dziwne upodobania żywieniowe

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 25, 2004 18:39 dziwne upodobania żywieniowe

Pierwszy kot z jakim się w życiu spotkałam pod jednym dachem to koteczka(mojej jeszcze nie teściowej) Zuzia, koteczka ta gardziła wszelkim innym jedzonkiem niż typowo kocie(czyli kocie tylko karmy nie były be), w kocie się zakochałam i dlatego teraz sama mam trzy :lol:

Ale moje kotki mają zupełnie inne gusta. Lisa uwielbia wszelkie pieczywo( z ciastami, pączkami itp. włącznie), jeśli czasem położę chlebek na stole, jeszcze w folii to ona już się do niego dobiera, no i jeśli jem pączka to jestem otoczona przez wszystkie moje koty :lol: . Arlenka nie ma w zasadzie żadnych "dziwnych" upodobań, to typowy mięsożerca(chyba, że jej pączekiem zapachnie), gardzi suchym jedzonkiem.

Natomiast zaskakuje mnie Łaciatka, ona je WSZYSTKO, kiedyś wieczorem objadałam się chpsami i rano obudziła mnie Łaciatka z głową w torebce po nich(wyjadała chipsy 8O ), jak jadłam batona i dałam jej powąchać to zaczęła go ciamkać(i po batonie :? ) a przed chwilą wyjadła mi z talerza resztę pomidorówki :lol:

Wszystko to mnie zdumiewa bo kiedyś(dzięki Zuziatce) myślałam, że koty jedzą tylko kocie jedzonko, a tu się okazuje, że wszystko może być kocie :lol:
Prosze wybaczyc brak polskich znakow, nie posiadam

kochatka

 
Posty: 850
Od: Pon mar 22, 2004 23:16
Lokalizacja: Göttingen

Post » Nie kwi 25, 2004 18:56 Re: dziwne upodobania żywieniowe

mysle, ze kota mozna nauczyc jesc wszystko, ale trzeba zaczac jak jest maly. ja na poczatku karmilam moja koteczke tylko saszetkami (z powody mojej dosc ciezkiem choroby nie mialam sily na przygotowywanie czegokolwiek) i potem kota sie bardzo buntowala. Byl okres, ze wolala glodowac, ale poza saszetka gotowca nie zjadla nic innego. Teraz juz obywa sie bez supermarketowego jedzenia, ale i tak nie zje zadnego wypelniacza - a samo mieso nie jest dobre, wiec jej mieszam pol saszetki z sucharami, zeby bylo cos innego niz tylko miesko
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon kwi 26, 2004 1:59

Witam - to moj pierwszy wpis na tym forum.

Moj starszy kotek lubi warzywa z puszki. Dostaje atakow lakomstwa na widok kukurydzy a zielonym groszkiem tez nie pogardzi. Drugi przyglada sie z zaciekawieniem i tez polize na zasadzie "jak on to je to ja tez musze sprobowac". No i oczywiscie oliwki - oba swiruja jak otieram sloik. Ale to chyba zadna nowosc.

Widzialam tez kota, ktory... kradl ogorki kiszone. Najpierw oblizywal a potem bawil sie nim.

Anahella

 
Posty: 26
Od: Pon kwi 26, 2004 1:53

Post » Pon kwi 26, 2004 7:45

Mój właśnie kradnie ogórki kiszone i kiszoną kapustę :D
<img src="http://upload.miau.pl/1/48532.jpg">
Wątek chłopaków 8)

Evelyne

 
Posty: 868
Od: Wto mar 09, 2004 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 26, 2004 8:00

Moj uwielbia wyjadac z psiej miski sucha karme i bardzo lubi pieczywo.
I czasami ma pociag do alkoholu, szczegolnie biale wino mu smakuje :D
7 życzeń, 7 kotów, 7 dni tygodnia

Nigra

 
Posty: 946
Od: Pt sty 16, 2004 13:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 26, 2004 8:12

Mój Krit od czasu do czasu ma dziwne zachcianki.Ostatnio np.zjadł całego placka z jabłkiem posypanego cukrem pudrem.Czasem lubi tez napic sie kawy.

dagah

 
Posty: 132
Od: Wto kwi 13, 2004 8:32
Lokalizacja: Piotrków Tryb

Post » Pon kwi 26, 2004 10:33

Pulka tez czasem kawkuje! lubi tez herbate mietowa z mlekiem. najlepiej taka poslodzona miliardem cukru przez mojego milego. za to Wiesiek odskakuje jak z procy na sam zapach jakiegokolwiek innego zarelka niz miesiwo.

natia

 
Posty: 196
Od: Czw kwi 01, 2004 13:56
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon kwi 26, 2004 11:27

Moja Miśka bardzo lubi pestki słonecznika, dyni i migdały.
Ciasteczkiem maślanym też nie pogardzi, a już słone paluszki to kradnie cichaczem z szafki :D

KasienkaB.

 
Posty: 93
Od: Pon kwi 12, 2004 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 26, 2004 13:50

Brucek i Rysio to koty egzotyczne - suszone, migdaly, daktyle oraz banany(nie suszone) to jest poezja kociego zycia 8O :D . Hruptak woli miesne konkrety, na widok owocow robi Obrazek
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon kwi 26, 2004 13:55

W sumie to tak się zastanawiam i James je wszystko co dziwne :D
Oprócz wymienionych ogórków kiszonych i kapusty kiszonek wcina nawet cebule, żółty ser uwielbia, ciastka kocha a jak są w domu takie słodkie kuleczki z czekoladowa masą w środku to wchodzi na półki, żeby tylko to dostać :P Kiedyś w nocy wyjadł wszystkie ;PPP
<img src="http://upload.miau.pl/1/48532.jpg">
Wątek chłopaków 8)

Evelyne

 
Posty: 868
Od: Wto mar 09, 2004 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 26, 2004 14:50

Anja pisze:Brucek i Rysio to koty egzotyczne - suszone, migdaly, daktyle oraz banany(nie suszone) to jest poezja kociego zycia 8O :D .

Kinia też uwielbia migdały, rodzynki i figi... :) tylko nie wiedziałam czy jej to nie zaszkodzi. koci przysmak to biszkopciki, serek wiejski (ale tylko posłodzony :D) i lody. no i jeszcze śliwki w czekoladzie :P ogólnie chyba by zjadła wszystko, aby słodkie... :lol:
wracając do suszonego... zostawiliśmy raz na stole miseczkę z suszonymi owocami (ananasy, bakalie, banany itp.), Kinia wskoczyła na stół i popróbowała wszystkiego po troszku :)
Kinia & Sonia za Tęczowym Mostem

magpie

 
Posty: 258
Od: Sob gru 20, 2003 20:59
Lokalizacja: Szczytno

Post » Pon kwi 26, 2004 21:09

Anahella pisze:Moj starszy kotek lubi warzywa z puszki. Dostaje atakow lakomstwa na widok kukurydzy a zielonym groszkiem tez nie pogardzi.


Mój też :-) chociaż ostatnio groszek ma wyższe notowania niż kukurydza. A najnowszym hitem (odkrycie sprzed ok. miesiąca) jest solona woda, w której był groszek (chodzi o puszkowany zielony groszek w zalewie). Parę dni temu, jak Morfeusz dostał miseczkę tej wody, to tak się na nią rzucił i pił tak łapczywie, że aż się zachłysnął i niemal trzeba było go reanimować. :roll:
Pozdrawiam

<img src="http://upload.miau.pl/5629.jpg"> <img src="http://upload.miau.pl/5630.jpg">

Argo

 
Posty: 40
Od: Sob kwi 17, 2004 22:35
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon kwi 26, 2004 21:27

Jezeli chodzi o wywary to u mnie kroluje ten z oliwek. Mocza sobie w nim glowki a potem sie wzajemnie wylizuja. Szkoda tylko ze robia to zanim uratuje pare oliwek dla siebie, bo jestem jednak troche obrzydliwa;)

Anahella

 
Posty: 26
Od: Pon kwi 26, 2004 1:53




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 659 gości