Strona 1 z 1

Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc!KAN

PostNapisane: Nie lip 22, 2012 13:12
przez Hanulka
Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc! RTOZ KAN

Banerek dla Nory i maluchów od panikota :1luvu:

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/noraw][IMG]http://tnij.org/norab[/IMG][/url]


andżelika1952 pisze o Norze i jej dzieciach:

Zdj. 1 i 2 to 4-5 tyg. Kubuś /whiskasek/ - odrobaczony, odpchlony. Przywiezione ze wsi razem z dziką mamą /zdj. 4/ - Norą. Nora jest chudziutka, malutka, chora na kaliciwirozę i koci katar. Maleńka Niusia ma już bielmo na oczkach od stanu zapalnego. Są leczone i widać poprawę.
Zdj. 3 to braciszek Niusi Kubuś. Kociaki są cudowne, miziaste. Kuwetkowe.


Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

Radomszczańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami PROSI O POMOC W LECZENIU Nory i jej dzieci oraz ds :!:

Koty, które do nas trafiają zostały porzucone lub okrutnie potraktowane przez los. Aby stworzyć im namiastkę domu od września zapewniliśmy im pomieszczenie, w którym mogą tymczasowo przebywać. Przez to nie trafiają do schroniska i nie błąkają się. Stale prowadzimy akcje adopcyjne i poszukujemy dla nich nowych domów. Wszystkie nasze koki staramy się sterylizować i kastrować. Zapewniamy im stałą opiekę weterynaryjną. Każdy z naszych kotów jest wyjątkowy i pomimo naszych starań i serca potrzebują stałych domów i ludzi, którzy ofiarują im opiekę i troskę.

WSZELKIE INFORMACJE O NASZYCH PODOPIECZNYCH:

tel. 695 752 709
e-mail: radomskotoz@o2.pl
RADOMSKO


NR KONTA
70 8980 0009 2007 0049 7969 0001

Re: Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc

PostNapisane: Pon lip 23, 2012 17:46
przez kociamysza
Oby jak najszybciej dom

Re: Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc

PostNapisane: Pon lip 23, 2012 19:48
przez andzelika1952
Norcia to maleńka koteczka, która oprócz swoich whiskasowych maluszków Niusi i Kubusia zaopiekowała się nieco starszym rodzeństwem / ich mamę zabił samochód/ ciemno szarym Alusiem i biało-burą Calineczką.

Re: Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc

PostNapisane: Wto lip 24, 2012 7:00
przez panikota
Banerek dla Nory i maluchów

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/noraw][IMG]http://tnij.org/norab[/IMG][/url]

Re: Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc

PostNapisane: Wto lip 24, 2012 10:04
przez Hanulka
PANIKOTA, SERDECZNIE DZIĘKUUJEMY Obrazek

Re: Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc

PostNapisane: Śro lip 25, 2012 6:42
przez andzelika1952
Bardzo , bardzo dziękujemy PANIKOTA :1luvu:

Re: Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc

PostNapisane: Czw lip 26, 2012 6:24
przez panikota
Koteczka prosi o pomoc.

Re: Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc

PostNapisane: Pt lip 27, 2012 9:20
przez Hanulka
bardzo prosi i maluchy o domki...

Re: Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc

PostNapisane: Nie lip 29, 2012 5:18
przez kociamysza
Wspomoz choc grosikiem...

Re: Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc

PostNapisane: Wto lip 31, 2012 11:27
przez Hanulka
kociamysza pisze:Wspomoz choc grosikiem...


wpomóż...

Re: Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc

PostNapisane: Wto lip 31, 2012 19:38
przez andzelika1952

Czy pamiętacie może jeszcze Malwinkę, która została adoptowana do Głubczyc i praktycznie porzucona? Mam już nazwisko osoby, która ją adoptowała, oczywiście bez adresu. Czy ktoś mógłby pomóc w ustaleniu? Jesień i zima zbliżają się szybkimi krokami :cry: a ona bez domu :cry:

Re: Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc

PostNapisane: Czw sie 02, 2012 11:48
przez Hanulka
oby tym razem wszystko poszło gladko i szybko!!!

Re: Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc

PostNapisane: Pon sie 06, 2012 6:28
przez panikota
Hop

Re: Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc

PostNapisane: Pon sie 06, 2012 11:49
przez Hanulka
co tam u Nory i maluchów????

Re: Nora z kaliciwirozą i kk oraz jej maluchy proszą o pomoc

PostNapisane: Pon sie 06, 2012 17:48
przez andzelika1952
Nie wiem od czego zacząć i jak to opisać abyście zrozumieli dlaczego podjęłam taką decyzję. Muszę do końca roku zrezygnować z prowadzenia KAN i oddać do adopcji jak najwięcej kociaków.Jest coraz więcej powodów, które są dla mnie zbyt poważne. Bardzo żałuję swojej decyzji,że po raz kolejny powstał KAN, ale myślałam,że będzie łatwiej. :cry:

1. Nie jestem w stanie płacić czynszu i telefonu ze swojej renty - 350,00 czynsz + 160,00 - 200,00 telefon. Mam na utrzymaniu swoich 7 kotów.

2. Konflikty wśród osób pomagających w prowadzeniu KAN. Musiały odejść dwie osoby, do których ja osobiście nie miałam większych zastrzeżeń / zwłaszcza,że te osoby przychodziły wcześniej do poprzedniego lokalu/. Atmosfera sprawdzania jak kto sprząta, ile czasu spędza w kociarni, robienie zdjęć kuwet itp. to jest ponad moje siły. Na tym wszystkim dostaję po tyłku ja, bo muszę za nie przychodzić a mam jeszcze w piwnicy koty po wypadkach. W tej chwili trzecia osoba jest na cenzurowanym i nie wiem jak długo wytrzyma obrażanie i kontrolowanie.

3. Na chwilę obecną na naszym koncie jest 13.742,45 zł i to już po wpłynięciu 1 %. Po spłaceniu długu u wetów być może wystarczy pieniędzy na utrzymanie KAN do grudnia./ oczywiście bez leczenia/. Do nikogo to nie dociera a żądania lepszego żwirku, karmy to coraz większe koszty.

4. Dla mnie ważnym powodem jest ciężka choroba nerek mojej kotki Zuzi, dla której powinnam mieć więcej czasu.

5. Wreszcie muszę podjąć decyzję o terminie moich operacji - kręgosłupa i biodra, które od kilku lat odkładam i czuję się coraz gorzej.

Nie wiem czy te powody znajdą u Was zrozumienie ale uwierzcie mi ja już dłużej nie jestem w stanie tak funkcjonować. :cry: