 2012 23:49
przez j.szmudrowska
wyslalam maila na adres, dzieki wielkie, przeogromne!

Re: Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Nie lip 29, 2012 5:46
przez jopop
Spokojnie, koty się pierze, ino się nie wyżyma ;) ja dość często piorę, zwłaszcza maluchy. Trzeba tylko uważać żeby się nie dostała woda do uszu i pyszczka oraz nosa. Resztę spokojnie można do ciepłej wody włożyć.

Spróbuj pęsetą wyciągnąć ostrożnie resztę larw.

co do wetów - nie wiem skąd jesteś, ale uważaj, bo oni często idą na łatwiznę. uśpienie jest najprostszym rozwiązaniem. viewforum.php?f=22 - tu masz listę wetów polecanych, może znajdziesz kogoś w swojej okolicy.

Re: Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Nie lip 29, 2012 9:04
przez j.szmudrowska
niestety, kociak zmarł pół godziny temu,nie zdążyliśmy do weterynarza :((

Re: Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Nie lip 29, 2012 11:05
przez najszczesliwsza
[*]

U nas wet zawsze powtarza, że nie ma sensu próbować jak larwy wejdą do środka :( Biedactwo :(

Re: Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Nie lip 29, 2012 11:08
przez dorcia44
bardzo mi przykro :cry: [']

Re: Trzydniowy kociak z larwami i krwią z odbytu

PostNapisane: Nie lip 29, 2012 11:10
przez alix76
bardzo mi przykro :( [*]