Miau.PL

Witam, mam pewien problem. Otoz mojej rocznej kotce zdarza sie raz na jakis czas wysikac poza kuwete. Kotka wchodzi do kuwety, zaczyna sikac i stopniowo podnosi tylek do gory, co czasem skutkuje tym, ze troche moczu wylatuje poza kuwete na kafelki. Nie wiem, czym jest to spowodowane. Czy kuweta jest za mala, czy kotka ma moze jakis problem? Prosze o pomoc

Oto zdjecie kuwety:

Zajcik pisze:Czy kuweta jest za mala, czy kotka ma moze jakis problem?

Raczej nie jest to problem kotki. W końcu świadomie załatwia się w kuwecie.
Najprostszym rozwiązaniem dla kotów sikających "wysoko" jest kryta kuweta, najlepiej z wysokim spodem, np taka:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... yte/295239
lub taka:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... yte/300743
Osobiście polecam pierwszą (Bill), mam taką, jest starannie wykonana, spina się w czterech punktach, mam ją trzy lata i nic się z nią nie dzieje.

To nie jest problem kotki. Po prostu w tej pozycji jej wygodniej. Część kotów tak sika. Potrzebują kuwety o wysokich ściankach.

Mój Anakin robi dokładnie tak samo, dlatego mam krytą kuwetę.

Moja Lilka też tak ma.
Zdecydowanie kryta kuweta poprawi sytuację, choć moja Blondie potrafi podsikać i krytą, idealnie trafiając w punkt łączenia.

Ponadto kryte kuwety dają kotom lepszą sferę prywatności, bo koty czują się bezpieczniej w ciasnych lub małych i zabudowanych miejscach (kryta kuweta, transporter, karton, itp.). Szczerze polecam krytą, ponieważ moja kotka też czasem siknie wysoko Będziesz tylko musiał kotkę przyzwyczaić, co nie powinno być problemem. Na początek nie montuj lub zdemontuj drzwiczki oraz wsyp trochę żwiru świeżego oraz "pachnącego" odchodami lub moczem, aby kotka wiedziała, że tu jest toaleta. W zależności od możliwości adaptacyjnych twojej kotki możesz je nazajutrz zamontować (jeżeli chcesz) i umieścić kotkę w kuwecie (niekoniecznie wbrew woli, ale zwykle trzeba). Będzie chciała wyjść, więc uchyl lekko drzwiczki na zewnątrz. Kotka powinna przytrzymać je łapą lub wsunąć pyszczek w powstałą szczelinę. Zachęcaj ją, wołając i chwaląc.
Oczywiście nagrodź ją smakołykiem, gdy tylko wyjdzie. Próbuj ponownie co kilka godzin, dopóki delikwentka się nie nauczy Ja tak samo uczyłem swoją Perełkę nauki korzystania z krytej kuwety, opanowała to w 2 dni.
Powodzenia!

Sojuz pisze: Będziesz tylko musiał kotkę przyzwyczaić, co nie powinno być problemem. Na początek nie montuj lub zdemontuj drzwiczki oraz wsyp trochę żwiru świeżego oraz "pachnącego" odchodami lub moczem, aby kotka wiedziała, że tu jest toaleta.

(wytłuszczenie moje)
Amber, moja starsza kotka stanowczo nie życzy sobie drzwiczek, więc po kilku próbach zrezygnowałam. Ale i tak ilość rozsypanego wokół kuwety żwirku spadła niemal do zera - to dodatkowy plus krytej kuwety .